Niektore takie wiesniary...

... wprowadzila sie do nas do bloku nowa babka. Meble jak wnosili to taka wies, ze tragedia. Z twarzy taka wiesniaczka jeszcze do tego ma okolo 4 dzieci i wszystko do niej podobne. Wszyscy dorosli maja juz rodziny. Te corki sa tak marne. Takie mleczne urody. Wlosy jakis dziwny blond jak pomieszal zolty z mlekiem (naturalne) . Cera identyczna. Stylu brak. Jedna corka jak tu byla z dziecmi u niej to chodzila 4 dni w jednej sukience. Jak w niedziele do mamusi sie zjezdzaja to pod blokiem rumor i co drugie slowo k****, k****. Caly blok wie, ze goscie do wiesniary przyjechali. Obycie rowniez wiesniackie. Nie potrafi powiedziec lub odpowiedziec dzien dobry i isc tylko zaraz pytania, wypytywania. Bosze.

Najwięcej wiesniar i patologi to jest w miastach. W miastach się wychowują i tak zachowują że głowa boli.

Autorko jesteś p*****lnięta, sorry

To może zmień mieszkanie na jakieś w lepszej dzielnicy :P bo nie jest to eksluzywne miejsce, skoro patologię stać na mieszkanie w twoim bloku

O ile głośne przekleństwa pod blokiem i wścibstwo może wkurwiać, to reszta to już zwykłe czepialstwo. Cytując klasyka:w dupach się poprzewracało.

Osoba z klasą nie obgaduje , nie wytyka nikomu biedy czy złego wyglądu. Skoro ty to robisz , jak myślisz jakie świadectwo sobie tym wystawiasz ?

Nie trawie takich osób jak Ty. Skoro one są "wieśniarami", to kim Ty jestes? Myślę,że to ich sprawa jakie mają meble oraz ubrania. Nie każdy musi się afiszować że swoim bogactwem,można być po prostu skromnym :)

A słownictwo jak nie pasuje to stopery do uszu :)

z którego roku jest blok w którym mieszkasz?