Im bardziej prawicowe, religijne miasto tym ludzie gorsi, podli, niesympatyczni

Dlaczego tak jest ? Widzę to na przykładzie takich typowo prawackich katolickich miast jak Radom, Tarnów, Lublin, Kielce gdzie jest pełno hołoty, na przejściach nie chcą pieszym ustapic miejsca, rowerzytów tępią, nie chcą przepuszczac...a niby taka Warszawa czy Poznań, miasta niereligijne lewackie a widze ze w stolicy ludzie są bardziej zyczliwi wbrew pozorom, ogolnie mają cie w d***e wygladają na chamów ale non stop ktoś mi się zatrzyma na przejsciu bez świateł, jadę rowerem to mnie w 70% przypadkow przepuszczają zebym przejechała, gdy kierowcę zapytalam o pomoc w dojezdzie do pewnej dziury w Wawrze to mi chętnie pomógl, innnym razem zaponialam reklamówki z dokumentami i parasolką na pętli , kierowca innego autobusu od razu przez radio do centrali by podali nr autobusu ktory wlasnie odjechal z pętli i do tamtego kierowcy wiadomosc... Kto ma podobnie odczucia ? Zobaczcie np na tą prawacką Rosje, chamstwo pijanstwo zbydlęcenie, patologia, tam wiekszosc 13 latkow uprawia seks a taka lewacka Norwegia czy Dania zupelnie inne kraje, albo lewackie Czechy (oni są najlepsi bo godzą liberalizm ze zdrowym rozsądkiem, kler nie ma nic do powiedzenia, mentalnie są otwarci ale napływu imigrantów i rozdawnictwa pieniedzy jak w socjalistycznej Polsce nie chcą)

lewakow bym utopil a prawakow spalil. mmmmm

a ja wolę ludzi z mózgiem, te podziały - lewak - prawik - katolik - ateista - bogaty - biedny - brzydki - ładny świat jest czarno biały ? retoryka prezesa = albo jesteś z nim albo przeciwko niemu

kler tez bym wyeliminował stosy jakies lamania kolem :3