Mam problem

Witam wszystkich tutaj zebranych...mam nietypowy problem. Otóż spotykam się z pewną dziewczyną już od jakiegoś miesiąca. Ona ma chłopaka, ale czasem wpada do mnie i wiecie...seks, lodzik, minetka, przytulaski i te sprawy. Codziennie jest u mnie kilka godzin. Dogadujemy sie bardzo dobrze. Problem pojawił się dzisiaj. Zapytała mnie czy chciałbym być z nią w związku. Wszystko okej, ale ja nie chce (drastyczna przeszłość jak to mówią) i jak mam jej to powiedzieć żeby się nie obraziła? Kurde, nie chce być jakiś nie miły, bo ona jest serio świetną laską, a ja czuje że mógłbym ją zawieść w tym wszystkim :( Jakieś propozycje?