Czy wczasy nad polskim morzem to wstyd i tylko dla rodzin 500 plu

Wszyscy jada gdzies za granice na wczasy tylko patologia nad polskie morze?

bo musza swoim napieprzonym bachorom pokazać wodę

Ja nie biorę 500plus. jeżdżę nad Bałtyk bo lubię. nie wstydzę się tego.

Ja mieszkam w Gdańsku i żygać mi się chce na tych Januszy i Grażyny

Niby czemu wstyd? Jak komus podoba sie polskie morze to niech jezdzi do woli i sie nie wstydzi tego

Normalnie aż się boję tam pojechać. Zrobię coś nie tak i mnie na forum obsmarują :p Nie możecie zająć się swoim życiem?

Gdansk jest piekny, zazdroszcze Ci. Bylam w tym roku na Helu i jakich sasiadow obok mielismy, to po prostu juz patologia. Wiecznie piwsko w lapie, a wieczorami wóda, dzieciaki samopas, buractwo non stop w domku siedzialo i chlalo, nawet nic nie zwiedzili, mysmy jezdzili po okolicy, jak pogody nie bylo. Najgorsze, ze takich jak oni tam jest cale multum. Co drugie slowo przeklenstwa, disco - polo wszyscy musza slyszec w promieniu 5 km... Szkoda slow.

co za bzdurny bezsensowny temat. polskie morze jest ladne i może być dużo droższe niż np egipt czy inne miejsca popularne wsrod nowobogackich. http://inowroclaw.pokazywarka.pl/

od kiedy biorę 500+ jadę w sierpniu nad polskie morze :) dotąd stać mnie było tylko na zagranicę ;D Jadę bo nigdy nie byłam, chcę zobaczyc i porównać czy faktycznie taka tragedia. Piszcie sobie co chcecie ;P

My jak na polskie realia mamy dobre zarobki, a właśnie jestesmy nad morzem. Nie pobieramy 500, bo na razie mamy jedną córkę:). Mąż uwielbia Bałtyk i mówi, że powinniśmy swoje docenić, a nie tylko ciągle obcym ładować. Zresztą już spotkaliśmy tu Czechów, Niemców i Ukraińców

Ja od 25 lat jeżdżę nad morze, ponieważ uważam, że jak mam dać zostawić kasę gdzieś za granicą, to wolę dać zarobić swoim. W końcu oni płacą zusy, składki i podatki u nas. Jesteśmy rodziną bardzo wielodzietną (8 dzieci), ale nie dostajemy 500+ - najmłodsza moja córa skończy w październiku 18 lat. Dzieci, puki były małe, jeździły z nami, jako starsze nastolatki kolejno wykruszały się, preferując inne sposoby spędzania wakacji, niż przy maminej spódnicy. W tym roku biorę na wczasy 4 wnucząt - jedno najstarszego syna, blizniaczki córki i jedno syna średniego.

Kocham Bałtyk <3

Jaka patologia? Chyba nie wiesz co to znaczy. Wstyd mi za takich ludzi jak ty. Osoba zakladająca temat jest burakiem,chyba w d***e byłaś i g****o widziałaś. Na każdej plaży gdzie by sie nie było są różni ludzie a jak chcesz mieć spokój to sobie rozłóż basen w ogrodzie.

W Grecji czy na Majorce macie taką samą zbieraninę wszelkich warstw społecznych. Wystarczy wybierać mniej popularne miejscowości zamiast przereklamowanych kurortów, gdzie potykamy się o pamiątki i gotowaną kukurydzę.

A dlaczego miałoby mi być wstyd spędzić urlop we własnym kraju? Polska to piękny kraj pełen cudownych miejsc, zabytków, przyrody (niedługo nam jedno zniknie), tylko kolejne rządy są coraz gorsze i nie dają żyć godnie.

gość wczoraj Ja mieszkam w Gdańsku i żygać mi się chce na tych Januszy i Grażyny x A wszechobecni Niemcy, którzy mają cię jako Gdańszczankę za nich, bo przecież uważają Gdańsk za swoje własne miasto ci nie przeszkadzają? Ktoś wspomniał Majorkę. Majorka jest pełna uchlanej, puszczającej się, bardzo głośnej angielskiej i niemieckiej młodzieży.

aha bo dlatego ze trzyma piwo w ręku to juz patologia. Niektórzy lubią disco pollo szczególnie po %. daj ty kobieto spokój. To są wakacje. A ty sztywna jakbys kija polknela.

My urlopy spędzaliśmy zagranicą ale mamy teraz roczne dziecko i na początek wybierzemy się właśnie nad morze w PL

Swojego urlopu nad polskim morzem nie wspominam najlepiej.. Zatrułem się rybą i dwa dni spędziłem w hotelu zmarnowany. Dobrze, że miałem nutramil przy sobie, to przynajmniej jakoś udało się wrócić do normalności i trochę jeszcze odpocząć..

Zatrucia potworna sprawa bo potrafią całkowicie wyłączyć z planowanych aktywności. Dobry miałeś pomysł z tym nutramilem, ja też go ostatnio używałem jak mnie jelitówka złapała

W sumie nie podejrzewałbym, że można ten nutramil tak zastosować. Ja go kojarzę bo dziadek ma dodawany do diety, bo jest lekkostrawny. W takim razie ja na wyjazd też sobie kupie kilka saszetek, na wszelki wypadek..

Pomysł bardzo dobry, moja żona wpadła na to, żeby go kupić jak ją kiedyś jelitówka złapała i od tego czasu jak gdzieś jedziemy to staramy się też brać ten nutramil, bo to w sumie energii daje tyle co normalny posiłek, ale dużo łatwiej się przyswaja

Polskie plaze sa jednymi z najpiekniejszych w Europie , szkoda tylko ze Baltyk jest taki metny . Nie jezdze nad polskie morze bo mieszkam w zimnym kraju i nie chce ryzykowac zimnych wakacji w zimnej wodzie ale uwielbiam polskie morze na szybki weekendowy wypad , gdyby mi ktos zagwarantowal slonce 100%to lezalabym nad polskim morzem plackiem :)

My latamy zagranicę, ale oprócz tego jeździmy nad Bałtyk, bo uwielbiamy, zwłaszcza płw helski.

Nie lubię polskiego morza, zimne, pogoda huj owa większość czasu, wszędzie te obrzydliwe gofry, zapiekanki, ludzie snują się po deptaku w te i z powrotem, gdyby nie to że mamy małe dziecko to latalibysmy dalej jak kiedyś a tak to zostaje nam Europa, no ale np wyspy greckie są przepiękne