Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Znajomość bez zobowiązań

Polecane posty

Gość gość

Prawie rok temu poznałam kogoś. Obydwoje byliśmy po rozstaniu, byliśmy po różnych przejściach no i nadal czuliśmy cos do swoich byłych. Zaczelismy sie spotykac, na początku wyjscia za znajomymi, potem samotne spacery i tak wyszlo ze pomoglismy sobie nawzajem zapomniec o rozstaniu. Zaczelismy sie przyjaznic, otworzylismy sie przed sobą, jeszcze nikt nigdy nie traktowal mnie tak jak on, ale nasza relacja byla czysto przyjacielska. Z czasem stwierdzilismy ze brakuje nam bliskości i obecnosci drugiej osoby. Zaczelismy byc blizej i weszliśmy w uklad "friends with benefits" bo stwierdzilismy ze poprzednie zwiazki nas wyniszczyly i nie chcemy pakowac sie w to drugi raz. Na poczatku bylo fajnie, wspolne weekendy, spacery, wypady do kina, na kolacje... Niestety ostatnio zauwazylam ze coraz bardziej mi na nim zalezy i zaczynam cos do niego czuć. Wiem że on nie chce związku bo mieliśmy szczerą rozmowę. Z jednej strony nie rozumiem jego zachowania bo i tak sie zachowujemy jakbysmy byli w związku. Wiem że najlepsza opcją byloby to wszystko zakończyć ale nie chcę go stracić. Nie wiem co mam robic :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam dokładnie tę samą sytuacje tylko, że ja niemal świeżo po rozstaniu i jeszcze cierpię a mój "przyjaciel" rozstał się dużo wcześniej i już ma to za sobą i pomaga otrząsnąć się mnie. Myślę, że tylko szczera rozmowa z nim bo może i ON czuje się jak w związku tylko nie wyraził tego słowami. Ja nie jestem jeszcze na tym etapie co Ty bo na razie się tylko "przyjaźnimy" i oboje po naszych przejściach traktujemy to ostrożnie i z dystansem ale sądzę, że jak on się będzie o mnie starał to też pewnie w duszy coś "zagra". Autorko nie brońcie się przed tym uczuciem, może wlaśnie wam obojgu uda się stworzyć trwały związek? Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to właśnie on się broni przed uczuciem i przed związkiem, a nie ja :( co jest dziwne bo zapoznał mnie ze swoimi wszystkimi znajomymi i wiem, że opowiada o mnie swoim rodzicom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Takie znajomości to głupota.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Serio nie rozumiesz dlaczego nie chce związku? On chce spotykać się z Toba a jednoczenie pukac inne panienki, nie chce z niczego rezygnować, mieć otwarte furtki. Nie slyszalas o przypadkach innych kobiet które w takim układzie sie zakochiwaly? Mnóstwo kobiet sie angażuje w takich układach, a faceci zwykle oddzielają seks od uczuć. Niestety kobiety maja gorzej. To bylo do przewidzenia ze zaczniesz cos czuć a on nie zmieni zdania i nadal woli byc wolny. Zanim się w to wplatalas trzeba było poczytać jak to może się skończyć. Teraz powinnas urwac kontakt, bo i tak Prędzej czy później go stracisz. Ty się zaangażowałas a on nie, nadejdzie taki dzień gdy pozna inna, oszaleje na jej punkcie a Ciebie w sekundę kopnie w d...e i się z tamtą zwiąże. Nagle odejda jego wątpliwości co do związków, gdy pozna odpowiednia kobietę. Dopiero wtedy będziesz czuła się podle...lepiej teraz to urwac i unieść się honorem, będziesz krócej cierpieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trochę zbyt prymitywnie opisane to powyżej. Zresztą autorka wie, dlaczego ten chłopak nie chce się wiązać - jest poraniony po poprzednim związku i nie che, zwyczajnie nie chce nowego, co w tym dziwnego. Powiedział o tym szczerze i bez ogródek, dlatego autorka nie ma prawa od niego niczego oczekiwać, było "kawa na ławę". Autorka ma fajną relację, fajne wspólne spędzanie czasu, ma seks - teraz od niej zależy czy chce to urwać, bo się zakochuje czy nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeszcze zechce związku, jak tylko pozna odpowiednia kobietę i się zakocha. Ty nią nie jesteś, traktuje Cie jak rozrywkę, do czasu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×