Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość1984

Zapraszanie na imprezy,spotkania

Polecane posty

Gość gość1984

Ja to u was jest i jak podchodzicie do spraw zapraszania kogoś na imprezy spotkania oraz jak przyjmujecie czyjeś zaproszenia ? Dla mnie zawsze była sprawa prosta i jasna tnz . Organizuje imprezę to obdzwaniam gości których chce zaprosić po kolei i tyle. W zamian oczekuję informacji czy ktoś będzie czy nie ,a w razie czego jak coś wypadkie komuś ,a był wcześniej umówiony to informacji zwrotnej w stylu "Słuchajcie nie będzie nas jednak dzisiaj nie czekajcie " ...sprawa jasna i klarowna :) ... z tym ,że w rodzinie jakoś nie wszyscy się tych zasad trzymają. Zauważyliśmy z żoną , że niektorzy np tylko wspominają na czyjejś innej imprezie w stylu " organizuje urodziny będzie coś tam się działo ..ble ble ble" ,ale nic nie powie wpadajcie, nie spojrzy nic ..potem jak się do tej osoby dzwoni z życzeniami np to też nic nie wspomni / zaprosi nic ...a my sie np pokatnie dowiadujemy ,ze impreza jest ,,ale do konca nie wiemy czy mamy wpaść czy nie ? ...zawsze konczyło to sie tym ,że żona musiała dopytywać czy mamy wpadać ...czasem w odpowiedzi dostawała ,że ...nic nie robie nie chce mi się ..a potem w ostatnim momencie np na kilka godzin przed potencjalną imprezą dowiadywaliśmy się od osób postronnych ,że jest impreza ...raz byliśmy tak na imprezie i ja się czułem wtedy jak persona nongrata .....a u was jak to jest ? Podzielacie moje zdanie czy może nie jest to dla was ważne tylko wpadacie jak wam sie podoba informując bądź nie //...tak samo ciężko mi tolerować jak ktoś został zaproszony i się zgodził ..a potem go niema ..i nie daje znaku dopiero jak sie zadzwoni do niego to przypala głupa ...bo kurde tak ciężko poinformować ? ..a u was jak jest ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie zadaję się z chamami, więc nie mam takich problemów. Normalni ludzie uprzedzają nawet o spóźnieniu, a co dopiero o tym, że coś im wypadło. Jeśli ktoś nie zaprasza - to znaczy, że ... nie zaprasza, nie idzie się do niego i nie wiem nad czym tu rozmyślać. Wpadanie bez zaproszenia i bez ustalenia to szczyt chamstwa. P.S. dopytywanie się czy macie wpaść też jest nie na miejscu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
odpowiedz wyzej brawo!!!! wieder nie trzeba pisac!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×