Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czym rozni sie bulimia od objadania

Polecane posty

Gość gość

jakie sa objawy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bulimia to napady obżarstwa i następujących po nim wymiotów na zmianę z różnymi dietami. Objadanie się może mieć różne przyczyny depresja emocje te złe i te dobre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
objadam sie jestem otyla i stwierdzono u mnie f60

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u mnie objadanie to brak życia takiego do jakiego przywykłam rutyna dnia codziennego , życie bez celu albo nie możliwości jego realizacji , stąd zajadanie inaczej - stwarzanie sobie choć na krótko tzw. przyjemności coś co daje choć chwilę że jest mi w miarę dobrze wtedy żrę i tyję i tkwie w tym g*****e dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1848 ja mam tak samo jestem autorka psychiatra stwierdzila u mnie f60 i powiedziala ze jestem otyla a ja jem zeby zapomniec jestem zdeterminowana z desperacji bo nie mam nikogo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i w dodatku potem pije herbaty na odchudzanie litrami na spalanie i oczysczanie grozi mi bulimia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam rodzinę nie jestem sama a jednak sama , codzienność i to jak żyję odbiera mi ochotę na cokolwiek , brak mi chęci do czegokolwiek a jeśli już zdobędę się na coś to i tak nie cieszy bo jest wymuszonym zachowaniem a nie świadomym działaniem to jak żyję jak mieszkam miejsce gdzie mieszkam bezsens codziennych obowiązków i nic poza nimi powoduje u mnie totalne zniechęcenie apatię depresję , przeraża mnie to ale nic zmienić nie mogę i to mnie jeszcze bardziej przeraża

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś mam tak samo , wpierw zjem potem mam poczucie winy piję herbatki przeczyszczające i tak w kółko i w kółko , nic to nie pomaga duspko coraz większe i co za tym idzie coraz większy dół i deprecha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a diettyk mi gowno da tyko kase zdzira.........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nawet nie idę do żadnego dietetyka , wiem co mi doskwiera szkoda tylko że bliscy którzy obok żyją tego nie chcą zauważyć a jedynie myślą o swojej wygodzie tyle że ta wygoda kiedyś się skończy gdy ja już więcej nie dam rady im tej wygody zapewniać dietetyk to konsekwencja w jedzeniu a tej nie posiadam ani sił do tego nie mam , więc szkoda kasy wyrzucać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a na mnie nawet sukienki nie ma w sklepie 3 lata temu prawie 88 kilo wazylam przy metr 70 wzrostu nie mam jakiejs mobilizacji typu zumba silownia nawey nie mam z kim wsr=tydze sie sama soiebie to powod tg ze nie mam chlopaka kto by chcial taka tlusta swinie jak ja zle mi z tym mam przepisane pschotropy nie biore i skierwanie do psychologa mam 30 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rzeczywiście w Twoim jak i moim :) przypadku ważna jest osoba wspierająca albo z podobnym problemem no i rzecz jasna , obopólna konsekwencja w realizacji takiej np. siłowni albo basenu albo choćby spacerów. Mam podobnie , zapisałam się na siłkę i góffno z tego wyszło bo koleżanka była może 3 razy i na tym koniec , pochodziłam trochę sama i również mój entuzjazm oklapł :) Sądzę ,że wystarczyłyby spacerki 40 minutowe 4 x w tygodniu ale...no właśnie ale , jak zmusić kogoś do regularności ich wykonywania ? a samej mi się nie chce poza tym tu gdzie mieszkam spacerki są mało wskazane ze względu na bezpieczeństwo i tak jak nie urok to sraczka ...rzygam już tym miejscem tutaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mnie nie ma kto wesprzec moja siostra jest szczupla nawet wskazane by przytyla mama mi nawet powiedziala ze jestem gruba nie mam z kim isc i tak wygladam jak wygladam psychiatra stwierdzla ze jedzenie do tg nie sluzy a tam zyc sie odcchciewa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ograniczenie wpierniczania graniczy z cudem przy depresji , człowiek automatycznie szuka jakiegoś pocieszenia w moim przypadku to jest żarcie :) brak ruchu ogółem życia i dwa rozmiary do przodu co do tabletek biorę jej już dość długo , pomagają na tyle że staję się ciut obojętniejsza nic poza tym , otępiają a problem jak był tak jest nadal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i dlatego ich nie wykupilam a wogole to mi nikt nie jest wstanie pomoc ani psycholog ani psychiatra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ludzie z gory mnie oceniaja nie biorac pod uwage roznych czynnikow nie moja wina ze mi w zyciu nie wyszlo ze jestem przegrana?.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ludzie twierdza ze my smierdzimy bo jestesmy otyle to jest przykre psychiatra to mnie zdolowala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
eee tak to nie możesz mówić :) nie jesteś przegrana ani też to że nic ci nie wyszło ;) ja wiem skąd moje problemy ale Ty musisz jasno określić skąd biorą się Twoje czy tylko stąd iż jesteś otyła ? czy może bo brak ci kogoś bliskiego? a może 20 innych problemów które nie pomagają żyć :) mnie np. dołuje fakt iż tkwię tu gdzie tkwię i póki co nie mogę tego zmienić to powoduje że nic mnie nie cieszy i nic mi się nie chce a u Ciebie konkretnie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to ze jestem sama ze nie moge nikogo poznac typu chlopak facet maz dziecko, to ze nie zdaje prawka od 2 lat samotnosc i brak bliskiej osoby swoja droga no i to ze nie ma dla mnie pracy a jak jest to na produkcji albo z dala od domu to sa problemy ktore powoduja ze jej i ze nie umiem poradzic sobie z emocjami bys blizej mieszkala to bysmy razem chodzily na zumbe np a tak to jest bez sesu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i dlatego uwazam ze nie mam szans na milosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to że jesteś sama - może być że jesteś osobą zamkniętą ? nie łatwo nawiązujesz znajomości? a może masz jakieś szczególne wymagania tyczące bliskich znajomych , ja np. tak mam :) lubię gdy są podobni do mnie w sensie charakteru wówczas łatwiej jest się dogadać. Fakt iż czasy dzisiaj ciut mało ciekawe na wartościowe znajomości ale zawsze można czas czymś "zapchać" ;) Nie trzeba od razu lubić tak na poważnie. Co do faceta, nie wyjdziesz do ludzi ..niestety ciężko będzie kogoś poznać. Jest coś takiego, gdy człowiek złapie odrobinę zadowolenia w życiu to to powoduje że ma chęci do zdobywania go jeszcze więcej :) wówczas może być tak, że i odchudzanie przyjdzie łatwiej i radość czerpiemy z tych rzeczy które do tej pory były nam obojętne u mnie na razie na zadowolenie się nie zanosi ale wiem mniej więcej o czym piszę :) swego czasu też rozmyślałam nad znajomą do biegania siłowni zumby itede ale tutejsi ludzie nie nadają się do niczego dosłownie a ci co by się nadawali ...mieszkają i żyją gdzieś hen daleko jak choćby Ty :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moze i jest ciut prawdy w tym co mowisz nic pozostaje zyc tak jak zykje nic nie zmienie na siłe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zaraz mnie zaczna wyzywac od worka kartofli ale umem sie przyznac do problemu a nie tak jak inni glowa wpiach bo sa tu tez porabane osby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×