Tabletki a bolące piersi

Witam, piszę tutaj, ponieważ mój ginekolog jest na urlopie i dopiero za tydzień będę mogła sie z nim skonsultować. Tabletki antykoncepcyjne przyjmuje juz od ponad roku, co prawda dopiero za trzecim wyborem udało sie dobrać mi tabletki, ale... i właśnie tutaj jest problem. Przyjmuje KONTRACEPT jestem na 5 opakowaniu i w sumie kończę, ale zaczęło mnie niepokoić to, że pod koniec 4 blistra nabrzmiały mi piersi, dostałam okres z odstawienia jak zawsze i pogrzać tej 7 dniowej przerwy piersi nie bolały. Następnie zaczelam 5 blister i biorąc pierwszy rządek nic i nagle znowu sytuacja sie powtórzyła i znowu czuje ze są nabrzmiałe... nie martwiłabym sie tym gdyby nie fakt, że zazwyczaj taki skutek uboczny jest do PIERWSZYCH 3 miesięcy a nie że od 4/5 miesiacy zaczynaja sie skutki uboczne gdzie organizm sie juz przyzwyczaił... raz miałam taka sytuacje na innych tabletkach na Qlairze, ze tez na 4/5 opakowaniu mi nabrzmiały ale przeszło a ty nie- byłam sie skonsultować z ginekologiem i po prostu mi powiedział ze hormony mi sie zebrały i ze to normalne... ale kurczę mnie juz bola jakby dwa miesiące bo 2 blistry...? Tabletki biorę regularnie, wręcz co do minuty ale wiadomo ze czasem jest obsuwa do max 1 godziny. Wymiotów czy biegunki tez nie miałam. Czy ktoś tez był w takiej sytuacji?

To normalny, możliwy skutek uboczny.Tabletki mają różne proporcje hormonów (estrogenu i progesteronu), "naśladują" normalny cykl, w którym też czasami mogą boleć Cię piersi.Normalne jest też, że po jednych pigułkach mogą boleć, a po innych - nie.Na wszelki wypadek zrób jednak test ciążowy.W rzadkich przypadkach ciąża jest możliwa także przy regularnym braniu pigułek.