Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Nigdy nie powiedziałam do matki "mamo"

Polecane posty

Gość gość

Na prawdę, nigdy nie przeszło mi to przez gardło gdy wolałam ją. Przyrzekam. Tak samo, babciu, ciociu, a i do ojca też nie zwróciłam się tato... zawsze po prostu już zaczynam mówić coś lub jak nie ma danej osoby w pobliżu to po prostu idę do niej lub czekam aż przyjdzie. Wiem, ze to chore ale co zrobić..? Może ktoś miał podobną sytuacje..? Co powinnam zrobić w tej sytuacji..?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ile masz lat? Próbuj małymi krokami. Myślę, że warto. To nie Twoja wina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co z nimi jest nie tak, że tak się zachowujesz ? Skrzywdzili cię w dzieciństwie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja wrecz przwciwnie, wile zla zaznalam od matki, ale zawsze zwracalam sie "mamusiu"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a czy zawsze tak było czy w dzieciństwie potrafiłaś się do bliskich zwracać mówiąc mamo , tato , babciu ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam dokładnie tak samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×