Czy powinnam informować firmę o romansie męża?

Ok, załóżmy że napiszę. Co mam napisać? Pomijając fakt, że się osmiesze i wyjdę na desperatke, czy faktycznie mogę im tym zaszkodzić? Czy to raczej ich prywatna sprawa co robią po godzinach pracy? Jest jeszcze opcja napisania opinii o ich firmie, ale co napisać?

Nie mam niestety dojścia do jej męża. A córka nie przekazała tatusiowi. A może jest ktoś z Chorzowa i pomoże mi go namierzyć?

jako kobieta mówię , ze baby to jednak idiotki, zemsty intrygi, pierdoły. Zamiast sie cieszyc, ze masz pajaca z głowy- skoro ciebie nie kochał to się rozwiedźcie i tyle

Ja bym powiedziała wszystkim.

Jeśli już masz zamiar poinformować przełożonych w formie to umów się z przełożonym i poinformuj jak na się sprawa; ze to nie etyczne aby przez łóżko dostać awans

Rozwiode. Zdrad nie wybaczam. Też tak mówiłam jak mnie to nie dotyczyło, a teraz trochę zmieniłam zdanie, ale to jeszcze nic pewnego.

A jej maz nie fb?

A jeśli on mnie zignoruje? Albo będzie chciał dowodów? Przecież na słowo może nie uwierzyć. W każdym razie rozważę tę opcję.

Do tej czy tego co napisał/ła że facet by się nie mścił tylko kobieta. Otóż na mnie zemścił się facet nie wiem za co bo to on zdradził. Nie przeszkodziło mu to rzucać mi kłody pod nogi pewnie na życzenie kochanki. Każdy facet jest tak głupi że robo to co mu baba każe. Obojętnie czy to wcześniej żona czy potem kochanka. A potem zwykle przyłazi i pir**li że nie wie dlaczego tak robił. Dlatego to robił bo facet to bezmózg no przecież odpowiedź jest prosta nie umie sobie odpowiedzieć to trzeba mu pomóc. Ja z facetów jestem wyleczona wole życie dla siebie. Mam ochote to umowie się na randke dla rozrywki czasem a że facetom chodzi tylko o jedno to on mysli że mnie wykorzysta a to ja go wykorzystuje dla wlasnych korzyści. I tyle w temacie.

Nie ma, albo nie mogę go odnaleźć. Ona też od razu usunęła, jak sprawa wyszła na jaw.

No przecież masz dowody

17.24 lubisz się obnosić z mina cierpiętnicy, tej biednej co ją wyujali za plecami. Wiesz jak jest w zyciu- ludzie sie posmieją, trochę z niego, ale w sumie koledzy to będą go trochę podziwiać ze zapina szefowa, a zdradza nudną żone, tobie chwile powspułczuja ale zaraz im przejdzie i też sie będą śmiali ze pewnie jakaś nieudacznica, albo brzydula, albo kłoda w łozku, albo za stara, albo za głupia, no w kazdym razie coś musiało być na rzeczy ze mąż poleciał do innej. I nie to ze komuś dokuczam, ale niestety w społeczeństwie tak jest ze facetom romans sie wybacza, a jeszcze jak puka szefową to już w ogóle niezły ogier

Ja bym wpadła do biura i powiedziała że pan (szef) to chyba nie za bardzo interesuje sie swoimi pracownikami.Mają za dużo wolnego czasu i wychodzą z tego romanse. Troche przypał ale co ci szkodzi.

Podsumowując, do kogo pisać: Do prezesa (jeszcze nie mam kontaktu) Do pracowników (mam kilka nr) Do sekretariatu (nr jest na stronie firmy) I jeśli tak, to doradzcie co.

twój nick jest nieadekwatny do syt. Wcale nie jesteś szczęśliwa. Po co się oszukijesz? Weź to na klate ze znalazła się taka co była lepsza i pogodzić się z tym albo zrób z siebie desperatke. A on zobaczy ze dobrze zrobił ze cie zdradzał. Zachowaj chociaż ty trochę klasy.Będziesz pośmiewiskiem. Po co ci to

Pisz do wszystkich :-)

Baby są cwane a chłopy głupie.

17.24 - ty to chyba rywalizujesz o żonatego z taką "nudną" żoną

Powiedz to do największej plotkary w firmie. Nie będziesz musiała nic więcej robić.

Pomyłka, to było to osoby z 17.30, nie z 17.24

Ale o 17 24 byłokilka wpisów do którego wpisu to się tyczy

Mąż wdał się w romans bo potrzebował rozmowy. Serio, nie chodziło mu o seks. Wybrał kobietę starsza ode mnie o jakieś 12 lat i zdecydowanie brzydka. Nie ukrywam, że nasze małżeństwo sypało się od dłuższego czasu, a ja mnie też oddalała od niego ta jego ciągła nieobecność. To było powodem tego, że zakochał się w innej bo zaczęła z nim rozmawiać. To był dziwak, miał trudne dzieciństwo i nachalnie domagał się miłości.

Mam dowody, ale są nielegalne.

Kobieto ciesz się pozbylas się i żyj dalej nie poniżej się

Do biura nie wpadnę bo daleko. Jakieś 600 km od mojego miejsca zamieszkania. Aż tak nie chce mi się fatygować

Jakie to są dowody?

Jestem szczęśliwa, bo uwolniłam się z nieszczęśliwego małżeństwa. Początki nie są łatwe, bo jednak przyzwyczajenie jakieś było, ale wiem, że będzie teraz dużo lepiej, zresztą już jest. A chęć zemsty to inna sprawa.

Nagrania z podsłuchu i smsy

Kochana odpuść sobie tą zemstę nie trać czasu... Uwierz mi ze tą zemsta też zabili Ciebie.

To wyślij do tego sekretariatu. Przypuszczalnie wiadomość rozejdzie się szybko po firmie.