Oszukał mnie. Czy wyznać anonimowo jego żonie prawdę?

Nie chce mowic wprost X A powinnaś

Może. Ale nie mam na tyle odwagi. To chyba nie moja sprawa. Są już po ślubie. Ona go kocha. Niech sobie żyja spokojnie

Musisz powiedzieć jego zonie. Skłaniam się ku anonimowosci. Niech wie kogo ma przy sobie. Stanie się bardziej ostrozna. Ja bym ci podziekowała za taką informację.

Od wspólnych znajomych wiem że on jest dla niej super facetem. Ona też zawsze mówiła o nim bardzo dobrze o widać że go mocno kocha. x Lalka ty się zdecyduj czy wiedziałaś, że ona z nim jest i wtedy ci mówiła o nim bardzo dobrze, czy nie wiedziałaś. Prowo słabe

ja bym chciala wiedziec

W anonim raczej nie uwierzy. Moim zdaniem powinnaś spotkać się z nią twarzą w twarz. Ja bym chciała wiedzieć.

Że też chciało mu się dymać na drugi koniec miasta żeby tylko zamoczyć. Ale trzeba przyznać że tania jesteś jak bułka z biedry. A chłopina oszczędny dobra cecha.

Czemu tania? Miałam wtedy ochotę na seks z nim to to zrobiliśmy. Chciałam tego i tyle. Też miałam z tego korzyści. Nie wiedziałam że on jest z nią zaręczony. Ona opowiadała o swoim narzeczonym, nawet z imienia ale przecież nie jednemu psu na imię Burek. Zdjęć nie pokazywała.

Czemu tania? Nie zawracaj sobie tym głowy bo to pewnie zbyt trudne zagadnienie dla ciebie. Chciałaś seksu wzięłaś co swoje on nie miał żadnego obowiązku spowiadać się ze swojego prywatnego życia kobiecie, która idzie na pierwszym spotkaniu do łóżka. Nie zasługujesz na coś więcej niż parę chwil płytkie gadki. Mimo to dalej chcesz pakować mu się w życie po swojemu ustawiając klocki. Może skup się na własnym rozwoju jest nikła szansa, że zrozumiesz iż konsekwencji własnych blędów nie przerzuca się na innych. Chyba że lubisz być ogonem ciągnącym się za czyimś małżeństwem w związku z tym ktoś cię puknął.

wyznać prawdę i to nieanonimowo tylko jawnie

Judyta0111 ciężka sprawa :( współczuję

Zastanow sie autorko, jakie wlasciwie sa motywy twojej potrzeby uswiadamiania jego zony? Sam tytul "oszukal mnie" o czym swiadczy? Ty czujesz sie oczukana i pragniesz zemsty? Liczylas skrycie czy podswiadomie na wiecej? Ciebie nikt nie oszukal, a facet, z ktorym masz seks po imprezie nie musi sie tobie spowiadac. W przyszlosci mozesz twoj problem latwo rozwiazac: nastepnym razem zapytaj przed sciagnieciem majtek, czy facet kogos ma, moze powie prawde.

Ona to jeszcze nic. Są takie, które wiedzą że ma żonę i prują się po kątach.

np. taka ku/rwa Martyna R.

Uważam, że powinnaś jej powiedzieć, bo będzie marnować sobie życie z kut***em. Jeśli nie sms, to wyślij jej list. Ona MUSI wiedzieć. Co za szuja z niego...

Z takiej ku/rwy Martyny to dopiero szuja

Powiedz ze tak ja lubisz, że dałaś wsadzić sobie fiuta jej męża.