Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dlaczego nie mam odwagi pojsc na cmentarz??

Polecane posty

Gość gość

Moja milosc odeszła w tamtym roku. A ja nawet na pogrzebie nie byłam. Oczywiście, że ganiłam się za to, żałowałam, ze go nie zobaczyłam. Balam sie, że nie wytrzymam nerwowo. W domu ledwo żyłam, leżałam tylko w łóżku na jednym boku bo jak wstawałam to kreciło mi sie w głowie, wymiotowałam, cała sie trzesłam. Chciałam iść do domu pogrzebowego przed ceremonią-też nie dałam rady. Wiem ze juz nie ma odwrotu, wiem tez ze on się o to by nie obraził. A jakby tego bylo mało nie potrafie isc na cmentarz,chociaz minelo juz 9 miesięcy od jego smierci. Boje sie tam isc.. nie chce czuc pod palcami zimnej plyty nagrobnej, wiem,ze sie rozplacze ,ta swiadomosc ze on jest tuz obok,pod ziemia.. czesto rozmawiam do niego w myslach i zalewam sie lzami,zbieram sie by pojsc i w ostatniej chwili sie wycofuje... na poczatku czulam takie odretwienie, nawet nie moglam patrzec na jego zdjecia, wszystko mnie rozrywalo w srodku. Jak dlugo jeszcze bede sie meczyc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powiem Ci, że na cmentarzu jest dziwnie. Sama lubię chodzić, bo czuję tam dziwny spokój. Ale jak się modlę nad grobami bliskich, to wiesz co? Nie czuję tego. Nie czuję, że oni tam leżą. To jest coś takiego nierealnego, nagrobek, jakaś płyta, kwiaty, a nie widzisz tam człowieka. Nie czujesz jego obecności. Za to czuję ich "obecność" na co dzień, przede wszystkim w sercu, w myślach. Jakby byli tuż obok. Na cmentarzu leży ciało, powłoka, a dusza? Może jest wśród nas, przenika nas, może opiekuje się nami. Ważne, że pamiętamy o nich. To dziwne, ale ja po pogrzebach zawsze odczuwałam spokój. Tak, jakby coś właściwego właśnie się stało. Pogrzeby też uświadamiają, dociera do nas, że to koniec jakiegoś etapu. Dlatego radziłabym Ci iść zanieść mu kwiaty, żebyś i ten etap żałoby przeszła, bo to ważne dla dalszego zdrowia psychicznego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×