Obrączka na palcu

Dlaczego obrączka na palcu ma mieć jakiś związek z małżeństwem? Taki jest zwyczaj i tyle? Nie dla mnie, bo ja jestem patologicznie Zastanawialski. Pod lupę wziąłem obrządek kościelny, w którym dopiero gdy się stali formalnie małżonkami to nakładają obrączki i całują się (bo NIBY, że dopiero teraz im wolno). Co jest tu w "podtekście"? No oczywiście, że dopiero teraz mogą uprawiać seks. ☺ Więc chyba to z TYM ma związek ta obrączka. Wkładanie palca do obrączki, to w istocie mini-teatrzyk, symboliczne wkładanie po raz pierwszy czegoś innego do czegoś innego. Szkoda, że ja już jestem zaobrączkowany i nie będę miał okazji do przetestowania swego domysłu. Jak bym testował? Wkładając obrączkę na Jej paluszek bardzo bezwstydnie patrzył bym w Jej oczy. Kilka razy bym wycofał obrączkę i nasuwał ją spowrotem. Przyspieszał bym oddech, aż wreszcze "oczy w słup" i symulowane drgawki całego ciała. Gdy Ona by mi nakładała obrączkę na palec, to tym palcem wykonywałbym "ruchy frykcyjne", a na koniec jak wyżej. Obrączkę bym całował ("z języczkiem") i gdyby to mi się udało, to nasunął bym swoje usta na jej paluszek. Skandal w trakcie ślubu byłby dowodem słuszności mojego domysłu czym w istocie jest ślubna obrączka. xxx No oczywiście nie zrobiłbym takiej przykrości mojej Najsłodszej. Ale pomarzyć można.

dziwne ze takiego idiote ktos zaobraczowal. 2/3 golebi na krk rynku jest madrzejsza od ciebie psie

Sądzę, że nie jesteś w stanie uzasadnić tego, że jestem idiotą. Ja o tym wiem na podstawie swoich sukcesów zawodowych i w relacjach z innymi Ludźmi. Możesz powiedzieć "bo tak!", albo "bo tak sądzę i niczego nie będę uzasadniał". Tak to jest na wstępnym etapie rozwoju przyszłego Człowieka.