Nie rozumiem ludzi którzy się nie myją, dlaczego???

Przecież umycie się to sama przyjemność. Człowiek po kąpieli czuje się jak nowo narodzony, pachnący :) Ja zimą muszę wziąć raz dziennie prysznic a latem dwa, albo nawet trzy razy. Nawet gdy czuję się fatalnie, mam okres albo gorączkę i ledwo się pod wodę dowlokę, to gdy wyjdę spod prysznica czuję się o niebo lepiej. Niektórzy tak walą, że to aż niewyobrażalne, że IM to nie przeszkadza. Nie wierzę, że to z oszczędności, to dziadowanie a nie oszczędzanie. Wytłumaczy mi ktoś? lenistwo?? aż nie wierzę, przecież prysznic nie trwa dłuzej niż 10 minut albo i mniej.

1. szkoda im kasy na wodę 2. sa leniwi 3 . sa zmeczeni po pracy i wola isc do lozka niz pod prysznic Ja wole zawsze biore pryszcnic rano , bo wieczorem jestem zbyt wykonczony

prawi 114, zawsze myj wacława

nie powinno się myć codziennie

widziałem w pracy jak chłop jakiś wszedł i nie umył rąk , nawet nie podałbym ręki takiej osobie, a podobno w galeriach , hipermarketach to jest już nagminne, i takie osoby jeszcze wózku dotykają ....

Częste mycie skraca życie.

Tak sobie tlumacz brudasie.

23:05, jak ja jestem brydasem to ty jesteś malutkim ku.asem

*brudasem

Na skorze zyja ochronne, pozyteczne bakterie. Czeste mycie to wymysl zydowski propagowany przez Zachod. Przez stulecia ludzie nie chorowali, a myli sie raz w tygodniu. Zapytaj nawet swoich rodzicow.