Czemu po pierwszym dziecku często szybko pojawia się drugie?

Tak się mówi i tak wynika z moich obserwacji otoczenia. Pary przestają tak bardzo zwracać uwagę na antykoncepcję? Czy o co chodzi?

Najczęściej, w wielu przypadkach to wpadka.

Też to zauważyłam i mnie to zastanawia. To chyba nie jest komfortowe jak ledwo po pierwszym porodzie się zagoi a tu druga ciąża...

Śpieszą się żeby narobić bachorów do 40stki i zalać świat śmieciem ludzkim.

Bo tak jak 1 tak i 2 to wpadka.

Wcale nie. Moja mama mi mówiła, że planowała mieć drugie dziecko z 5 lat po pierwszym, a pojawiłam się 2 lata po mojej siostrze. Podobnie było u jej brata. Tylko on był w małżeństwie 15 lat, żadnych dzieci. W końcu zrobili jedno i mieli się rozwodzić. I co? I rok po pierwszym było drugie. I im się rozwodów odechciało. U drugiego brata podobnie było, ale bez rozwodu. Też nieplanowane to drugie. Raz gadałam z jednym kolesiem przypadkiem, wiek 30+, to mi powiedział, że ma roczne dziecko i tak to już jest, że często szybko po pierwszym pojawia się drugie.

bo nie ta płeć, bo chce chlopca, bo chce dziewczynke

Tacy rodzice to dopiero mają nasrane w głowach!

Tak mi się przypomina, że w podstawówce miałam koleżankę, która miała o rok młodszego brata, miała też 2 starsze siostry (jedna 18, druga 17 lat). I ja się ją chyba pytałam czemu tak rok po roku jej mama rodziła i jeśli dobrze pamiętam to ona coś odpowiedziała, że karmienie piersią miało chronić przed ciążą. Jak widać nie ochroniło. :P

up

Patologia z marginesu społecznego nie może nad popędem zapanować.