Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

KLAUDIA SZEWCOWA

Polecane posty

Gość gość
WITAM CO ROZUMIESZ DZIWNE WPISY.....PROSZE NAPISZ COŚ WIĘCEJ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ta Pani to w 100% oszustka.Jestem tego pewna po jej rozmowie z nia .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja zrezygnowalam, bo finansowo wpadlam w straszne dlugi. Jestem bez pracy 3 laa i nie moge pojsc do pracy, bo mdleje. Mam neuralgie i zapalenie nerwu i galek ocznych, a 5 skanow nie wykazalo narazie diagnozy stawianej mi. Moje skany byly przegladane przez 3 roznych radiologow i nikt nic nie widzi. Natomiast tak sobie czytam ksiazek sporo i mowi sie ,ze to tylko my mozemy sami siebie uleczyc. .Czy zaluje leczenia przez tak dlugi czas, nie wiem. Czasem tylko mysle, ze za 800zl moglabym robic badania do skutku co miesiac, az znajde przyczyne i moge podjac odpowiednie leczenie. U mnie nie bylo przeciwskazan do korzystania z innyc bioenergoterapeutow po zakonczeniu sesji, ani z innych metod.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćgaja
KTO WRÓŻYŁ U KLAUDI? jaka sprawdzalność pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przeczytałam wszystkie zamieszczone tutaj komentarze i nie wiem co robić, mam 19 lat, opiekuje się śmiertelnie chora mama, mama jest chora na SLA, szukamy pomocy wszędzie, opiekuje się mama sama, obecnie mama nie jest w stanie się sama ubrać, umyć, wstać z łóżka, zjeść, nic... Wizytę telefoniczną umówiłam dzisiaj wyznaczono nam termin na środę, zobaczymy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powiedz co u ciebie jak mama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witaj kochana. U mnie okazuje sie,ze diagnoza sie wogole nie sprawdziła. Nie mam ani torbieli, ani neuralgi nerwu trojdzielnego. Natomiast wszytsko wskazuje na stwardnienie rozsiane oraz zanik nerwu wzrokowego. Pomysle sobie tylko, jesli masz ostatnie 800zl, a wydasz je I nie zobaczysz rezultatow, to w padniesz w depresje. Poszukaj roznych metod alternatywnych dla leczenia mamy. Moze ziola, moze ktos kto potrafi przyjsc do domu I fizycznie pomoc w uwolnienieniu zablokowane energi. Niestety nikt tak naprawde nie wie w jaki sposob pani Klaudia leczy, a nie jest to seans energi,tylko mysl. Sama podejmij decyzje. Nie wszystkich ludzi da sie wyleczyc. Mi wszyscy mowili idz do lekarza,nie wierz w cuda niech badania wykaza co ci dolega. Ale nie wierzylam. Dopiero teraz po 3 latach mam pierwsze wyniki. Znajduje dobry ch lekarzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co robić gdy badania nic nie wykazują.nerwica nerwica itp.a potem że tak nie do końca trafić na dobrego lekarza rzetelnego to cud.trafic na takiego któremu sie uda dobrze poprowadzić..... to drugi cud,ale popieram nie do końca można ufać w takie metody i należy szukać innych,to oprócz jeśli nas stać.ja też bardzo długo płaciłam i nadal nie mogę,mimo że brak środków,uwolnić się od niej.to mocni ludzie ale darem należy sie dzielić i wszyscy naprawdę wielcy tak robili.abym nie była gołosłowna powiem że trafiła na jeszcze jednego delikwenta zadzwoniłam i ledwo człapie dzisiaj nazywa sie maciej patrzałek ma stronkę i leczy przez głos.popatrzcie.pozdrawiam i polecam modlitwę jezus zajmij się tym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wierzcie tej kobiecie. Przez nią mam poważne problemy zdrowotne. P. Klaudia nastawiona jest na biznes. Niby leczy, a nie pamięta z kim rozmawia podczas rozmowy. Bierze 400 zł za rozmowę telefoniczną a przeznacza na jednego pacjenta max. 15 min i upomina że czas dobiega końca pomimo tego, że problem zdrowotny wymaga większej uwagi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u mnie tak sie nie zdarzyło ale podawała informacje np co do diety które zaprzeczały temu co nakazała sama.nie jestes pierwsza która właśnie na tosię skarży na popychanie że koniec i szybko drugi termin.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nietykalny
Pani Klaudia leczyła moją żonę przez 2 lata w zasadzie cały czas na silnych seansach (800zł/miesiąc). Gdy do niej trafiliśmy żona była w stanie tragicznym i żaden lekarz nie był w stanie postawić diagnozy. Uważano, iż za stan cieżki u żony odpowiada jej psychika...Pani Klaudia postawiła diagnozę podczas pierwszej rozmowy telefonicznej - chore serce i formujący się zator przy pniu płuca. Żona nie wierzyła, że się uda, ja z kolei miałem nadzieje i udało się. Po walce bardzo trudnej - Pani Klaudia żonę wyleczyła!Przyznaję to z ręką na sercu. Łączna suma wydanych pieniedzy była ogromna, ale cóż znaczy to przy wartości jaką jest życie ukochanej osoby. Braliśmy pożyczki z banków, od rodziny, spłukaliśmy się całkowicie, ale żona żyje. I za jej życie dziękować bede zawsze już p.Klaudii. Wyciągnęła moją żonę z piekła... Pamiętajcie o jednej rzeczy - to nie Ona leczy tak jak sama sie do tego przyznaje. Leczy przybysz z innego wymiaru - duch. On też może popełniać błedy i to trzeba założyć już na wstępie. Mimo, iż jest prawie doskonały. To zdrowy dystans, by nie być rozczarowanym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
witam.pierwszy pozytywny wpis.proszę opisz więcej.czy diagnozę potwierdziły badania.jak długo leczyłeś żonę.jak teraz się czuje.proszę wlej w nasze serca nadzieję poprzez fakty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czytam ze zdziwieniem Państwa wpisy....pani Klaudia pomaga mi i mojej rodzinie od 14 lat. Zarówno po operacji jak pojawiły się komplikacje i gorączka, jak i przy "bagatelnym" zapaleniu miedniczek nerkowych. Zawdzięczam jej zdrowie moich dzieci i swoje, a także to że moja mama nadal żyje. Moja wiara że działa oraz wdzìęczność jest nie do opisania. Pomaga w moim przypadku w 95%. Pozostałe 5 % to wina słabości człowieka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dodam jeszcze, że wpisy wskazują że ktoś czeka na "uzdrowienie" po 1 miesiącu, ale na chorobę pracował latami obżerając się cukrem, tłuszczem i chemią w wędlinach i jest zdziwiony że zmian w miesiąc nie usunięto. To nie jest czarodziejska różdżka tylko proces leczenia. Może być Tak, że energia na konkretnego człowieka nie działa, nie znam powodów, być może to nastawienie, może korzystanie z innych metod (A każdy inny bioenergoterapeute w tym przypadku to wampira energii pozyskane od Klaudi), a może nie słuchanie rad. Zdaża się że Pani Klaudia "widzi" na wyrost i badania nie potwierdzą diagnozy, ale parodia polega na tym że ta choroba jest tylko metody laboratoryjne -niedoskonałe jeszcze jej nie wykryją;) życzę wiary a przede wszystkim braku strachy. Strach czyni was słabymi i powoduje że się miotacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
witam serdecznie.ponieważ ja rozpoczęłam ten wątek i przestaje go obserwować dziękuję za wpisy,szkoda że te dobre po tak długim czasie.....dla mnie za pózno.zgadzam się choroba jest wynikiem dłuższego procesu,ale nie zawsze jest wynikiem naszego zaniedbania i nie wolno tak oceniać ludzi.co powie ostatni gość i czy właśnie tym wytłumaczy chorobę mojego 2 tygodniowego syna,on zapracował a może matka ojciec....proszę uważać na słowa bo ranią i dyskryminują.wiem jednak że pani klaudia podała mi rękę wtedy gdy nikt nie umiał.czy skutecznie tak.teraz to wiem i na pewno będę z nią rozmawiać gdy tylko będę mogła.podziekowania należą sie również mężowi pani klaudii panu aleksandrowi ,który cierpliwie i rzetelnie pomagał w kontakcie.życzę wszystkiego dobrego może spotkamy sie w jeleniej górze.to naprawdę piękne miejsce z jeszcze ciekawsza historią. grazyna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czytam to i jestem mocno zdziwiony analizą osoby, którą podobno p. Klaudia wyleczyła. My leczyliśmy się wiele miesięcy, stosowaliśmy się do wszystkich zaleceń choć bywały sprzeczne, a pacjent nie był z tych co to siè zapuścił zdrowotnie i o siebie nie dbał. Klaudia przyjmuje i uzdrawia wszytkich, bez ograniczeń. Potem przychodzisz na kolejną wizytę, albo dzwonisz a Ona nie ma pojęcia kim jesteś. Musisz wprowadzać ją w temat i przypominać co zaleciła. Gdy dzwonisz awaryjnie z problemem nie kryje niezadowolenia choć bierze za leczenie kolosalne pieniądze. A kiedy mówisz, że mimo jej zapewnieniom jest gorzej to zwyczajnie atakuje i nadal próbuje przekonywać, że ma rację. W poczekalni spotkałem wiele ludzi, którym nic terapia nie dawała choć długo się leczyli i rozważali koniec współpracy. Ta decyzja jest trudna, bo człowiek łudzi się nadzieją, że może kolejny seans coś zmieni. Jeśli chcesz mieć poważne problemy zdrowotne i finansowe to polecam tego bioenergoterapeutę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
witam.twoja wypowiedz poniekąd oddaje moje odczucia z ta róznicą że ja zawsze nie musiałem o sobie przypominać.powiedz co w takim razie robisz z ta sytuacją i czy masz wrazenie jakby lęku w odejściu od tego leczenia,próbowałeś rozmawiac z innym uznanym bioenerg.o własnie odbieraniu energii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam tej pani bez znania jestem. Ale jeśli ktoś poszukuje prawdy i pomocy. Dla zdrowia i w poradach życiowych. Polecam UZDROWICIEL pana Mariusza Bryk można go znaleść w internecie. Pomaga bezpośrednio oraz na odległość online. http://uzdrowiciel-terapie-naturalne.com tel. 881000330

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziwne tematy. Polecam kierowaś się uczuciem - intuicją Każdy ma wolną wole i prawo wyboru. Panią UZDROWICIEL Joanne Kozicką z Opola można sobie poczuć pozytywną energie. tel. 602180513

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćkrysti
Uważam, że ta pani to zwykła naciągaczka. Każe sobie płacić duże pieniądze A te jej leczenie na odległość to wielka ścięgna. Wysłałam listem poleconym zdjęcie syna i oczywiście daną kwotę przelewem.Dzwoniąc do niej po upływie czasu stwierdziła że listu i zdjęcia nie otrzymała. Mówiła bzdury napromieniowala poduszkę syna bo leżał w szpitalu .Żadnej pomocy strata pieniędzy. Tonący chwyta się wszystkiego i wydaje ostatnie pieniądze!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przepraszam a o której P ANI mowa o Kozickiej czy Klaudii Szewcowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zamiast czytać na forach. Można pokierować się uczuciem,  intuicją i podjąć dla siebie  korzystną decyzję.

Ja osobiście odradzam korzystanie z wróżek i wahadełek. 

Uczę jak podejmować najlepsze decyzję w oparciu o swoje umiejętności i dary.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Izabela

Poprosiłam Panią Klaudię o przepowiednię, skorzystałam z tej opcji telefonicznej. Mimo sceptycznego podejścia, bo pierwszy raz skorzystałam z czegoś takiego, to jestem mile zaskoczona. Miałam problem ze znalezieniem pracy mówiąc konkretnie. Kolejne wysłane CV bez echa nie napawało optymizmem. Wykorzystałam wszystkie pytania jakie mogłam zadać, sama rejestracja też bez problemów. Ta Pani faktycznie ma w sobie coś. Mi dużo ta przepowiednia pomogła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Małgorzata K.

Mam dziecko, które jest alergikiem. Te wszystkie leki na jedno pomagają, a na drugie szkodzą. Do tego nawracające infekcje, zaległości w szkole, błędne koło po prostu. O Klaudii Szewcowej dowiedziałam się od zaprzyjaźnionej sąsiadki moich rodziców. Bez wahania zadzwoniłam. Nie pisałam od razu żeby nie zapeszyć,  ale pod opieką pani Klaudii jesteśmy już jakiś czas i poprawa jest bardzo duża. Dla mnie, a zwłaszcza dla córci to duża ulga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

postanowiłam sobie, że czy mi pani Klaudia pomoże czy nie, to podzielę się swoją opinią; te seanse działają kochani, miałam spore problemy ginekologiczne, nie będę się wdawać w szczegóły, bo to nic przyjemnego; dla mnie najważniejsze, że wracam do zdrowia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ol123

Lecze u niej wiele schorzen od wielu lat, zawsze pomaga. Tylko to sa drobne rzeczy. Powazniejsze choroby na ktore pracuje sie latami nie maja efektow od razu. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×