Emerytka wczoraj chciala wyprosic mnie z basenu

Wczesniej zwracala uwage 4 innym osobom, ze gloano,chlapia, stanela za natryskiem i miala pretensje,ze stojaca pod nim pani rozprasza wode i chlapie.Wczeniej glownie rodzicom z dziecmi.Ja jestem tolerancyjna,ale wczoraj bylam 1 raz od dawna na basenie z dwulatkiem.Dziecko balo sie wody,krzyczalo,wiec wyszlismy i soacerowaliamy,pokazywalam mu wszystko,zeby go oswoic.Wszyscy ludzie lacznie z pania ratownik byli bardzo przyjazni i pomogli mojemu maluchowi przelamac strach.W pewnum momencie podchodzi do mnie ta pani i cytuje " prosze natychmiast opuscic basen, my tu plywamy , relaksujemy sie,a pani niewychowane dziecko psuje atmosfere.Ja tu od 20 lat przychodze ale takoego.dziecka noe widzialam.Niech pani stad idzie,bo soe dziecko nie nadaje do publicznych miejsc". Wkurzylam soe i powiedazialam,ze dziecko jest 1 raz na basenie i sie boi ,a ja nie robie tego specjalneo,ze on krzyczy.Dodalam,ze to oubliczna plywalnia i jak jej nie pasuje zawsze moze wyjsc albo wybrac opcje plywania nad Wisla na dzikiej plazy.Tam nie ma ludzi i bedzie spokoj i,ze niech nie mowi w imieniu innych,bo jest tu juz znana a nikomu my niedzikiejkadzamy i zakonczylam rozmowe.Babsko polecialo ratowniczki,ktora tez powiedziala,ze basen dla wszystkich. Wiecie co,ja zawsze bylam tolerancyjna, ale niektorym emerytom sie w doopie przewraca z braku obowiazkow.

Dobrze odpowiedzias.Istnieja miejsca "no children zone" i tam takie osoby jak ta kobieta moga isc.A jak sie chce tanio i idzie na publiczny basen to niesety ale sie trzeba przystosowac.Szkoda,zeby jakas star**** ludzi wypraszala

miała rację, bo wcześniej to myśmy zapieprzali na swoje dzieci a teraz tałatajstwo dostaje za darmo 500+ gdzie musimy na to pracować i nie da jeszcze ludziom wypocząć.

Ja nie dostaje 500 plus a musze starucho na twoja emeryture zapieprzac

Jak słyszę wrzeszczace dziecko, jakby ktoś go wrzątkiem polal, to mam ochotę podejść i przypieprzyc matce w ten pusty, zawatowany łeb! To jakaś plaga, drą się wszędzie, w sklepie, w kościele, na ulicy. I to nie jest płacz, że coś się dziecku stało czy boli, no bo to wiadomo. Ale to jest pełen furii i histerii wrzask, świadczący o rozpuszczeniu i nieudolności rodzica, który nie potrafi sobie z tym poradzić i nie wykazuje się żadnym działaniem. Ps.zeby nie było, wyxhowalam trzech synów.

Autorka pisala,ze probowala dzieciaka uspokoic,wyszla z nim z wody.Same pewnie stare kwoki podrzucaly dzieci babkom albo tygodniowy zlobek i w tango.

do gość dziś - szmato, każdy emeryt na swoją emeryturę pracował, niech rząd odda ludziom pracy odkładane pieniądze wtedy nie dostaniecie za pieprzenie się i rozmnażanie za darmo 500+, o to własnie sa pieniądze wzięte z zaoszczędzonych na emerytury

do gość dziś - to wasz głupie krowy teraz pisowce rozpieszczają bo płacą wam po 500 zł za pieprzenie się i rozmnażanie i zrobienie jednego bachora

A gdzie to za darmo dają pieniądze?? He może się zalapie.

A co tak ci zal dope sciska ? :D hahahah

Plujcie się plujcie, a dzieciaki niech wam na łby nasraja, bo teraz dzieciak to święta krowa. Kiedyś wam się odwdziecza za ten brak jakichkolwiek zasad i hamulców, bo ONO jest najważniejsze

Autorko no trochę słabo,dziecko ma już 2 lata i po raz pierwszy było na basenie?? To się nie dziwię że się bało, dziecko trzeba oswajać od maleńkości moja córeczka miała 5 miesięcy jak po raz pierwszy poszliśmy na basen. W tamtym tygodniu jak byliśmy na basenie to było bardzo dużo ludzi z maleńkimi dziećmi.

Widzę że tu jakis stary moherowy beret próbuje pierwsze skrzypce grać, nie martw się bliżej ci do końca niż nam buhahah. Co do autorki, to zachowanie tego babydla było karygodne i ja nie wiem co bym zrobiła, jakby mi ciśnienie takie babsko podniosło to bym ją do wody wrzuciła i tyle :) ludzie zamiast być miłym, to zachowują się gorzej niż zwierzęta z buszu ale to głównie pokolenie które wyszło z czasów średniowiecznej ciemności zwanej komuna, a dopiero coś się zmień ona lepsze jak te wszystkie komuchy poumieraja

Hehe ale sie usmialam z tej osoby piszacej o 500plus. Ty to chyba na kazdy temat wchodzisz i piszesz to samo. Zal mi Ciebie...

Jestem emerytką od miesiąca i w pewnych kwestiach zgadzam się z tym, co piszą młodsze tu osoby. Tak, bardzo często zachowania emerytów są zbyt roszczeniowe. Staram się to zrozumieć, może udręczeni życiem, może schorowani, może przemęczeni, może z problemami. Nic mnie tak nie denerwuje jak popychanie wózkiem osoby stojącej przed nimi przy kasie. Tak jakby to przyspieszyło obsługę. Takie zachowania są nagminne i tego akurat nie potrafię zrozumieć. Czasem wstydzę się za moje pokolenie.

mnie też to popychanie wózkiem przy kasie wkurza i nie jestem emerytką, a jeszcze teraz gorąco a jedna małpa z drugą pcha się, niech się z chłopem w łóżku przepycha ale jak idiotka wyjdzie miedzy ludzi to nie sie przynajmniej stara zachowa jak człowiek

A dzieci krzycza, placza to normalne. Mi zawsze jest zal tych mam, ze sie stresuja. Jak ktos tego nie rozumie albo mu to przeszkadza niech nie chodzi w miejsca publiczne tylko sie pozamyka w domu. Ta agresja ludzi swiadczy o ich enocjonalnych problemach, niezadowoleniu z zycia. Osoba szczesliwa nigdy by nawet tak nie ponyslala o dziecku tylko jak cos to by podeszla i probowala zagadac.

Mnie kiedys starsza pani poprosila o pomoc w dojsciu na przystanek. Zgodzilam sie chcialam podniesc jej siatke a ona chyba ze 20kg conajmniej wazyla. Ok dotargalam ja na ten przystanek a potem sie patrze a ona sama ja podnosi i wchodzi do autobusu. Niby bidna babcia a krzepe miala ;)

Raz spacerowalam sobie z siostra i nie pamietam o czym zesmy rozmawialy w kazdym razie smialysmy sie duzo. Pedeszla do nas starsza pani z tekstem: " i co tak drzesz ta mor..e" Milo nie?

do 13:02 że co? ja bym odpowiedziała grzecznie że mordę to ma Pani bo ja mam buzie hahahaha

Oj proszę nie wrzucać wszystkich emerytek do jednego worka. Jak ja miałam dzieci, to wszystko się gromadziło (ubranka, wózki, łóżeczka) zawsze była pomoc do dzieci, miejsca w przedszkolach i szkołach. A teraz? Najtańsze wózki po 2tys, ubrania z bohaterami kosztujące majątek, przybory szkolne, plecaki? Wychować dziecko w tych czasach to drogi interes i bardzo dobrze że jest to 500+ zawsze się przyda dla dzieci. Ja nikomu nie zazdroszczę! A że dzieci się teraz traktuje z szacunkiem to źle? Ja moich dzieci nie biłam i są wspaniałymi ludźmi! Przynajmniej nie wyrosły na kwoki, którym żal 500+ dla dzieci.

Ja bylam tak zszokowana tym co ona powiedziala, ze az mnie zatkalo ;)

może udręczeni życiem, może schorowani, może przemęczeni, może z problemami. xx jakby ten babiszon był taki styrany życiem, obolały i spracowany to by nie latał po mieście i po basenach doopsko wystawiać, tylko by siedział w domu w fotelu i odpoczywał :) też mi jest wstyd za pokolenie "50plus", kiedy one się niby tak narobiły, chyba nie w komunie, gdzie czy się stoi czy się lezy 2 tys.. sie nalezy a swoje dzieci im babki chowały. A teraz ich hasło to: co tam wnuki co tam dzieci kiedy c****a w miasto leci" i napiiercielayą po galeriach aż im łeb odskakuje, taka prawda. Schorowane to mogą być, ale ich matki 70plus, co przeżyły wojne i okupacje, a potem swoim córkom/synowym dzieciaki wychowywały :)

No 70tki to wojny raczej nie przeżyły:-) z resztą wypowiedzi zgadzam się w 100%

napisałam 70 plus, osoba ur w 1945 ostatnim roku wojny ma teraz 72 lata, nie ma sie co czepiać o 2 lata :)

Nie pruj sie bezplodna samotnio ;D

DO KOGO TO BYŁO?

mam nadzieję, że będziecie na starość leżały i kwiczały z bólu

rozpuszczone staruchy

Chyba dzieciory rozpuszczone jeszcze bardziej, ale tego się nie widzi, bo to ósme cudy świata, rozdarte gęby, a matki jeszcze gorsze