Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Ile dać w prezencie ślubnym? Kłopotliwa sytuacja

Polecane posty

Gość gość

Witam, będziemy świadkami na ślubie mojej koleżanki. Ja brałam ślub 7 lat temu i ta właśnie koleżanka była moja drozka dostałam od niej w prezencie kuferek drewniany z albumem i tyle. I teraz ja nie wiem ile jej dać w prezencie? To taka głupia sytuacja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ważne co Ty dostałas, jeżeli to dobra dziewczyna i macie życzliwe relacje to daj jej od serca tyle ile możesz i żeby nie żałować. Może 7 lat temu ona nie miała pieniędzy. Myślę, że jako para jeżeli dacie pieniądze to 400-500 trzeba dac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
daj mu dwa razy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jechałam z chłopakiem na ślub jego kolegi. Zaprosili nas ale 230 km musieliśmy dojechać. Na miejscu okazało się ze wszystkich umieścili w miejscu ślubu na noc a nas w noclegowni 20 min dalej. I na dodatek do pokoju dołożyli nam swojego kolegę choć a tym pensjonacie było film wolnych pokoi. Mieliśmy dać 500 ale po tym jak ten chłopak musiał co chwile wychodzić z pokoju bo ja chciałam się wykapać czy przebrać i musieliśmy spać w jednym pomieszczeniu, w ostatniej chwilo wyciągnęłam 300 zł z koperty. Nie żałuje. Ty daj 200 zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym dała 300-400

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gość 19:56, dobrze zrobiłaś! ☺ Jabym dała też 200 zł albo jakiś zestaw typu kieliszki, pościel lepsza, jakieś pierdostojki, ale tak do 200 zł. W kopertę parę zdrapek, bo to teraz lepsze niż kwiaty czy wino. Dawanie tyle, by "za talerzyk się zwróciło", albo dodatkowo jeszcze za hotel, jak tu jakaś wsiura radziła, to obciach. Młodzi sami organizują, to sami płacą, a goście dają tyle, na ile ich stać. Szłam z mężem plus dwoje dzieci do kuzynki, daliśmy 200 zł i wino, bo wykańczaliśmy mieszkanie, a i dzieciakom lepiej kupić coś, niż komuś dawać 1000 zł, co by im się koszt weselicha zwrócił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sorry, ale iść całą rodziną i dac 200 zł to wstyd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20:14 dokładnie, też tak uważam. I jakie głupie tlumaczenie, że dom się wykancza. Nie mają za co sciubia na.wszystkim i tanim kosztem chcą się objesc całą familia. Nie mam to nie idę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Szłam z mężem plus dwoje dzieci do kuzynki, daliśmy 200 zł i wino, bo wykańczaliśmy mieszkanie, a i dzieciakom lepiej kupić coś," x Chyba bym ludziom w twarz nie spojrzała ze wstydy - wychodzi 50 zł od osoby :( Obciach roku !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zależy na ile możesz sobie pozwolić. 500 zł od pary to taki standard. Jeśli cię nie stać, daj mniej. Nie przeliczaj na to, co ci koleżanka dała bo 7 lat temu pewnie obie miałyście inną sytuację finansową niż obecnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ja od rodziny za 200 zł. Cóż, wesele jest WYPRAWIANE PRZEZ MŁODYCH, ewentualnie przy pomocy RODZICÓW. A nie na KOSZT GOŚCI I ZA ICH PIENIĄDZE. Ja się nie poszłam nażreć, ale weselić, jak sama nazwa wskazuje. Wiocha to dawać tyle, by się zwróciło. Jak widać, same wsiury na kafe siedzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O czym wy tu piszecie :) :) :)U nas mniej jak tysiąc nie wypada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21:06 zgadzam się z Tobą. A ile kasy wydałaś na przejazd i ubrania ślubne ? Ten koszt z kolei powinien wg waszej logiki wynagrodzić budżet państwa młodego ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiadomo że daje się w zależności od grubości portfela. No ale jak tutaj jedna napisała-iść na wesele z mężem i dziećmi i dać 200 zł? to moim zdaniem poniżej krytyki jeszcze ten argument że lepiej dla dzieci coś kupić niż dawać innej osobie :-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×