Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Uwiodłam żonatego pomóżcie

Polecane posty

Gość gość

Dotarło do mnie jak nieodpowiedzialnie i okrutnie postapiłam. Rozpaliłam w nim zmysły, uczucia, wznieciłam pożar w jego sercu, odciagnełam od tego co miało dla niego wartość. Teraz cierpi, poczuł smak tego czego nigdy nie zazna, bo ja muszę teraz się wycofać. On ma żonę i dzieci, ale miał pustkę w sercu skoro się zakochał we mnie. Ja to wyczułam, że czegoś mu brakuje, widziałam jak nabiera sił do życia, działania dzięki mnie. Teraz mi wsytd swojej głupoty i zła. On już nigdy nie będzie widział w swojej żonie całego świata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taa. Mów do nas jeszcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pomóc....ale komu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zrobiłam to w akcie zemsty, za porzucenie mnie przez innego. Moim celem było rozkochac go i porzucić. Teraz żałuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli zeby sie zemscic na innym facecie uwiodlas tego?Logiczne jak uj:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No okej, a od nasz czego oczekujesz po tym temacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najdziwniejsze jest to, że czułam się usprawiedliwiona do wyrządzenia krzywdy, ponieważ sama zostałam skrzywdzona. Rządza zemsty pozbawiła mnie rozsądku. Mówię to ku przestrodze. Nie mogłam się zemscić na tamtym, więc obiecałam sobie, że będę krzywdzić każdego bez skrupułów. On się zakochał, nie żeby chciał od razu porzucać rodzinę ale teskni za mną, myśli o mnie i marnuje czas na fantazje. Tak wynika z tego, co do mnie pisze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty sie wlasciwie chwalisz czy zalisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i o co ci właściwie chodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Noi dobrze zrobiłaś a teraz bierz się za następnego bez skrupułów i za mnie też się mscij bo ja nie mam ani wyglądu ani sił z bólu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też zostałaś skrzywdzona?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też i to tak że nie mogę się podnieść

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wspolczuje ci, to jeet ogromny ból, który niszczy człowieka od środka. Najgorzej jak facet ci podkopie poczucie wlasnej wartości, albo zniszczy to na czym budowałas swoją samoocenę..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale wiesz co? Doszłam do wniosku, że sama jestem sobie winna, bo zakochałam się w swoich wyobrażeniach a on od początku budował dystans. Nie mogłam się przy nim otworzyć, poczuć swobodnie ale parłam na przód ślepo, chociaż wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazywały, że nie jestem dla niego drogocenna. Nauczka za głupotę i łatwowierność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewa

Również zostałam skrzywdzona. Zacznę robić tak jak ty. Ja winie za to żony bo nie dbają należycie o mężów , a oni potem rozpoczynają związki z innymi. Gdy żona będzie odpowiednia żoną to facet jej nie zdadzi. Niech później nie płaczą tylko się cieszą , do nich wrócili.  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×