Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Szczęśliwa przyszła rozwódka

Czy powinnam informować firmę o romansie męża?

Polecane posty

Gość Szczęśliwa przyszła rozwódka

Witam, mój mąż wdał się w romans ze swoją bezpośrednia przełożoną. Dzięki temu lada dzień awansuje stanowisko wyżej. I tak jak w tytule, czy powinnam informować prezesa i pozostałych pracowników o ich romansie w ramach chociażby zemsty? Wiem, że to słabe, ale sam fakt, że ta kobiecina powiedziała, że jak to się wyda w firmie to jest skończona, jeszcze bardziej mnie prowokuje do nagłośnienia tej cudownej nowiny w pracy. I jest szansa, że "mój mąż" również na tym ucierpi. Czekam na opinie ludzi racjonalnie myślących, bo sama nie chce działać pod wpływem emocji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym tak zrobiła. Tylko potrzebne byłyby mi dowody - zdjęcia, maile, smsy, cokolwiek... Rozesłałabym do wszystkich w firmie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rób, zawiadom ich, niech pożałują obydwoje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szczęśliwa przyszła rozwódka
Dowody mam, ale nielegalne. Jeszcze nie rozmawiałam z adwokatem i nie wiem na co mogę sobie pozwolić. A może chociaż krótki SMS do współpracowników, żeby wiedzieli, że awans nie jest bez powodu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
typowo babskie podejście; żaden facet by się w takie "zemsty" nie bawił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szczęśliwa przyszła rozwódka
Czy w ogóle coś tym zdziałam? Czytalam, że przełożony ( w tym przypadku dyrektor) nie może mieć romansu z podwładnym (kierownik na tym samym oddziale), ale czy faktycznie tak jest? Wiem też, że właściciel całej firmy to przyjaciel tej baby, sprawa może pójść pod dywan.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Temat stary jak rzeka, współczuję takiego męża, kanalia jak diabli... zeszmacił żonę i rodzinę dla jakiegoś tam awansu. Czyli do celu po trupach. Jest takie powiedzenie: "...życie jest dłuższe niż długość łóżka..."Najlepiej jakby ktoś nagrał filmik z nimi w roli głównej, pokazać go w firmie i mężowi tej co ją dupa swędziała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szczęśliwa przyszła rozwódka
Wiem, że to głupie. Normalnie, gdyby mnie to nie dotyczyło, kazałbym olać te dwa g****a i żyć dalej. Jednak w tym przypadku nie ukrywam, że zemsta sprawia mi radość i dodaje skrzydeł widząc ich strach. Dlatego zanim coś zrobię, pytam Was zdrowo myślących.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale po co Ci to? Odejmij się i nie zatruwaj sama siebie. Zadbaj o siebie i myśl tylko o sobie. A o nich zapomnij. Zachowaj się z klasą! Nie mieszaj życia prywatnego z życiem zawodowym. Asia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz co zrób tak! Skoro on tak wobec ciebie się tak obrzydliwie zachował to ty mu się odwdzięcz. To ty mu gotujesz, wszystko podajesz, sprzątasz a on ci się tak odwdzięcza...nie pozwól sobie na to!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szczęśliwa przyszła rozwódka
Do jej córki wysłałam wiadomość, żeby przekazała tacie, ale ta kryje swoją macochę, a golabeczki dalej legalnie gr***ają. Oczywiście oboje mówią, że awans nie ma z tym nic wspólnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szczęśliwa przyszła rozwódka
Asia, przez ostatni miesiąc w ogóle tym nie żyłam i dałam sobie spokój, ale dziś wszystko wróciło, bo zobaczyłam, że założył sobie konto na what's upie specjalnie dla niej i dalej kontynuują swój romans. A mi napisał z miesiąc temu, że już z nią zakończył. Nie miałam zamiaru mu wybaczać, ale było mi łatwiej żyć z myślą, że nie ma ani jednej, ani drugiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Musisz się uspokoić i wyciszyć. Masz dzieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szczęśliwa przyszła rozwódka
Nie mam dzieci na szczęście. I o dziwo nie przechodzę tego drastycznie. Póki co korzystam z życia, ale dziś mnie jakoś naszło, żeby jednak dać im trochę rozrywki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kochana i to będzie wracalo. Ja jestem już po rozejsciu się z ex mężem 4 lata. I różnie bywa , raz jest lepiej raz gorzej ale idę do przodu. Uwierz mi że wszystko jest świeże i myślisz podwpływem emocji A to jest zły doradca. Nie daj się i olej"to" - wtedy boli najbardziej (ta obojetnosc) i znam to z doswiadczenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja chyba powiedzialabym i jej mężowi i prezesowi firmy. Skoro on zachowuje się jak się zachowuje to dlaczego ma to być tajemnicą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pomysl co Ci to da?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No wiesz pewnie wywala go za to.z pracy , a kto będzie splacal kredyty i placil alimenty dla dzieci?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale po co mówić?co to zmieni? Ona przy okazji też się osmieszy. To samo wyjdzie jak już nie wyszlo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szczęśliwa przyszła rozwódka
Jednak liczyłam, że poprzecie mnie i ulżę sobie :p ale ok, macie rację. Karma ich kiedyś dopadnie. Jeśli chodzi o niego i o jakikolwiek ból, to wątpię. Facet dla tej baby zgłupiał i zapomniał o bożym świecie. Wiem, że moje milczenie i nic nie robienie jest mu na rękę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2/10.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie bądź głupia, myślisz że on by Ci darował? Dlaczego masz mu iść na rękę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na twoim miejscu powiadomilabym osobiście jej meza. Dodatkowo wszystkie dowody przedstaeilabym tesciom i jego rodzinie. A potem sama zobaczysz co robić dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szczęśliwa przyszła rozwódka
Nie mamy ani kredytów, ani dzieci. Właściwie już nic nas nie łączy. Ja nic na tym nie stracę. Co mi to da? Teoretycznie nic, ale z drugiej strony patrząc- satysfakcję, ulge, świadomość tego, że będą mieć problemy przEz swoje ptasie móżdżki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szczęśliwa przyszła rozwódka
Samo nie wyjdzie. Pracują w dwóch różnych częściach Polski, widują się w weekendy, w tygodniu kontakt telefoniczny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A wasze rodziny już wiedzą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym się zemściła przyniesie Ci to ukojenie a tak to bedziesz kisła w bólu. Mówi ci to kobieta zdradzona która niestety nie ma takiej możliwości jak Ty żeby się zemścić. Na obojętność jeszcze przyjdzie czas. Najpierw znajdz ujście dla twoich emocji. Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szczęśliwa przyszła rozwódka
Z jego matka nie gadamy od 6 lat, na wieść o tym, że mnie zdradził, byłaby szczęśliwa. Poza matka i siostra, z którą też nie gada, nie ma już nikogo. Jego cała rodzina to chorzy ludzie, wszyscy na psychotropach itd. Więc jedynie jeśli miałabym komuś przekazać info, to tylko u nich w pracy, bo to może im zaszkodzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szczęśliwa przyszła rozwódka
Moja cała rodzina i wszyscy znajomi już wiedzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najpierw porozmawiaj z jej mężem i może wspólnymi siłami coś razem zadzialacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×