Dlaczego w polsce nie akceptuje się ludzi którzy chca być grubsi

Mam 24 lata, od 2 lat jestem też samotną matką. Mam 164 cm wzrostu i ważę ponad 140 kg. Lubie swoją wage. Nie boje sie tego napisać. Synek mnie kocha, jestem szczęśliwa i zdrowa. Czemu w polsce sie nie akceptuje atkich ludzi jak ja?

nadwaga nie jest zdrowa, a resta mnie nie interesuje, jesli lubisz sie taka jaka jestes to chyba wszystko w porzadku?

Marne prowo.

Nie uwierzę że ktoś lubi być gruby. Never.

Może, daje to mniej więcej coś takiego: http://www.mybodygallery.com/photos-25477-body-shape.htm?StartAt=6

albo takiego: www.mybodygallery.com/photos-48010-body-shape.htm?StartAt=0 cud, miód i orzeszki... :D :D :D

Ona lubi być gruba. Ale bujdy. Lubisz sie nażreć i siedziec na tyłku a nie być gruba

W końcu raz znalazłaś takiego któremu się chciało na ciebie wdrapać więc źle nie jest, dobij jeszcze 20 kilo to będziesz ważyła tyle co mierzysz wzrostu :). Mi tam nie przeszkadza o ile nie paraduje mi przed nosem w obcislych getrach :)

Ty jesteś chora. Otyłość to choroba. Do tego z psychiką coś nie dobrze...

Poszukaj sobie feedersa I żyjcie krótko (do twojego zawału) i szczęśliwie

To obleśne, wyjedz do UK albo USA.

Jak mozna lubic te zadyszki, te brak kondycji i brak fajnych ciuchow. W wiekszosci wygladasz jak swinka zapewne.

Ja akceptuję ludzi z nadwagą, poważną nadwagą, grubasów, a nawet tych którzy nie mogą chodzić z otyłości. Nie mam nic do nich co nie znaczy, że uważam, że to normalne, zdrowe czy ładne, a już na pewno się tym nie zachwycam, a tego zazwyczaj ci ludzie oczekują. Grubasy chcą żeby ich klepać po pleckach i mówić, że to normalne, sexy i kij wie co. No sorki ja się na to nie piszę. Tak samo jak nie piszę się na chwalenie anorektyczek ale tu już nikt żalu nie ma. W dodatku teraz wchodzi ta polska edycja programu modelka XXL :o No sorki ale dla mnie to jest promocja otyłości i złego trybu życia aczkolwiek do samych tych osób nic nie mam, wisi mi to jak kilo kitu ile tam sobie wazy Kowalska z Nowakową.

Jestem pewna że wcale tak nie akceptujesz siebie. Ubzduralas to sobie w głowie żeby łatwo było tobie żyć. Nie każdy musi być szczupły. Czasem kobiety chcą mieć kraglejsze kształty i delikatna nadwagę kilka kg. Ale nie uwierzę ze chorobliwa otyłość się komuś podoba, szczególnie kobiecie. Dlaczego jesteś sama? Co było nie tak z Twoim związkiem? Facet wolał jeszcze większe?

Ja mam niedowagę, od zawsze (lekarze stwierdzili, ze to okej) i co? Jakos nie mam prawa mowic "lubie swoja chudosc" :D dyskryminacja dziala w dwie strony tylko grubas moze zrobic z siebie ofiare, bedzie w towarzystwie oburzenie "jak smiecie, moze ona jest chora bla bla" a ja nie moge. bo wszystkie grubsze baby beda radośnie podkreslac jak to jestem szkieletem i nikt prawie w obronie nie wystapi ;)

Lubię wszystkich i grubych i chudych, ale nie związałabym się z kimś, kto ma więcej niz 10-15 kilo nadwagi. Lubić, a związać się to dwie rożne sprawy.

Ja waze 84 kg i tez dobrze sie czuje,ale jakbym wazyla triche wiecej to juz bym siebie nie akceptowala chyba.

Zobaczycie co się niedługo stanie- otyłość będzie normą, żadnym problemem. Tak jak w Stanach. Coraz więcej dzieci ma nadwagę, rozmiary ubrań są coraz większe...