mam ochotę na browca a nie ma gdzie kupić

co robić ?

na stacje jedz

nie mam samochodu a najbliższa stacja ponad 20km ode mnie bo jestem na zadópiu :( a rowerem jechać to ponad 2 godz drogi tam i z powrotem i to po ciemku, to już wolę do 6 poczekać aż żabkę otworzą :( kórrwa a pragnienie coraz większe ! :(

Albo pojadę tym rowerem najwyżej mnie jakieś nie wyżyte l********gi zgwałcił .Tylko nie mam świateł w rowerze i mogę czasami przy'pie'rdo'lić w coś .

E podszyw nudzi Ci się ?

To ide do sąsiada pożyczyć browara tylko najbliższy sąsiad to z 1,5 km dobre .

To gdzie mieszkasz ze wszedzie tak daleko? Chetnie bym poratowal bo mam kilkanascie browarkow w lodowce, ale mieszkam z drugiej strony swiata.

Wyprowadziłem się na za,du,pie po to by mieć spokój ale po dwóch latach od przeprowadzki pobudowali obok mojego domu z jednej strony oczyszczalnie ścieków a z drugiej więzienie .

do gość dziś - to same podszywy tu piszą :o ja teraz jestem na wakacjach w Wisełce a to jest zadópie straszne, żadnego nocnego ani nic, najbliżej to w Międzyzdrojach stacja :( Ale już za 2 godziny otwierają żabkę :o:(

zazdroszczę ci tych browarów, pewnie sobie teraz siedzisz i pijesz w najlepsze :D a ja miałem nie pić przez jakiś czas żeby mi wątroba odpoczęła i dlatego nie zrobiłem zapasów póki sklep był czynny, a teraz jednak nie mogę wytrzymać na trzeźwo :(

ohlapós dziś . I co ci to daje że się podszywasz załóż sobie własny temat . Mieszkam od o małego na takim zadupiu. Zaraz sobie skoczek po piwko szkoda że zamiast tej oczyszczalni jakiegoś browara nie zbudowali :) Dobrze że do pracy nie muszę iść :D mam fajną żonke wszystko zrobi .

To rzeczywiscie lipa. Tak, siedze i popijam browarki, u mnie jeszcze noc. Zrob sobie zapas na jutro.

Smierdzace alkony.:o