Porozmawia ktoś ze staruszką?

Miałam siebie na myśli. Jestem stara i beznadziejna. Mam wokół siebie masę ludzi, mam się do kogo odezwać. Ty jesteś w innej sytuacji, jesteś samotna, więc to normalne że szukasz kogoś do pogadania.

Wiesz dlaczego? Bo bóg zsyła nam anioły choć nigdy nie wiemy pod jaką postacią ....i moze ktoś będzie takim aniołem

Kobieto nie żartuj, ja jestem załamana śmiercią bliskiej osoby, nigdy nie byłam rozrywkowa , terac załkiem zamknęłam sie w sobie, nie umiem rozmawiac z ludzmi, dzieci juz swoje rodziny mają a ja chyba żyję w wirtualnym świecie. Nie opowiadaj że jesteś beznadziejna, ciesz się życiem

Piszesz jakby rozrywka była czymś złym i niepotrzebnym w życiu. Nie wiem jak długo uda mi się grać swoją rolę, któregoś dnia coś pęknie i zacznę swoje frustracje odreagowywać na otoczeniu, albo po prostu wyląduję w wariatkowie.

Rozrywka jest ok, tyle że ja nie przepadam i w związku z trym mam mało ludzi do pogadania

Pisanie o dwóch uczuciach i smutkach może przynieść ulgę. Jeśli rozmowa z partnerem nie jest póki co możliwa a frustracja rośnie. Ja mam wielką blokadę przed wyrażaniem uczuć. Z jednej strony nie ujawniam swych przeżyć i uczuć przed ludźmi bo mało jest osób wartościowych, które to co usłyszą zachowują dla siebie. Kazda myśl czy zwierzenie staje sie informacja na miare plotki i idzie na ludzkie języki i ich krytykę. Nawet w rodzinie działa ten mechanizm. Nie mogę zrozumieć że tak szybko do wszystkiego dokładamy swoje uwagi bez zrozumienia i empatii. Ale moim ogromnym problemem podobnie jak u autorki postu jest frustracja, ogromna frustracja spowodowana tym że nie mogę wyrażać swoich potrzeb i tym samym nie są zaspokajane. Komunikacja z partnerem to dziwny a może wręcz chory system, z mojej strony ustepowanie, wycofanie, tłumienie w sobie. Do tego stopnia że nie ma szczerości a tylko gra pozorów. Bardzo się to pogmatwało. Frustracja zaczyna przechodzić w rezygnację. Nie chce mi się już starać.

I może dlatego tu piszemy tu gdzie wszyscy jesteśmy anonimowi tylko tak trudno trafić na kogoś kto potrafi słuchać

Może nie tyle trudno trafić na kogoś kto wysłucha, co trafia na osobę godną zaufania.

Już nikt nie potrzebuje rozmowy?

Ja potrzebuję. Ale już nikogo nie ma...

Ja jestem o czym chcesz porozmawiac?

Witaj! Do rozmowy zawsze ktoś się znajdzie,trudniej znaleźć temat.

Gdzie ta staruszka :) ?

pewnie wyjechała do SPA i odmłodniała;)

jak tam w spa klima kteria bendzie działac? i łącza z otworami/ ;-)))

Też bym się wybrała.Mam straszną ochotę na odprężenie.

brigida z ekipą dzi zabłądzi napewno pietro wyzej niżej obok i bedzie remont albo obcasy ehehehehe nie co to za wywczasy bez psycholki yolki '=_)))))) apeluję o dotacje na budowę szpitalam komendy i straży obok bloku na czas pobytu egegehgehghgeghe aaa.. i special rabat dla pokrzywdzonych przez system i p******w dziękuję :-))

jak świadek koronny ps Masa udzielał był wywiadu w tv w tle było ciągle słychać sygnał akustyczny służb różnych tych samych ;-)))))))) to czynnik mpsychologiczny mam to w d***e i na pochybel wam pererolwskie k****y i s*******ny ;-))) miłego samotnego wieczoru p****y

Intrygujące :D

No i sobie porozmawiali.............