czemu macie problem z tym ze inna kobieta nie chce miec dzieci

co sie za tym kryje? co was obchodzi potomstwo lub jego brak u innych?:o

was?? macie?? do mnie mowisz ? ja nie mam z tym problemu ,

ZAZDROŚĆ.

Zazdrosc???o co?:o przecież te dzieci macie z wlasnego wyboru;o to tak jakby mieć samochod i sprzedać go a potem zazdroscic sasiadowi ze on ma auto a my nie;o swiadoma decyzja

oj cicho badz! na kafe to wszyscy wszystkim wszystkiego zazdroszcza :)

A co to kogo obchodzi. Nie chce niech se nie ma. Jego życie jego sprawa ja mam i to dojrzewajacego nastolatka czego każda bezdzietna mężatka się boi i dobrze mi z tym. Czasem przyimprezuje jak to nastolatek i co z tego. Ja też jak byłam w jego wieku imprezowalam taki wiek taka kolej rzeczy. Uczy się myśli o studiach i jest ok. Grunt to nie robić problemu z niczego i nie pozwolić przekroczyć granic nie awanturami i darciem mordy tylko porządną rozmową. Dziecko to skarb zawsze będzie moją rodziną. Mąż? Niekoniecznie. Nigdy nie wiadomo czy mu jakaś palma do głowy nie uderzy i nie pójdzie w cholere. Ale każdy niech sobie sam decyduje jak chce żyć i co dla niego ważne. Nie chce mieć dzieci i stawia na facetów to jego sprawa.

Czemu te bezdzietne ciągle prowokują czy wy nie macie własnego życia? To jakaś obsesja czy co?

Bo większość z tych kobiet obraża dzieci i wrzuca je do jednego wora.