Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Romans ze znanym facetem to bagno.

Polecane posty

Gość gość

Nie bądźcie tak głupie jak ja i nie wchodźcie w to nigdy. Minęły już 2 lata a mnie ten ćwok dalej siedzi w głowie :/ Po licencjacie wyjechałam do Kanady, do koleżanki. Zaproponowała mi żebym została - jej raźniej a praca to nie problem. Po 2 tygodniach faktycznie ją znalazłam (żadnej rewelacji, ale spokojnie dało się przeżyć) - zostanę na rok, mała przygoda - myślałam. Nie jestem fanką dużych imprez, nie jestem super towarzyska ale zaczęłam chodzić z nią na różne bankieciki, imprezki bla bla bla... Kumpela miała parcie, żeby poznać kogoś znanego, zakręcić się wokół wpływowych osób, więc ciągała mnie do klubów, nie wiem jakim cudem wkręcała nas na zamknięte imprezy (ja nawet biletów na premierę nie umiem skombinować ;)). Była w swoim żywiole, faceci nas podrywali - kumpela szalała a ja strzelałam tylko uprzejme uśmieszki, wymiana uprzejmości bo przeważnie nie chciało mi się z nikim rozmawiać (dzika, skwaszona polka ;)). Aż pięknego razu poszłyśmy na niedużą imprezę do znajomego, znajomego (powtórz 10 razy) jej kolegi. A tam był on. W moim wieku, buzia łobuza, oczka niebieskie, smutniutkie takie, włoski jakieś potargane. Dziwny koleś, kojarzyłam skądś ale nie do końca. Poprzyglądałam mu się i odeszłam. Kaśka (tak ją nazwę) prawie oszalała, skrzyczała, żebym nie byłą dzika i chociaż odwzajemniła uśmiech. Stwierdziłam, że faktycznie może powinnam być bardziej przyjazna, przecież gość nic złego mi nie zrobił więc może warto zmienić wyraz twarzy "zabiłeś moją rodzinę" na coś mniej drastycznego. Tym samym wbiłam sobie gwóźdź do trumny. Wytrzymałam przez rok i wróciłam do kraju. Nikomu nie polecam. Zasłanianie twarzy przed ciekawskimi, laski które chcą go zeżreć, piski i pytania jak go wyrwałaś, a jaki on jest, a co je, a co lubi robić bla bal bla i przeświadczenie faceta, że go nie zostawisz bo przecież jest cudowny, zwykłych rzeczy z nim nie porobisz bo zawsze ktoś go pozna. I jego zazdrość - bo przecież jak to? Masz jego a rozmawiasz z kimś innym? Nie na nerwy zwykłej dziewczyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak chcesz wiedziec czy poznasz kogos kto będzie w twoim typie i gdzie go szukac a takzę co Twoj kochanek o Tobie mysli, co czuje, czy tęskni, napisz do mojej wróżki Sofii, jest świetna. Jej adres to tarocistkasofii@wp.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Daj adres kolezanki chetnie pojde na taka impreze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chej też przezylam cos takiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćghu7uu8
To nie ciągnijcie do znanych czy bogatych facetów,nie bedzie problemu..szukajcie wsród przeciętnych,ja swiadomie nigdy nie wybrałabym kogos takiego bo cenie sobie zwyczajne życie i prywatnosc..tacy faceci często są zarozumiali kaprysni a ja nie zamierzałabym znosić fochów czy scen zazdrosci albo zdrad

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmądrzepisze
To nie ciągnijcie do znanych czy bogatych,nie będzie problemu..ja swiadomie nie chciałabym takiego bo cenie sobie prywatnosc i zwyczajne życie..nie mogłabym znosić fochów zdrad czy scen zazdrosci bo tacy często są rozkapryszeni zarozumiali i zaborczy...lepiej szukać wsród przeciętnych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmądrzepisze
To nie ciągnijcie do znanych czy bogatych,nie będzie problemu..ja swiadomie nie chciałabym takiego bo cenie sobie prywatnosc i zwyczajne życie..nie mogłabym znosić fochów zdrad czy scen zazdrosci bo tacy często są rozkapryszeni zarozumiali i zaborczy...lepiej szukać wsród przeciętnych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorkatematu234456
Nie ciągnęło mnie do znanych czy bogatych. Poznałam go, najpierw polubiłam, motylki w brzuchu aż w końcu się zakochałam. Z jednej strony był cudowny - troskliwy, uprzejmy, dbał o mnie a z drugiej zazdrośnik, bo 'po co ci inni ludzie skoro masz mnie'. Szkoda, że odkochać jest się tak trudno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A kto to był????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To fantazja belieberki. Kanada = Bieber

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wroz Maciej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
maciej :D::D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Porządną kobieta nie romańskiej a jest w związku Jedyną kobietą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może łaskawie powiesz kto to był jak niby znany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nikt nikogo nie powinien ograniczać ani przywłaszczac tylko dla siebie,moze i z początku dasz rade tak funkcjonowac ale wczesniej czy pózniej i tak zaczniesz sie oddalac od Niego emocjonalnie bo bedziesz czuła sie jak w więzieniu...fajnie ze opiekunczy,niefajnie ze zaborczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A w tej bajce byli muchi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
takie rzeczy sie zadazaja przeciez wielu znanych ma zony ktore wcale nie sa w mediach itd podejrzewam ze to jakis aktor czy muzyk mlodego pokolenia buzia lobuza powiadasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wejde w takie bagno chętnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×