Przyjazn?

Witam,mialem takie sytuacje ze swoja "przyjaciolka",jestem facetem mam 22 lata,spotykam sie z nia od roku praktycznie codziennie mielismy,ona byla inicjatorka naszych spotkan,bylo pieknie,kilka razy slyszalem od niej slowo kocham Cie ale ona bronila sie ze jako przyjaciela,wiec wtedy powiedzialem ze musimy zrobic sobie przerwe,mijaja 3 dni wchodze do niej do domu a ona zaczyna sie do mnie tulic,dobra mniejsza z tym,zaczely sie klotnie bo do niczego nie moglo dojsc,brala ze mnie przyklad itd zaczalem chodzic na silownie ona tez,uczylem ja jezdzic autem-dzieki mnie zdala,miala wsparcie ode mnie w kazdym aspekcie,zreszta tez jej to mowilem,zaczelismy sie klocic po alkocholu,i to kilka razy bylo,mowie koniec tego,nic do mnie nie czujesz to nie mam ochoty tego dluzej ciagnac i robimy przerwe od siebie,po jakims czasie bylo znowu ok,wyznalem jej moje uczucie,powiedzialem ze chce byc przy niej,chce jak najlepiej i chce sie starac o to,ze chce byc jej najlepszym przyjacielem,mezczyzna itd,a ona powiedziala ze wogole ona mnie nie widzi jako mezczyzny dla siebie,wogole nic nie czuje do mnie,i powiedzialem jej ostatecznie ze nie powinnismy sie widziec wogole bo to bedzie zle przynajmniej dla mnie-nie wiem jak dla niej ale to wogole jej nie powinno ruszyc,mija 3 dzien,pisze na FB kiedy sie widzimy.....KOBIETY POMOZCIE MI TO ZROZUMIEC a btw sama mowila ze nie widzi przyjazni damsko-meskiej

nie chce mi się tyle czytać, napisz tu po prostu że chcesz ją bzyknąć

nie chce jej bzyknac tzn to tez,ale miec wsparcie w niej a ona ode mnie-silny zwiazek

Jakaś psychiczna, albo niedojrzała, niezdecydowana i rozkapryszona. Odpuśc ją sobie szczególnie po słowach że ona nie widzi cię jako swojego mężczyznę itd. Trzyma sie ciebie, bo jesteś pomocny i pod reką, bo jak ma ochote to się przytuli itd, a jak ma dać coś z siebie, to się wycofuje. Szkoda na nią czasu.

w sumie ona sama mowila ze nie wie czego chce itd duzo mowi a robi przeciwnie

To ani nie jest przyjaźń, bo z jej strony nic nie ma, ani nie będzie zwiazek, bo ona już się zapiera ze nic takiego nie będzie. Co cię przy niej trzyma?.

za bardzo sie oddalem