Dlaczego kobiety zakochują się w żonatych facetach

gość dziś To facet pisał czy kobieta?

To ściema że mają złamane serce. Chodzi tylko o to żeby nie wyszła na łatwą kurwę. Za chwilę skacze na kolejnym fiucie żonatego. Nie ma to nic wspólnego z głębszym uczuciem.

"gość dziś gość dziś -"Co to znaczy przynosi emocje? Jakie to są emocje" x Czują się pożądane, adorowane i mają złudzenie, że to miłość he-he. Są zauroczone facetem, który prawi im czułe słówka a tak naprawdę zależy mu tylko na "bzykaniu". Takie kobiety żyją w ułudzie a potem spadają na ziemię i chodzą ze "złamanym sercem" jezyk.gif X Nie wszystkie

23:03 - mogl tp pisac facet , ktory "udaje" kozakaub czyjas zona , ktora mysli ze jak zlapaka jelenia to juz zadna nie ma szans :D

Ile znasz zalegalizowanych związków z kochanką? To jakiś margines nikt na stałę nie chce kochanek. Tylko na jakiś czas i to wszystko.

Jasne...wszystkie baby to bezduszne suki.Kochanka jest niejednokrotnie bardziej zaangazowana niz formalna druga polowa z prostego wzgledu: ponosi znacznie wieksze "koszty" takiej znajomosci w szczegolnosci te moralne i nie ma z tego nic oprocz zludzen i wizji happy endu i namiastki bliskosci. dajac z siebie 100% dostaje 10..Natomiast Maz dla zony po jakims czasie spelnia funkcj*****nkomatu i osoby towarzyszacej podczas imprez rodzinnych.

Tu sie zdziwie , bo znam przypadek , a nawet wiecej - wieloletnich kochanek . Znam tez zwiazki i malzenstwa , ktore zrodzily sie z romansow , ani rodzina , ani dzieci nie pomogly , nawet te w drodze poczete dla ratowania zwiazku . Znam rowniez przypadki kochanek na chwile .I wcale nie jest tak , ze w 90 % postepuja tak faceci . Z tym jest roznie , sa kobiety ktore postepuja jak faceci . Moze nie takim duzym procencie , ale nie ma tu stalej reguly . To tyle .

"gość dziś Jasne...wszystkie baby to bezduszne suki.Kochanka jest niejednokrotnie bardziej zaangazowana niz formalna druga polowa z prostego wzgledu: ponosi znacznie wieksze "koszty" takiej znajomosci w szczegolnosci te moralne i nie ma z tego nic oprocz zludzen i wizji happy endu i namiastki bliskosci. dajac z siebie 100% dostaje 10..Natomiast Maz dla zony po jakims czasie spelnia funkcj*****nkomatu i osoby towarzyszacej podczas imprez rodzinnych." X Zony chca wierzyc , ze kochanka jest tylko do jednego , chyba tylko dla zdradzajacych z wszystkim co sie rusza . A prawda jest tak , ze w takich zwiazkach tez jest milosc i to czesto bardzo silna , dlatego to trwa latami .

Co? Hahaha bezmyślne dawanie d**y czerpiąc z tego przyjemność, wiedząc że żona czeka na niego w domu nazywasz znacznie większymi kosztami? Trzeba mieć mózg w c***e, żeby być do tego zdolną. Nie ma mowy żeby taka osoba była zdolna do odczuwania ludzkich uczuć.

Dlatego traktowane są przedmiotowo a romans to tylko gra. Dziwka też mówi że kocha tyle że układ jest jasny.

Idz do psychologa , bo frustracja i jad mozg ci zalal .

Dokladnie tak jest.Kazdy chce kochac i by c kochanym.Niestety czasem pada na nieodpowiednia osobe-bo zonaty facet z oczywistych powodow jest bardzo kiepskim kandydatem.A fizyczny kontakt to jedna z nielicznych sfer, ktore taka kobieta ma w danym momencie na wylacznosc.Pozwala zagluszyc bol tego ze i tak on wroci do zony, ktora byc moze od dawna ma go w powazaniu.

Jak frustracja? Przecież tak jest od wieków wiadomo po co są kochanki chyba nie? To specjalny typ kobiet. Nie mogą za dużo odczuwać żeby to robić z żonatymi. I wszyscy zadowoleni.

Ha ha d***** mowi ze kocha? Doprawdy ciekawe.Widze,ze lincz ma sie coraz lepiej:)

Czyli jak chce odejść od żony to już tak ostro nie dajesz d**y?

Dziwki bardzo wiele robią żeby facet znowu wrócił z kasą.

Prawdopodobnie jestes jedna z tych roszczeniowych kobiet,ktore nie chca i nie daja wcale " bo juz nie musza" (sick) takie kobiety naprawde istnieja. odpuszczam dyskusje na tak zalosnym poziomie.Moze to zrozumiesz:Jesli cos jest przez nas bardzo oczekiwane to w ramach finalu jest podwojnie doceniane.

Czyli szmata do kwadratu.

Natomiast Maz dla zony po jakims czasie spelnia funkcj*****nkomatu i osoby towarzyszacej podczas imprez rodzinnych. x Znów bredzisz sfrustrowana kochanko, bo nigdy męża nie miałaś. Twoja desperacja sięgnęła już dna. :D

W życiu nie zakochałam się ani nie romansowałam z żonatym facetem. Po co, skoro jest tylu wolnych, których nie pilnuje żadna kobieta... :D:p

gość wczoraj gość dziś To facet pisał czy kobieta? x To pisała kobieta, która nie miała romansu z żonatym ale której facet zaangażowal się w romans z mężatką :P

Powiem tak w temacie, jeśli chodzi o obrączkę, większość żonatych mężczyzn po prostu nie nosi, do tego podrywają małolaty i kłamią, że są kawalerami, że się zakochali, obiecują złote góry, a nastolatka łapie się jak mucha na lep, tymbardziej, gdy jest chwalona jej uroda, mądrość... Taka prawda, moją córę, dodam 16 letnią tak próbował bajerować cwaniaczek, córa mi opowiada, że on pracuje w.., 26 lat ma... Wziełam sprawy dyskretnie w swoje ręce, poszłam do jego firmy przeprowadzić wywiad, no i co, żonaty, dwoje dzieci: 3 latka i niemowlak, znalazłam go, tak go zjechałam, że mało w gacie nie narobił, mężowi nie powiedziałam, bo chyba by gnojka zabił. Córce nie powiedziałam, wróciła z następnego spotkania zapłakana, powiedziała, że już nie chce jechać z nim na długi weekend, że to koniec. Spytałam co się stało, byłaś taka szczęśliwa? Powiedziała, że nie ma o czym mówić, przeprosił ją, okłamał, przyznał, że ma żonę i dzieci. Mimo to powiedział, że kocha moją córkę i to wszystko co do niej mówił jest prawdą, ale za studenckie wybryki czasem trzeba płacić całe życie. Pożegnali się, nie powiedział jej, że miał przyjemność mnie poznać. A co by było, gdybym ja nie wkroczyła? W końcu 10 lat starszy od niej, ona nieletnia. Musiałam

I wtedy się obudziłaś.

09:47 nie obudzila sie , ale takie jedt zycie . To ty sie obudz .

gość wczoraj Nie za mocne słowa?

Dla ciebie nie.

Gosc 1 sierpnia 23.05... No tak...niestety tak :(

11 sierpnia 6.33... prawidlowo :) brawo Ty! :) oby jak najwiecej takich ludzi :)

przeciez to tez tak sie dzieje z facetami, faceci zakoc***a sie w zameznych, zamezne w zonatych, panny w zonatych etc. Tych konfiguracji jest multum, tak samo jak roznych nieoczekiwanych sytuacji w zyciu. Nie wiadomo dlaczego tak to sie dzieje, niby homo sapiens. Ale to wlasnie zycie. Ci wielce oburzeni niech nie pie... jaki to grzech, bo malzenstwo to jedna wielka sciema a czlowiek nie jest istota monogamicza.

Np. zamezna bezdzietna zakochana w rozwiedzionym sasiedzie. Maja romans pod nosem domyslnego meza. Wszystko udawane ze jedna wielka tajemnica. Babka zaciazyla z kochankiem, ale nie planuje rozwodu z mezem. Inna historia facet ktory ma rodzine, jest z partnerka (nie zona bo nie wierzy w malzenstwo) ze wzgledu na dzieci i jakies tam wspolne interesy finansowe. Szuka emocji zabicia samotnosci z innymi kobietami, do ktorych cos tam poczuje. I tak wszytskim uplywa zycie. Kazdy skrywa jakis tam sekrecik.