Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Ja bardzo źle znoszę takie upały, czy wy też ? jakie macie skutki uboczne ?

Polecane posty

Gość gość

bo to że jest mi ciągle gorąco i jestem mokra to chyba kazdy ma ? - ciągle ''pulsowanie'' w głowie - cięzko mi się myśli, cały dzień bym leżała i spała (to chyba dlatego murzyni w kongo wolą leżeć i odpoczywać, a tacy norwedzy do roboty) - jeść mi się nie chce - ciagle mnie mdli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pulsowanie w głowie, puchną mi dłonie i stopy, bolą mnie oczy, jestem śpiąca i ogólnie samopoczucie c***jowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćowa
Nie cierpię upałów. Puchną mi ręce i nogi, jest mi słabo, nie mam na nic siły, nie mogę spać w nocy, jest mi duszno i zalewam się potem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja w taka pogode czuje sie super ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja cierpię na nadciśnienie i pomimo leków odczuwam ucisk na czubku głowy czyli na beret i zawroty jak na niezłym haju. Nawet klimatyzator nie chłodzi tak jak trzeba, ale gdyby nie on i wiatrak to pewnie zasiliłabym rzeszę pacjentów na sor. Dla mnie upały to masakra, nie znoszę i nienawidzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W pracy klima, a samochodzie też i jak się wyjdzie na upał, umrzeć można. W domu mam wentylatory, ale to nic nie warte. Trzeba w domu też zrobić, nie da się wytrzymać ☹

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tak samo, lekki ból głowy na który żaden lek nie dziala, mogłabym zjeśc całę opakowanie apapu i nic, to takie ćmienie, pulsowanie wlasnie, ucisk, upał i żyły się rozszerzają, pory się otwierają żeby parować i to powoduje te bóle. Problemy z oddychaniem, niestety mam lekką astmę i dzis dostałam ataku wracając rano z zakupów. Też mi nogi puchną, ogólnie czuję się ociężała , senna, kawy nawet nie tykam bo wtedy mi czaszke rozsadzi :) Pod prysznic nie biegam bo to bez sensu, zaraz znowu bede spocona. Wentylator pomaga ale to nie to samo co klimatyzacja, załozylibysmy klime w domu ale chwilo wynajmujemy przez rok mieszkanie i nie ma jak, nawet gdyby własciciel się zgodził to balkon jest za mały, poza tym to chyba żre mase prądu ? W takie dnie jak dziś wyjątkowo pozwalam synkowi siedziec cały dzien przy komputerze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lauraa273232
Typowa cecha Polaków: było zimno to źle, teraz jest gorąco też źle :O wam to chyba nigdy nie dogodzi... A poza tym chyba nie wiecie co to znacyz prawdziwy upał, u nas w Polsce są jeszcze lajtowe upały, na południu Europy jak maja 40 stopni w cieniu lub więcej to co mają powiedziec? Nie wspomiając już o Afruce, Ameryce Południowej, Australii.. także wy nie wiecie co znaczą prawdziwe upaly, a Polska to i tak jeden z chlodniejszych panstw świata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kup sobie przenośny klimatyzator, ja nie żałuję że kupiłam już kilka lat temu, używam go właśnie w takie dni jak dzisiaj i za prąd wcale nie płacę dużo. Ja bez klimatyzatora chyba bym umarła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lauraa273232
A poza tym dobrze, ze wreszcie jest ciepło i tak jesien i zima trwaja wystarczajaco dlugo, wiec musi byc i wiosna i lato i tak jest sprawiedliwie. Ja np. źle się czuje wlasnie jak jest zimno i mroz bo latwo marzne, za to upaly mi bardzo nie wadzą, wrecz dobrze je znosze, a nawet gorsze upaly bo jak bylam w Egipce kiedys to bylo 45 stopni w cieniu i jakos przezylam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziś Może i typowe, ale w moim przypadku nieprawda. Zawsze otwarcie mówię, że wolę chłody, i nie narzekam w deszcze ani w zimę. Lubię zimę sto razy bardziej niż lato, po prostu widocznie taki typ organizmu, że zimno bardziej mi służy. Byłam we Włoszech i w Turcji i było porównywalnie gorąco, może wyższe temperatury, ale tam jest inne powietrze, poza tym wiadomo, na wakacjach czas wolny więc inaczej się to znosi, bo można zawsze iść na basen czy nad wodę i się człowiek ochłodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mnie upały dają tak w kosć że zwyczajnie nie mogę pracować,jest mi tak słabo i duszno ze co 5 min kręci mi sie w głowie,mroczki i jak sie nie położę to mdleję. Mam w pracy klimę ale od klimy z kolei ciągle łapie zapalenie zatok,w czerwcu juz miałam zatoki,chodzę do pracy/jeżdzę taryfą bo w aucie nie mam klimy a w tramwaju mdleje/ i modlę sie zebym nie złapała znowu zapalenia zatok. Jeżeli po weekendie temp nie zmaleje będę musiała wziąć L4 bo jestem wykończona,w nocy nie spię duszę sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jeżdżę rowerem, po co mam tyle kasy wywalać na taksę, ale w autobusie też bym się pochlastała, już lepiej na piechotę nawet i z pół godziny iść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja się cieszę, że wreszcie jest ciepło i są upały ;)Należą się bo jesien i zima i tak zbyt dlugo trwają. Także bardzo dobrze, ze jest cieplo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i w ogole to lubie cieple, letnie wieczory, lubie kiedy w dzien jest goraco i mozna sie poopalac po pracy.. w weekend pojechac nad wode. wreszcie sie nie marznie. Mam nadzieje, ze caly sierpien taki bedzie, a i wrzesien tez bedzie wyjatkowo cieply

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Viiktoria
Nie znoszę ich źle, ale nie chciałabym żeby cały czas była taka pogoda. Znudziłoby mi się i mogłoby stać się męczące, ale kilka dni mogą być

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie znoszę upałów. Ja pocę się obficie niezależnie od pogody, więc możecie sobie wyobrazić, jak się ze mnie leje, gdy jest ponad 30 stopni. Poza tym apetyt spada mi do zera, mogłabym tylko pić i nic więcej. Czuję się ociężała i zmęczona. Dla mnie optymalna temperatura to ok. 25 stopni Celsjusza. Wtedy czuję się najlepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kajula232
Moje złe samopoczucie i osłabienie wynikało z anemii która jest związana z niedoborem żelaza. Stosuje niby preparat z żelazem - acti-globin ale niewiele to daje niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oleńka 54
Nie jestem pewna, ale wydaje mi się, że ten Acti-globin zawiera bardzo słabo przyswajalną formę żelaza. Do tego wiele opinii się przewija o skutkach ubocznych które powoduje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia 612
Zdecydowanie nie polecam stosowania Acti-globinu. Te relacje na temat skutków ubocznych są prawdziwe - ja miałam potworne bóle brzucha z tym suplementem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Daria Tam
Dla mnie skutecznym rozwiązaniem na osłabienie spowodowane anemią okazał się Acti globin. Świetnie się przyswaja i nie powoduje takich skutków ubocznych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kamila P22
Najlepiej przyswajają się suplementy z żelazem w postaci chelatu. Acti globin powoduje bóle brzucha, też miałam z nim styczność niestety. Chela-ferr jest zdecydowanie bezpieczniejszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sandritta23
Jeżeli masz problem z przyswajaniem żelaza w diecie i bóle brzucha po suplementach to moim zdaniem chelat jest jedynym rozwiązaniem. Tylko chela-ferr ma tak łagodną dla żołądka postać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Grażyna 52
Bóle brzucha po stosowaniu acti-globin w moim przypadku utrzymywały sie jeszcze dłuugo po jego odstawieniu. Nie mam pojęcia, dlaczego ten suplement ma takie skutki uboczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marzena Mi
Jestem zaskoczona tym, jak łatwo udało mi się wyrównać niedobór żelaza z chela-ferr bio complex. Przyswajalność jest chyba najlepsza spośród wszystkich suplementów z jakimi miałam kontakt. Polecam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jolanta 45
Bardzo istotne jest w jakiej postaci żelazo zawarte jest w suplemencie. Chelat jest postacią najlepiej przyswajalną i gwarantującą bezpieczeństwo dla żołądka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×