Czy zmienic prace czy zostac w starej maz ma taki dylemat

Otoz maz obecnie pracuje ale na czarno a szef nie kwapi sie zeby dac umowe.Wiec meza ta sytuacja wkurza.Nie chce tak pracowac.Akurat dzis mial wolne i polatal po firmach i udalo mu sie w 1 miesjcu.Maja sie odezwac do konca tyg.Czy napewno zostanie przyjety.W obecnej pracy bedzie dalej pracowac czyli do konca tego tyg.Sek w tym ze jak dostanie nowa prace to narazie na probe maks na 1 miesiac probny zobaczyc czy maz poradzi sobie.A kieronik powiedzial ze do konca sierpnia ma sie wyjasnic czy firma zostanie w becnym miejscu czy zlikwiduja ten zaklad.Co byscie zrobiły?

Szukałabym innej. Nie wiem nad czym się zastanawiać, w nowej pracy zakład może być zamknięty po miesiącu, po co komu taka praca? Niech szuka dalej.

Przeszedl dzis nasze nie duze miasto i tylko tutaj kogos potrzebuja.A tak nie dziekujemy jak bedzie potrzeba odezwiemy sie.A maz nie chce tu u tego obecnego pracowac.

Ale kierownik w starej pracy (na czarno), czy nowej?

na czarno w obecnej.A w nowej ma dostac umowe na 1 miesiac na probny,

No to niech szuka w innym mieście, co to za problem. Ja dojeżdżam codziennie 65 km w jedną stronę.

nie za takie pieniadze. nie oplaca sie.

Ja bym próbowała w nowej. Nikt od razu nie zatrudni na trzy miesiące, o umowie na czas nieokreślony nie wspominając. Trzeba postarać się w nowej pracy, niech dadzą umowę(po próbnym miesiącu) chociaż na trzy miesiące, a jak coś będzie nie tak, to szukać innej. Najgorsze to trzymać się pracy na czarno, która nie daje satysfakcji.