Czy ja tak dużo wymagam od ludzi?!

Chodzi mi o to, że nie mam ochoty zadawać się z osobami, które jak idą ulicą czy jesteśmy załóżmy w kawiarni to gadają tak głośno i śmieją się, że wszyscy dokoła to słyszą. Jest mi wtedy wstyd. Moja matka się o to za mnie powiedzmy "obraziła" i stwierdziła, że jestem zbyt wymagająca.

up

Ja też tak mam.Nie lubię ludzi głośno rozmawiających przez telefon w komunikacji miejskiej i osób zachowujących się zbyt głośno.Strasznie irytują mnie baby jęczące w kolejkach,że im tak się śpieszy i opowiadające cały swój życiorys tak,żeby każdy słyszał.Raz kobieta przez telefon w tramwaju opowiadała do słuchawki jak wyglądała jej wizyta u ginekologa i co jej dolega...Wchat the f**k