Gość Ingeborge Napisano Sierpień 12, 2017 mam przepięknego kota - wielki beżowo - rudy, mix persa i maine - coona, dostałam go od koleżanki, gdy miał 3 lata, kiciuś jest przemiły, reaguje na imię, czeka na mnie gdy wracam z pracy, gdy wychodzę - nadąsany lezy pod drzwiami, załatwia się do kuwety, problem - mnóstwo kłaków, ma długą sierśc - jego futerko wymaga czesania a i tak pełno tego wszędzie, mi to nie przeszkadza ale mąż się wścieka - powiedział w gniewie, że mam kota wywalić albo on odejdzie, przyznam, że wolę kota.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach