Uderzyłam bachora na plaży

Gowniarz caly czas biegal w kolko i sypal na wszystkich piaskiem, w tym na mnie. Nie pomagało upominanie jego i jego matki, wiec w pewnym momencie jak juz bylam naprawdę wkurzona, a matka akurat odwrocona do mnie plecami, złapałam dzieciaka za ramię, strzelilam w tylek i popchnelam na piasek. Potem spokojnie wrocilam na swoje miejsce, bachor oczywiście w ryk i do matki na skargę. Przyleciala do mnie z morda, ale wszystkiego sie wyparlam

Ha Ha myslalam, ze utopilas w morzu.

I co uwierzyła ci ?

Mam nadzieję że odpowiesz za to karnie.

Szkoda że nie wezwała policji.

Tiiiija juz odpowiednimi karnie :) no policja nie ma co robic tylko do p*****l przyjezdza hahaha

No dobra, ale gdzie wtedy była kochanka męża, ta upokarzana? Proszę, rozwiń akcję.

Dobrze zrobiłas, też wkurzają mnie takie bachory, a skoro matka nie reagowała na Twoją prośbę to pewnie jakaś patologia

Dobrze zrobiłas. A potem pretensje ze parawany, ale jak tu isc na plaze bez parawanu

Ojoj a ty z tych fok co leżą i się smaża. Ciekawe czy jak szef by biegał po biurze i rzucał papierami to też byś go w tyłek strzeliła. Są inne formy niż przemoc.

bardzo dobrze zrobiła, bo jak małpa matka nie umie swojego bachora wychować to niech siedzi w nim w domu

Hahah i dobrze

(18:15) Tylko co miala zrobic skoro prosby i grozby do matki nie skutkowaly?Miala chwycic dzieciaka za reke i do matki go zaprowadzic?To mamusia tez mialaby waty,ze dotknela jej dziecko.

Spoko, uderzyć dziecko... Patole.

(19:31) To zarzuc jakas madra rada zanim zaczniesz wyzywac ludzi od patologii,nie majac w ogole pojecia co to slowo znaczy.

Przenioslabym sie ale nie stosuje przemocy wobec innych czy to ludzi czy to zwierzat. Ty tez nie wykazujesz kultury.

nie rozumiem - dlaczego nie uderzyłaś matki dziecka? przecież to ona odpowiadała, za jego zachowanie. bałaś się, że ci odda? taka odważna jesteś? jak bić, to tylko słabszych?