mój syn nie poczuwa się do odpowiedzialności

Szczerze współczuję swojej "synowej "... Jak z nim rozmawiać? Są że sobą 8 lat mają prawie roczne dziecko a moi syn jej się nawet nie oświadczył i nie zanosi się na to. Ja wiem,że to wydatek(pierścionek zaręczynowy)ale bez przesady... Mają kilka kredytów bo niestety od nas na start nic nie dostali Cywilny, obrączki to chyba nie fortuna? Jak przemówić mu do rozsądku. Dziewczynę ma naprawdę w porządku. Pracuje, zajmuje się dzieckiem. Kiedyś poplakala się w szczerej rozmowie ze mną,że wcale jej nie pomaga a jak ktoś przyjdzie w odwiedziny to wielce udaje zatroskanego ojca. Wstyd mi za syna.

Jestes jego matką, normalnie z nim porozmawiaj. Powiedz to, co tu napisałaś, że wstyd Ci za niego, że myślałaś że wychowałaś odpowiedzialnego mężczyznę, a egoistę, który myśli tylko swojej d***e.

W nerwach kiedyś wykrzyczalam mu to. Nie pomogło Prośbą też nie. Nie wiem jakiś słów użyć.