Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość gość

On chyba przesadza...

Polecane posty

Gość gość

Jestem z chłopakiem od roku i on teraz poszedł do pracy, umysłowej. Pracuje 8, 9h. Ja teraz zrobiłam sobie wolne dwa miesiące na pisanie mgr, tak to zawsze pracowałam w wakacje. Problem w tym,że od kiedy on poszedł do pracy zachowuje się jakby tylko on pracował i ciągle jest zmęczony. Rozumiem, też jak wracałam z pracy ucinalam sobie drzemkę, byłam nieraz padnięta. Ale miałam przyjaciół, energię na dzialanie. Przeciez mamy po 20 parę lat.. moi rodzice pracowali długo na dwa etaty i jakoś żyją i mieli czas dla siebie. Mój chłopak natomiast robi z siebie cierpietnika, ciągle odmawia wyjść, bo twierdzi, że jest wykończony,że pracuje ciężko i że co od niego chce. Ciągle siedzimy u niego, a on spi. Najgorsze że na spotkania z kolegami już ma energię. Chcę z nim pójść tu i tam, nawet nie na tygodniu tylko w weekend, to on odmawia, że zmęczony itp. Powiedziałam mu o tym, że chyba trochę przesadza, to odpowiedział opryskliwie, żebym sobie poszuka bogacza, co nie będzie musiał tyle pracować i będzie miał energię. No ale ludzie, w wieku 20paru lat zachowywać się jak dziadek, któremu zdrowie już nie dopisuje?On co nie pójdę do niego to tylko leży i narzeka, że zmęczony. Nie chcę z nim zdziadziec i na stare lata wspominać, że siedzielismy w domu i nigdize nie byliśmy. Nie wiem już co robić. Przecież wszyscy pracują :/. Ja też niedługo idę do pracy i jakoś pewnie będę funkcjonować normalnie, a nie spać 24h na dobę. Wszędzie chodzę teraz sama i jest mi smutno, czuję się samotna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×