Mój brzuch mój kompleks kto miał podobnie?

Dziewczyny...mam juz kilkuletnie dzieci No i cwicze,jem dobre rzeczy,pije duzo wody Poznalam kogos i jest super tylko...no wlasnie jak sie rozebrac bez wstydu?? https://zapodaj.net/5156140716635.jpg.html Tak wyglada mój brzuch jak wciagne powietrze. Jak sie pochyle to, no co tu duzo mowic, wisi:) czy macie jakies sposoby na to? Czy z czasem ta skora troche dojdzie do siebie, skoro dwa lata temu rodzilam ostatnie dziecko? Miala ktoras taki problem?:)

uff chyba adoptuje dzeicko...

a cwiczylas pprzed ciaza miesnie brzucha.? bo ja bardzo dzuo. i dzieki temu nie mam zadnych rozstepow. jedynie oponke bo zaczelam tyc. nic wiecej. dlatego masz taki a nie inny brzuch. jedynie plastyka brzucha cie ratuje.

Tak, zawsze cwiczylam. I silownia i rower i basen itp. Plus masaze i balsamy. Zawsze bylam chuda i w ciazy mialam ogromny brzuch za każdym razem, plastyki wlasnie sie boje ze wzgledu na narkoze ogolna. Chodze na fale radiowe ale cos sredni efekt jest. A co do adopcji to spoko, zdaje sobie sprawe ze piekny juz nie jest, ale w czym ten komentarz mial pomoc tutaj? Pozdr

moze dalej probuj ciczyc. wyeliminuj z diety biale pieczylo, cukier. moze zjedzie.

Po co zrobiłaś fotę z wciągnięty brzuchem? Jak mamy ocenić, to daj normalna bez udziwniania. Po tytule myślałam że jest gorzej. Fakt nie jest piękny ale tragedii nie ma. Jesli tylko skóra ci zwisa to tylko plastyka. Daj normalne zdjecie

dokladnie, pokaz normalny brzuch, jak wciagnelas to sie marszczy

Nie potraficie sobie wyobrazić, że jest wtedy trochę gorzej i tyle. Według mnie autorko masz niezły brzuch po 2 ciążach (3?) I chyba należysz do tych szczupłych. Typowo została ci skóra, która niestety, ale się nie wciagnie

No bo tak to sie nie marszczy,jak stoje to tak jest: https://zapodaj.net/2334638423558.jpg.html Tylko no w okolicy pepka jest lipa,skora nie jest naciagnieta,jak znacie jakis sposob procz plastyki to podzielcie sie:)

No i bez wciagania dużo lepiej. Nie jest źle. To tylko znieksztalcony rozciahnietą skórą pępek, i trochę tłuszczu jest jeszcze na brzuchu. Popracuj nad solidnym szesciopakiem to mięśnie wypełnia tę skórę. 100%

ładny masz brzuch. tylko problem w okolicach pepka. cwiczenia powinny pomoc.

Dzieki!chyba tak zrobie,zeby miesnie rozbudowac:)

"zajdź w ciąże mówili, nie będzie śladów mówili" :P Szczerze mi prócz plastyki nic do głowy nie przychodzi. Ewentualnie pokupuj naturalnych olejów (poczytaj jakie będą dobre dla zwiotczałej skóry np. dla kobiet po 50), stosuj jeden, albo zrób mieszankę i wcieraj je robiąc masaż. Po 1-2mcach regularnej kuracji jakiś efekt powinien być Do tego może jakieś peelingi enzymatyczne? Coś pobudzającego dla skóry? Ale no to tylko powierzchniowo zadziała, jesli w ogóle. No i w lato koniecznie filtry stosuj.

Ona jest szczupła, wyrzeźbić się może, jednak tam potrzeba 3-4cm w obwodzie by wypełnić tę skórę - tyle mięśni naturalnie kobieta nie uzyska. A dwa - to wcale ładniejsze by nie było.

szczupla ? chyba chuda jak patyk.brzuch oblesny.

Jak dla mnie za chuda

Jeśli ona jest wg ciebie patyk, to już widzę jak ty wyglądasz tłusta locho zazdrosna. Każdy gruba zgrabnej kobiecie mówi, ze jest wieszakiem patykiem itp.

" szczupla ? chyba chuda jak patyk.brzuch oblesny. " Hahaha, pokaż swój brzuch. Z chęcią zobaczę jak wygląda Twoja "szczupłosć". Bez fotografii nawet nie odpisuj.

no ale ona jest wieszakiem patykiem i moim zdaniem problem brzucha rozwiązałby się gdyby przybrała parę kilo wcale nie byłaby gruba a brzuch byłby gładki i wcale nie gruby:) Zgrabność nie ma nic wspólnego z byciem chudym, zgrabność to typ figury.

14:28 jesteś upośledzona. Sadło padło co na dekiel

To ja, autorka ;) No i tak to jest cale zycie, ze wysluchuje ze "patyk, kosciotrup, wez cos zjedz, wygladasz jak dziecko" itp itd. Nigdy nie wazylam wiecej poza tymi 2 razami kiedy bylam w ciazy i to sie juz raczej nie zmieni. Chocbym jadla jeszcze wiecej, a malo to nie jest ;) Takze rozumiem ze moge sie komus nie podobac ale szanujmy sie, z osoby szczuplej tak chetnie sie kazdy naśmiewa, a czy osobie otylej/z nadwaga mowi sie "czesc, o kurcze jakie masz uda, moglabys pobiegac..." No wlasnie. Wkleilam te zdjecia tu, bo wstydze sie przed znajomymi, no i liczylam na to ze na forum dla mam predzej spotkam kogos kto mi doradzi. Za wszelkie pomocne odpowiedzi naprawde dziękuję. Ze poswiecilyscie swoj czas dzis zeby mi doradzić. Milego dnia!

Jejkuco sie przejmujesz! Ja mam rozstepy , jakby mnie nozem pocieli, wielkie paskudne , juz zbladly. I szczerze...mam to gdzies, albo mnie ktos akceptuje taka jaka jestem, albo niech spada! Mam tendencje do rozstepow, nawet przy kolanach mam i nic na to nie poradze! Ty tez sie nie przejmuj, jak ci to sprawi radoche to cwicz,ale przede wszystkim dla siebie, bo jezeli facet wytyka ci wady i wprowadza w kompleksy, nie jest Ciebie wart i twojej uwagi!

gość dziś Ja jestem szczuplejsza od Ciebie (i drobniejsza) także sobie wyobraź co ja wysłuchuję :D Mnie aż korci by czasami odpowiedzieć "ojeju, ale nogi to masz jak dwa serdle, może byś zrzuciła trochę? a ten brzuch, ojojoj, normalnie jakbyś kółko do pływania miała założone". Powodzenia życzę w ogarnianiu brzuszka, ale serio nie jest źle :)

Dzięki i wspieram Cie w znoszeniu tych uwag jakze taktownych :D

Miałam blizny po cesarce i rozstępy po zabiegu z młodości, które w końcu zaczęły mi przeszkadzać bo nieatrakcyjnie wyglądałam. Doktor Łątkowski z kliniki w Polanicy Zdrój przedstawił plan rekonstrukcji i już po wszystkim mogę powiedzieć że było warto.