Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Elor

Czy to juz koniec? Czy da sie jeszcze to uratowac?

Polecane posty

Gość Elor

Witam, zaczalaem sie spotykac z kobieta z ktora znamy sie juz ok 2 lata. Spotkalismy sie pare razy. Ona jest bardzo zdystansowana, sama nie proponuje spotkan itd. Nie wiedzialem czy jej zalezy na mnie czy sie mna bawi i napisalem jej wiadomosc ze w miedzyczasie poznalamen inna kobiete. Chcialem zobaczyc jaka bedzie jej reakcja. Napisala ze zyczy mi powodzenia i usunela z kontaktow. Czy da sie to jeszcze naprawic? Dodam, ze nie bylismy razem. Czy zachowalem sie jak skonczony kretyn? Nie chcialem jej zranic. Prosze o rady czy walczyc czy dac sobie spokoj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szry
nie chciales jej zranic? a dlaczego uwazasz, ze ja zraniles? przeciez NIE OKAZYWALA ZADNEJ INICJATYWY, nie byliscie razem wiec niby CO SIE ZEPSULO? Wszystko wrocilo do takiego stanu jaki powinien byc normalnie, faktycznie poznaj jakas inna kobiete, z tej maki nigdy nie byloby chleba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tylko najprawdziwszy kretyn wykorzysuje uczucia po to, by wzbudzić zazdrość!!! a ty głupcze ludowy, nie zasługujesz na tą mądrą kobietę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja sie przed 1, 5 roku przestalem sie odzywac po kilku spotkaniach, ona proponowala zeby sie spotkac ale nie bylem wtedy gotowy. Po kilku miesiacach odezwalem sie do niej i zaczelismy sie spotykac znowu. Od tego czasu byla bardzo na dystans, sama nic nie proponowala. Ja po kilku spotkaniach wyjechalem z ta nowa kobieta bo chcialem sprawdzic czy jej bedzie zalezec. Naprawde potem sie staralem, pisalem itd ale mozliwe ze miala uraz juz jakis po tym jak na poczatku przestalem sie odzywac Spieprzylem wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elor
Ja sie przed 1, 5 roku przestalem sie odzywac po kilku spotkaniach, ona proponowala zeby sie spotkac ale nie bylem wtedy gotowy. Po kilku miesiacach odezwalem sie do niej i zaczelismy sie spotykac znowu. Ja sie wtedy bardzo staralem , pisalem , chcialem wdzystko naprawic ale ons od tego czasu byla bardzo na dystans, sama nic nie proponowala. Ja po kilku spotkaniach wyjechalem z ta nowa kobieta bo chcialem sprawdzic czy jej bedzie zalezec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bądź grzeczny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z jakich kontaktow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja na jej miejscu pomyślałabym, że byłam zabawką, n-tą opcją. gdy wykazywała inicjatywę, Ty się usunąłeś. może gdybyś jej powiedział wprost jak jest, poczułaby się lepiej. potem gdy odnowiłeś kontakt pewnie bała się, że ją znów odtrącisz. po co były te głupie gierki? :( czy nie daje Ci do myślenia, że zgadzała się na spotkania po tym jak ją odtrąciłeś? myślisz że to łatwe, tak się przełamać? ona dała Ci szansę na nowe otwarcie a Ty spieprzyłeś to zmyślaniem o jakiejś innej lasce. żenada. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szry
gość dziś Piszesz: "gdy wykazywała inicjatywę, Ty się usunąłeś.". A autor WYRAZNIE pisze "Ona jest bardzo zdystansowana, sama nie proponuje spotkan itd." CO ty PIER... do ciezkiej zardzewialej? Jest na pisane, czarno na bialym, ze nie wykazywala kobiecina ZADNEJ inicjatywy, a Ty jakies klechdy wiejskie, bajki lesnych dziadkow usilujesz wciskac, zaklinac rzeczywistosc. Cala Twoja wypowiedz jest o kant kuli roztrzasc, z chlewu wyciagnieta tylko po to zeby jej juchy utoczyc. Skoncz pitolic jak po sliwowicy. ta "zenada" to cie powinna skrocic o glowe. ale w pasie. Elor - odpusc sobie podmiot wypowiedzi, zawsze bedzie zimna. A test moze i troche zlosliwy, ale przynajmniej wiesz na czym stoisz, nad tym mlekiem nie ma co plakac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak. zachowałeś się dziecinnie. czy się da uratować? być może. z tym, że musiałbyś ją przeprosić, wytłumaczyć swoje zachowanie i powiedzieć, że ci na jej zależy. traktuj kobiety poważnie, a nie baw się w jakieś gierki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
matole z 23.54, przeczytaj KOLEJNĄ wypowiedź autora z 20.15, a potem pisz komentarz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesli chcesz wiedziec czy po takim smsie masz jeszcze u niej jakies szanse , napisz do mojej wróżki Sofii, jest świetna. Jej adres to tarocistkasofii@wp.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×