Emerytka wczoraj chciala wyprosic mnie z basenu

Hahaha a ja pracuje w aptece i zasady są takie, że kobiety w ciąży, z malutkimi dziećmi, niepełnosprawni mają pierwszeństwo. Jaką ostatnio awanturę emerytka zrobiła jak koleżanka poprosiła do kasy kobietę z niemowlakiem to sobie nie wyobrażacie. Kim ona nie jest, kogo ona nie zna. Darła się jak nienormalna. Ona będzie skargę do kierownika pisać! Porażka. Aż ją drugą babcia opierniczyła i się zamknęła.

Oj tam ja ostatnio stałam w analityce na końcu kolejki i babunia o lasce wola na mnie " z takimi brzuchem to bez kolejki!!" Wiek wiekiem ale charakter jednak też:-)

Nie jestem emerytką, to na wstępie ;) Podobnie jak ktoś wyżej: jak słyszę ten charakterystyczny, częsty teraz wrzask rozpuszczonego bachora (zaznaczam, że nie płacz dziecka, bo coś się stało), to też mnie to irytuje i zniesmacza. Teraz są takie czasy, że dzieciory mają wszystko i wiecznie focha i darcie mordki. Ale takie babska, które tylko szukają zaczepki, też wkurzają. Baba przesadziła, ale autorka, która do dwóch lat czekała, by dziecko oswoić z wodą, też nie wiem, skąd się urwała.

Smieszy mnie ten argument ze ludzie plus 60 sami zapracowali na emerytury, eiadomo kak sie pracowalo w komunie i srednia placa w komunie to bylo kilkanascie dolarów , gdyby pozniejsze pokolenia nie oddaly swoich emerytur na poprzednie roczniki to dostawaliby 50 zl miesiecznie (moze) i to tez jest jedna z przyczyn upadku stystmu emerytur choc niezamierzona przez te osoby w ramach solidarnosci spolecznej poznieksze pokolenia utrzymuja ludzi pracujacych w prlu

gość 2017.08.13 Tak Pani myśli? Pracowałam 40-lat,pracowałam uczciwie,zarabiałam tyle,ze wystarczyło na wychowanie czwórki dzieci/było troszke więcej niz kilka dol/...Nie mamy wpływu na to kiedy sie rodzimy i w jakim systemie żyjemy. Uważam ,że zapracowałam na swoja emeryturę /troszke ponad 1000,-/,nie narzekam ale nie zgodzę sie z tym,że ktoś na mnie pracuje. Pozdrawiam.

Ja pierd/ole, co sie czepiacie, ze autorka pierwszy raz wzięła dziecko dopiero w wieku dwoch lat?! Jak nie znacie powodu to przestancie sie madrzyc! Moj syn ma dwa lata i nigdy nie byl na basenie, a planowałam go zabierac od niemowlaka. No i co? No i gowno. Bo ma chore nerki i musi miec sterylne warunki do kąpieli, wszelkie baseny poki co odpadaja, bo jest narazony na infekcje, jedna nerka jest po zaawansowanym stanie zapalnym, pracuje na poziomie 35% a druga cofa mocz, i musimy robi czesto badania moczu, dbac o higiene, etc. I niestety, rownie dobrze po raz pierwszy moze isc na basen majac 10 lub 20 lat, i tez jedna z druga beda sie madrzyc, ze pewnie z patologii pochodzi, ze basenu nigdy nie uwidzial. Nie znacie powodów to nie sadzcie ludzi swoja miara. A Zachowanie emerytki ponizj poziomu, zero kultury, to dopiero roszczeniowa postawa!

gość dziś No i bardzo madra wypowiedź. Brawo. Jak mi coś przeszkadza,zabieram koc i do kącika,gdzie spokojnie. Kultura nie ma wieku. Nawiasem mówiąc mam 70 lat.