Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dlaczego nauczyciele "nie widzą" i nie reagują jak ktoś jest gnębiony w klasie?

Polecane posty

Gość gość

Dlaczego nauczyciele "nie widzą" i nie reagują jak ktoś jest gnębiony w klasie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze rzeczywiscie nie widza. Lekcja trwa krotko, samo sprawdzenie obecnosci i zadan domowych to juz 15 minut, odpytywanie, nowy temat, notatka do zeszytow. Nauczyciel w klasie odpowiada rowniez za bezpieczenstwo uczniow. Niestety, z mniejsza uwaga na bezpieczenstwo psychiczne niz fizyczne. Zglos sie do nauczyciela-wychowawcy, psychologa. To wazne dla Ciebie i innych uczniow, ktorzy ucza sie, ze przemoc psychiczna pozostaje bezkarna. Nie pozwol na to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo oni do pracy przychodzą tylko dla kasy, to najwięksi lenie i olewacze wszystkiego, taki pic na wodę, że oni to niby tacy wykształceni wrazliwcy- psycholodzy - pedagodzy. To lenie którzy by zarabiać krocie chcieli i nic nie robić I tylko wolne na święta, ferie , wakacje a tak mało zarabiają :D to do fabryki na trzy zmiany wypier i juz jak źle!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nic z tym nie zrobicie, szkoła ukrywa przemoc, narkotyki i nieuctwo. Zawyżają oceny, żeby się pozbyć niedorozwojów ze szkoły, agresywnych i wszelkich kłopotliwych. Narzekanie na forum niczego nie zmieni na lepsze, efekt jakiś jest kiedy sprawa trafia do mediów, a nawet to nie zawsze. Tylko drogie elitarne szkoły są przyjazne i bezpieczne dla uczniów, na całym świecie szkoły publiczne to hołota i przemoc. U nas jeszcze do siebie nie strzelają, bo ataki nożowników już były ☹

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo są debilami i nie powinni być na tych stanowiskach bo sie nie nadają!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
już nie wspomne że wsrod nauczycieli tez nie brakuje psychicznych, niedorobionych, półinteligentów, zboków, pedałów i innej patoli..życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie gnebili i mobbingowali nauczyciele więc jak mają reagować jak sami tacy sa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem nauczycielem i odpowiem Tobie. Nauczyciele dzisiaj nic nie moga. Wstawic uwage bo co innego? Stosowac kar nie mozna a jak rodzic wychowa swoje dziecko na przestepce to nic zrobic nie mozna. Jak rodzina patologiczna to nauczyciel nic specjalnie nie moze nic zrobic a z tymi 15 minutami i opisem lekcji to, zes dziewczyno poleciala. Pracowalas kiedys w szkole? Wiesz jak dzisiaj ciezko poradzic sobie z mlodzieza? Uwagi nie dzialaja juz na nastolatkow bo maja gdzies to i rodzicow tez maja gdzies. Zacznij od siebie jako rodzica a potem miej pretensje do innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Popieram poprzednika -bodajbys cudze dzieci uczył - tak było kiedyś teraz to w większości nabite pycha barany . Tyle w temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bzdura , nauczyciele nie reagują na gnebienie innych bo ich to bawi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo są jeb/anymi goistami :O Wystarczy po prostu zwrócić uwagę, postraszyć uwagą - w 95% przypadkach to działa- wprawdzie chwilowo, acz działa- ale mają to w doopie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeb/anymi egoistami *

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo nauczyciele sa beznadziejni, w 90% nie pracują dlatego, ze lubia ale z innych powodów. Nir maja talentu wychowawczego ani pedagogicznego. Skonczyli jakies banalne studia i nie mogąc robic kariery akademickiej czy biznesowej zostali przegrywami na budżetowym garnuszku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Piemietam jak mi dokuczali w szkole to nauczycielka potrafiła się jeszcze uśmiechnąć do osoby która mi dokuczala , ale jak ktoś zrobił jakiś kawał nauczycielce to od razu podnosiła wielki alarm ze ona na policję pójdzie za mobbing , a chłopak nawet nic wielkiego nie zrobił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rola nauczycieli zmieniła się. Ich pensja uzależniona jest nie tylko od rodzaju umowy i liczby godzin, ale również od wyników, średniej, jakichś bzdurnych amerykańskich testów. Szkolenia też wskazują tylko jedną drogę do rozwiązywania konfliktów - psycholog. Godziny wychowawcze to najczęściej doganianie spóźnień w programie. Mało który nauczyciel/wychowawca decyduje się na własną wizję ogarnięcia klasy bo to skutkuje upomnieniem od dyrektora, że zajmuje się tym czym nie powinien. Ci lepiej ustawieni coś tam mogą, ale przy okazji muszą mieć taką chęć. "Nie widzą" to znaczy, że tej chęci nie mają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przykłady dekli nauczycieli z mojego zycia (tylko pare przykładów) Nauczycielka niemieckiehp lat okolo 50,chwali sie wakacjami w Szwajcarii, jedzeniem sera fondue (oczywiscie opowiada po polsku), nie chce przygotowywac do olimpiady (dlaczego?) mowi uczniom, ze icg nigdy nie bedzie stac na wakacje w Szwajcarii a do tego ta wielka elegantka ma pod pachami busz jak plywaczka z nrd. Nauczycielka historii lat kolo 50-55,wielka ruda baba jak babochlop ze średniowiecza, taki sam styl ubierania, gnebi ladne, wrazliwe uczennice oraz przystojnycg uczniow, co roku zostawoa minimum 3osoby na sierpnipwe poprawki. Co wiecej nie widzi corki burmistrza sciagajacej w drugiej lawce. Bogatym nie naskoczy, Dorota N. Sie nazywa. Krzysztof W. Na lekcji czyta gazete, je kanapke, nie uczy niczego, robi bledy ortograficzne (nauczyciel polskiego) wysmiewa publicznie uczniów o innych poglądach politycznych niz jego wlasne. Żeby nadac rzekomo wysoki poziom stawia masowo jedynki i dwójki. Robi kartkówki z książek typu - na którym oknie stala doniczka z jakim kwiatkiem, gdzie gaszono w obozie koncentracyjnym swiatlo najpierw, ile porcji zupy dostawali wiezniowie, ile kresek na scianie narysowal bohater. Itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo są bezstresowo wychowani,kiedys nauczyciel jak piertolnol linijką albo w skaznikiem w lape to lapa puchla a nauczyciel facet jak zlapal za klami to pol czupryny mu wgarsci zostawalo i byl porzadek a teraz? nauczyciel debil uczsn debil jedno ćpa drugiećpa ,syf kila mogila:-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To mojej nauczycielki nikt nie pobije , chorowalam na okropna chorobę skorna i robiła na mój widok miny do innych nauczycieli jakbym trendowata była , jedyne 2 dobre nauczycielki jakie miałam w liceum to były takiej starszej daty kobiety koło 68 roku życia , chyba już na emeryturze powinny być

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12.24 Właśnie właśnie :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zrobiłeś zadanie? - Proszę pani, mamusia zachorowała i musiałem wszystko w domu robić... - Siadaj, pała! A ty Witku, zrobiłeś zadanie? - Ja proszę pani musiałem ojcu pomagać w polu... - Siadaj, jedyna! A ty Jasiu zrobiłeś zadanie? - Jakie zadanie, proszę pani, mój brat wyszedł z więzienia, taka balanga była, że szkoda gadać! - Ty mnie tutaj swoim bratem nie strasz! Siadaj, trója. ten kawal wyjasnia wszystko.Boja sie i beda patologii wchodzic w d**e a wartosciowych uczniow wysmiewac tak zeby sie przypodobac tym patolom.sama przez to przeszlam jakies 20 lat temu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kochani!!! wspólnie uratujmy życie pani aurelii walczącej z nowotworem jajnika z przerzutami. zbieramy na lek o nazwie avastin-jedyną szansę na życie tej kobiety... potrzebne jest jeszcze 60.000zł. zbiórka jest prowadzona na portalu siepomaga. poniżej zamieszczam link do strony fundacji siepomaga gdzie prowadzona jest zbiórka:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćee
Wiadomo nie od dzis, ze 90% nauczycieli to ludzie, którzy bez planu poszli na studia; potem nie zostało nic innego jak dopełnienie pedagogicznego i do szkół. Miałam w gimnazjum matematyczkę - gruba, niska, cienkie włosy, nieatrakcyjna twarz. Była okropna, uczniowie słabi sie bali; nieźli z matmy nie lubili/była im obojętna. Zero podejścia do młodzieży, zacięcia pedagogicznego. Historyk natomiast - wspaniały, uczniowie szanowali, zainteresował przedmiotem, super prowadził Lekcje; kto tylko go poznał, marzył by byc pod jego wychowawstwem. Ale takich jak moj historyk jest mało;a takich jak matematyca o wiele za duzo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moi nauczyciele: Fizycy - niegrozni dziwacy Matematyczki - (nigdy nie trafilam na faceta, jak facet zna sie na matmie to idzie na polibude albo ekonomie a nie nauczycielskie) zupelnie obojetne, wszystkie takie same Chemiczki - tez obojetne, majace w doopie sprawy klasy, tylko klasowki, nauka to samo co matematyczki i fizycy Informatyka/technika - w gimbazie mialam poyebuske od Macintoshow, nie chciala mi pożyczyć ksiazki chcialam kupic to powiedziala ze nue na sprzedaz, dostalam na koniec roku troje bo nie maialm sie z czego ucztc, wciaz pamiryam nazwisko tej szmaty Plastyla, muzykq - dziwacy, geje, pedofile, lesbijki, feministki, głusi emeryci, artystki, caly przekroj, ciekawe osobt, charakteystyczne, niegrozne Najbardziej angazujacymi sie w zycie klasy byly polonistki, w sumie oceniam pozytywnie. Aaa wuefistki i wuefisci beznadziejne cyborgi. Nie rozumieja, ze ktos nie ma sily biegac. Jedna moja wuefistka zachoroqala na raka, bardzo mnie to ucieszyło, zobaczy jak to jest byc slabszym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nauczyciele to ludzie nieudacznicy.Gdyby ich zwolnili toby nawet w Biedrzie rady nie dali. Takie nic. Stanie, poper/doli 45 min albo i nie bo się nie chce i rząda zapłaty i strajki i mało, mało, mało. Rodzice powinni być bardziej wymagający i pisać skargi do kuratorium jak np z majcy czy fizyki czy chemi nic nie tłumaczy bo się nie chce to za co kasę z naszych podatków bierze. Kopa i na bruk marchewkę sprzedawać. A taki pensje bierze a rodzic musi na boku płacić korki. Dobrze, że czasy się zmieniły. Mały przyrost naturalny pozamyka słabe szkoły i ci którym się pracować nie chce pójdą na zieloną trawkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widać, ze gówniarze wypowiadają się na temat, o którym pojęcia nie mają. Prawda jest prosta: jeżeli nauczyciel zareaguje i wpisze gnębicielowi uwagę, to ten zaczeka na swoją ofiarę pod szkołą i spuści jej łomot. Jak ktoś jest ofiarą w szkole, to sam musi swój problem rozwiązać, ewentualnie skorzystać z pomocy szkolnego psychologa. Nauczyciel nie może pomóc mu w żaden legalny sposób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15:43 I ty tez sie tego gnębiciela boisz, a jak byś sie nie bała i narobiła problemów w wieku 12 lat to moze w wieku 16 lat by sie zastanowil czy warto gnębić kogoś. Od dziecka uczycie gnębicieli, ze mozna ta robić i to jest podziwiane wsród innych. Gdybyście tego nie robili, powiedzieli stop to taki gnebiciel by sie nauczył , ze jednak po całości nie moze gnębić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W klasie LO mnie nie lubili, dziewczyny sie zmówiły, zeby sie do mnie ne odzywać to zmienię szkole. Jedna miała tępa koleżankę, która sie do tej szkoły nie dostała, wiec gdyby, odpadła to by sie miejsce zwolniło. Przecież musiały o tym gadać to ktoś mógł zareagować? Gnębiło mnie kilku chłopaków , ale wychowawczyni znała ich mamy , wiec złego słowa nie powiedziała. Wywowczyni mi wciąż mówiła, ze wiele razy rozmawiała z uczniami na ten temat... a przed matura dowiedziałam sie od innej nauczycielki, która nie miała interesu kłamać, ze wcale nie i nic im nie mowi bo zna sie z mamami gnebicieli. Kilku z nich dostało sie tylko po znajomosci. Koleś, który zawsze sie chwalił imprezami, ćpaniem i kogo on nie przer***** miał same troje w gimnazjum. Zeby sie dostać do tej szkoły trzeba było sie dobrze uczyc i mieć osiągnięcia, olimpiady itp. Natomiast zauważyłam, ze bogate dzieciaki dostały sie pierwsze i wszystko im było wolno. Naprzyjmowali głąbów, bogatych dzieciaków, zazdrosnych dziewuch.....faktycznie "szkoła z wysokim poziomem". Czy to jest normalna sytuacja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moi rodzice nie chcieli żebyśmy chodzili z patologią do szkoły, więc nas posłali do społecznej. Mnie i brata później. Tam się liczyło tylko dobre zachowanie, każdy kto rozrabiał musiał się z tą szkołą pożegnać. Najpierw były rozmowy z rodzicami. Jak chodzi o wiedzę, to tolerowali największych tłumoków. Zawyżali oceny i wciskali ciemnotę rodzicom, że mają takie zdolne, mądre dzieci. Celem tej szkoły było wyciąganie kasy od rodziców w zamian za bezpieczeństwo dzieci. Tyle mogę powiedzieć o podstawówce i gimnazjum. Liceum nie otwarli, bo nie mieli chętnych. Chodziliśmy z bratem do normalnego LO, byliśmy niedouczeni w porównaniu z niektórymi, co poprzychodzili z innych szkół, taka prawda. Jak chodzi o nauczycieli to nam się trafiały ciekawe przypadki psychiatryczne. Leniwi jak my, nie chciało im się uczyć, ani sprawdzać czy nas czegoś nauczyli. Nadgorliwa była dyrektorka LO

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kazdy kto rozrabia powinien sie pożegnać z każda placówka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×