Przyjaciel który mnie podrywa

Znam A. od dawna, to już około 10 lat. Jest ode mnie starszy o trzy lata, ja mam 20. Nigdy nie dawałam mu sygnałów zainteresowania. Kiedy chodziliśmy razem na zajęcia, byłam blisko związana z naszym wspólnym przyjacielem (nie byliśmy razem, potem tamten zrezygnował i wszelkie kontakty się urwały, wyprowadził się i do teraz ani ja ani A. nie rozmawiamy z nim, tak wyszło). On o tym wiedział i widział, jak wszyscy. I nigdy też nie okazywał mi zainteresowania. Ostatnio widuję się z A. znacznie częściej; do tej pory mieliśmy kontakt bardziej facebookowy, teraz spotykamy się w tygodniu (nie, nie są to spotkania tylko z nim, wspólne zajęcia poza pracą i uczelnią). I odkąd zaczęliśmy się widywać, on zaczął mi sugerować, że mu się podobam. Jak według was mogę mu delikatnie dać do zrozumienia, że mnie nie interesuje i chcę, żeby pozostał moim przyjacielem? Nie chcę go skrzywdzić ani nic z tych rzeczy, po prostu chciałabym żeby zrozumiał bezboleśnie.

może zrób mu loda, a po wszystkim się roześmiej i powiedz,że słyszałaś,że ma małego, ale nie sądziłaś, że takiego "krasnoludka" i że już na zawsze będzie twoim przyjacielem, bo twój facet musi mieć wielką pałę.Mam nadzieje,że pomogłam ;)

jeśli cie nie interesuje to daj mu spokój, przyjaciół poszukaj sobie gdzie indziej.

Ale jej daliście rady, świetne. Brawo. Po prostu jasno nie okazuj mu zainteresowania, bądź szczera i prosta. Możesz mu zawsze nagadać o "koledze, który ci się podoba", wygląda zupełnie inaczej niż ten A., jest w twoim wieku i studiuje coś poważnego :D Powinien zrozumieć. Jeśli jest poważnie tobą zainteresowany, nie ma szans żeby go nie skrzywdzić. Zrób to szybko i w jasny sposób, a wycierpi się od razu i wcześniej się podniesie.

też miałam takiego przyjaciela..niestety ,ale tak działa ich męska psychika,im bardziej ty nie jesteś zainteresowana tym bardziej on próbuje cię zdobyć..to sie nie skończy dobrze, ktoś będzie cierpiał i po przyjażni..

ty "nieszczescie" jesteś jakąś idiotką,tez mi rada wycierpi się wcześniej?? już lepiej zrób mu tego loda

a wiesz co ja bym zrobiła na Twoim miejscu..na pewno masz koleżankę jakąś podobną do Ciebie fizycznie i fajnie też jakbyście miały charaktery podobne, albo po prostu byłaby w jego guście fizycznie i z osobowości, a skoro się przyjażnicie, to chyba wiesz jaki ma typ dziewczyn w swoim guście..chcoiaż zaczęłam bym od wyglądu ,niech chcoiaż ma włosy i figurę jak Ty w końcu faceci to wzrokowcy ;) i po prostu ich sobie przedstaw, "popychaj" ją w jego stronę, zachwalaj, mów,że się interesuje ona tym co on itp. Plan jest czysto teoretyczny, ale może zakocha się w niej i Twój problem się rozwiąże ,powodzenia

dla mnie rada z szybkim szokiem jest najlepsza :D zgadzam się z nieszczescie, im szybciej się wycierpi tym lepiej dla niego a jeśli mu aż tak zależy to powinien szybko przeżyć szok terapia szokowa jest najlepsza wg mnie

a dla mnie jest najlepsza rada,żeby go unikać, może nie szukaj od razu nowych znajomych, ale skoro on ci się nie podoba a jak piszesz spędzasz z nim dużo czasu, to postaw się w sytuacji chłopaka, może on nie wiem,że ci się nie podoba, a skoro się z nim umawiasz, widujesz to mśli,że ma szanse.Pounikaj go i se chłopak odpuści, A myśle,ze nie jesteś jakimś cudem i nie będzie ropzaczał długo.Jeszcze sama zatęsknisz ale będzie za póżno.

dziękuje za wszystkie rady, kocham was p.s. jednak zrobię loda, 1 rada najlepsza

Jesteście śmieszni