aby wyjść z długów przed narodzinami córki

Witam, Proszę przeczytaj do końca! W listopadzie przyjdzie na świat nasza córka. Zostało nam 3 miesiące żeby się pozbierać. W wyniku wielu błędnych decyzji popadliśmy w długi. Dla jednych będą to śmieszne pieniądze dla innych ogromna kwota. Nie, nie prosimy o darowizny. Mimo własnej głupoty znamy wartość pieniądza. Próbujemy uzbierać na spłatę długów kwotę ok 25tyś. Nie, nie mamy zdolności kredytowej (przez własne błędy). Nie, rodzina nam nie pomoże... Moja rodzina się odsunęła ode mnie, mój partner nie ma najbliższej rodziny (jedynie dalszą z którą od lat nie ma kontaktu). Nie poddajemy się i walczymy bo mamy dla kogo. Obecnie jest na 3 a w listopadzie będzie 4. Mamy motywacje. Oboje pracujemy, nie starcza to nam jednak na spłatę, wiadomo że odsetki, koszty windykacji, komornicy dobijają :/ W obecnej sytuacji postanowiliśmy sprzedać to co mamy i możemy. Nie mamy nic cennego na tyle żeby rozwiązać problem od ręki... To co było więcej warte zostało już sprzedane i pokryło komornika. Może jednak ktoś będzie chciał nas wesprzeć? Dziś zaczęłam od wystawiania na sprzedaż książek, postaram się codziennie dodawać różne drobiazgi (z uwagi na pracę też nie mam czasu aby cały dzień robić zdjęcia i tworzyć ogłoszenia niestety). Jeśli ktoś chciałby nas wesprzeć to zapraszamy olx - /zbieramy na długi w każdym tytule ogłoszenia Powinno co jakiś czas pojawiać się coś nowego. Oczywiście jeśli ktoś będzie miał możliwość i chęci może nas wesprzeć kwotą większą niż proponujemy za dany przedmiot. Możemy również dokładnie opisać naszą sytuację i co mamy do spłaty - jednak nie chcemy tego robić publicznie (zwyczajnie nas to mocno zawstydza więc prosimy o uszanowanie prywatności). Z góry dziękujemy za zrozumienia i za każdą chęć pomocy!

marne prowo. del

sorry ale ksiazki za 15zl? w biedronce i innych sklepach sa NOWE ladne wydania za 10. Troche przeginasz. :(

możemy i za 1zł sprzedać. to nie jest potrzeba zarobku na przyjemności a wyjścia z długów. jeśli ktoś będzie chciał pomóc to będziemy wdzięczni. również mogę oddać za darmo co nie zmieni naszej sytuacji. pewnie lepiej napisać proszę o darowizny? dziękuję za krytykę. post jest prośbą o pomoc a nie prośbą o krytykę, wystarczy nam trudna sytuacja w jakiej jesteśmy. dziękuję za zrozumienie.

admin del