Niepełnoletnia matka i co później

Witam, mam kilka pytań na które jeszcze nie udało mi się znaleźć odpowiedzi. Proszę o pomoc. Jestem w ciąży będę miała synka, mam 17 lat. Mój chłopak tez ma 17 lat, jest młodszy ode mnie o 3 miesiące. W listopadzie urodzę, opiekunem prawnym mojego dziecka przypuszczam ze zostanie moja mama. W styczniu 2018 r skończę 18 lat i co wtedy? Co zrobić żeby być opiekunem prawnym? Czyje nazwisko będzie miało dziecko? Chce żeby miało nazwisko ojca a nie moje lub na pewno nie chce żeby miało nazwisko mojej mamy(mamy inne nazwiska ona ma panieńskie ja mam po ojcu). Jeżeli dziecko urodzi się co trzeba w pierwszej kolejności załatwiać? Gdzie iść? Do urzędu gminy? Później już gdzie się udać żeby mój facet tez był prawnym opiekunem? Rozumiem ze w papierach nie będzie zapisane ze jest ojcem ponieważ nie jest pełnoletni? Pomoże mi ktoś rozwiać moje wszystkie wątpliwości i opowiedzieć na pytania? Nie mogę nigdzie znaleźć odpowiedzi, a tez nie wiem kogo zapytać, wiem ze mogę mamy, ale chce tez na własna rękę z chłopakiem się trochę dowiedzieć ona tez na pewno nie wie wszystkiego i będzie musiała się dowiedzieć.

Hańba. 17 lat i dziecko. Sama jesteś dzieckiem. Ale tak to jest jak myśli się pizdą, a nie mózgiem. Życzę powodzenia w maciezynstwie.

No to pomoglas dziewczynie, żenada

nie wiem jak to w Polsce wyglada, ale nie wydaje mi sie, zeby dziecko moglo miec nazwisko twojej mamy... ojciec (obojetnie czy pelnoletni czy nie) jest ojcem i powinien widniec w akcie urodzenia... idz najlepiej do USC w twojej miejscowosci i zapytaj jak to jest... w momencie gdy skonczysz 18 lat bedziesz pelnoletnia i przejmniesz opieke nad dzieckiem... jak sie dogadujesz ze swoja Mama? jesli dobrze, to nie widze problemu, zeby to ona byla opiekunem przez te kilka tygodni, jesli nie, to powinnas poszukac pomocy w opiece spolecznej...

nie pytam nikogo co sądzi o stosunku w tym wieku, niech lepiej każdy pilnuje własnego nosa i zajmie się sobą:) Nie wstydzę się tego ze jestem w ciąży, chce bardzo tego dziecka, boje się tylko wszystkich spraw urzedowych i papierkowych, zdaje sobie sprawę ze będzie ich dużo. Proszę tylko o pomoc i rozwianie moich wtapliwpsci tak jak we wpisie

Mam dobry konkat z mama, mam nadzieje ze ona będzie opiekunem prawnym mojego dziecka. Ale czytałam, ze to sad wybiera opiekuna, tak? Czy opiekę nad dzieckiem przejmę bez żadnych wizyt w sądach itp? Tak odrazu w dniu moich 18 urodzin dziecko będzie juz "prawnie moje"?

13.46 no napewno nie ty, bo sądząc po wypowiedziach, sama jesteś beneficjentka mopsow i daj dziewczynie spokój, bo chuj cie to obchodzi, z czego będzie żyła

Nie bachora tylko dziecko:) trochę kultury proszę.. pracuje i ja i mój chłopak, wszystkie wizyty u lekarza i badania które nie są tanie(chodzę prywatnie do ginekologa) opłacam sama za swoje pieniądze, chłopak się dokłada. Mam odłożona już jakaś sumę pieniędzy, nie mówię ze będę się sama utrzymywać, bo kto tej pory mnie utrzymywał moja mama babcia dziadek plus dostaje alimenty od swojego ojca które są MOJE i tez mi dużo pomogą, mieszkam z rodzina to chyba logiczne ze chcą mi pomoc i pomogą. nie wiesz jaka mam sytuacje finansowa wiec nie wtykaj nosa we mnie w mojego "bachora"

Już to widze jak pracujesz. A szkoła? Chyba że na gimnazjum skończyłas, ale to by nie bylo dziwne skoro w tym wieku zaciążyłaś krowo

Zapewne mama zostanie. Mam znajoma, córka urodziła w wieku lat 16 i ta własne znajoma została Prawnym opiekunem.

puszczalska szmata

Jaką to trzeba być sfrustrowana i nieszczęśliwa osoba, żeby ublizac na forum innemu czlowiekowi

Dziecko będzie miało nazwisko ojca. Pojdziecie po urodzeniu z Waszymi rodzicami do urzędu stanu cywilnego. Tam zarejestrujecie małego. Gdy będziesz pełnoletnia składasz wniosek do sądu rodzinnego wraz ze swoim chłopakiem o ustanowienie Was opiekunami prawnymi. Powoli:-) Najważniejsze kochać maluszka. Reszta się sama ulozy:-)

To nie jest forum do tłumaczenia się, zadałam pytania i oczekuje odpowiedzi i dziękuje za każda pomoc! A co do mojej pracy to teraz są wakacje, a w roku szkolnym pracuje na weekendach KROWO. Obowiązek szkolny jest do 18 lat wiec doinformuj się najpierw co so edukacji:) Lepiej żebym dokonała aborcji? Żebym zabiła swoje dziecko?

Dziękuje za każda pomoc! Za każda odpowiedz!

Tak pracuje w 5 miesiącu i co z tego? Nie mam żadnych przeciwwskazań od lekarza, żebym nie mogła pracować. Wiedziałam ze na kafeterii są okropni ludzie ale nie sądziłam ze aż tak! Nie znasz mnie ani mojego chłopaka, nie wiesz ile jesteśmy razem i co do siebie czujemy. Nie śpię na pieniądzach(nie mialam tez zamiaru tak tego przedstawić w poprzednich komentarzach, chciałam tylko zaznaczyc ze potrafię sobie poradzić a z pomocą i wsparciem rodziny i bliskich sobie poradzimy) i dlatego zapytałam tutaj, myślałam ze się czegoś dowiem. tyle to wiedziałam bez Twojej podpowiedzi co do adwokata. PS chłopak pracuje ze swoim ojcem w firmie dla zaspokojenia ciekawości