Kochacie się , a nie możecie być razem

Pomoże tylko całkowite zerwanie kontaktu. Jaka to ulga , kiedy nie widuje się osoby, którą się kocha, a nie ma możliwości być z tą osobą. To jest najlepsze lekarstwo. Tylko to działa wtedy, kiedy wiesz,że już wszystko stracone.

potwierdzam

do 19-00 czyli wiesz o co chodzi. To właśnie jest taka ewolucja niespewnionej miłości.

Niby tak

I pod warunkiem, że wpadacie na siebie przypadkiem lub "przypadkiem".

Jeszcze bardzo ważny szczegół. Zerwanie kontaktu daje ulgę , tylko wtedy, gdy są wyczerpane wszystkie możliwości, inaczej będzie zawsze co by było gdyby?

do 19-09 a tego nie rozumiem.

*nie wpadacie oczywiście

do 19-12 Po raz pierszy chcę nie widać nigdy, nigdy osoby, którą kocham, dziwne co?

jak pozostaly niedomowienia, brak wyznania uczuc mimo szczerej milosci widocznej w spojrzeniach, to zawsze beda mysli co by bylo gdyby... co zrobic? zaryzkowac, sprobowac, przeciez milosc to nie grzech, kazdy moze kochac, tak samo jak kazdy moze podjac probe zdobycia tej milosci...

Co za debil wymyslil taka glupote? Zapominanie to proces ktorego nie da sie przyspieszyc zerwaniem znajomosci.Brak kontaktu sprawia tylko, ze idealizujemy ta osobe, przez co tesknota tylko sie poteguje.Normalny kontakt sprawia, ze obiekt nam powszednieje i nastepuje wyciszenie oraz pogodzenie sie z sytuacja.Widzimy ze druga strona ma swoje zycie co motywuje nas do tego " aby zyc dalej" ,a nie uciekac od prawdy w swiat marzen i bezsensownych nadziei.

do 19-15 no właśnie o tym piszę, z mojej strony wszytkie możliwości są wyczerpane, pozostaje tylko zerwanie kontaktu.

Miłości się nie zdobywa, ona jest albo jej nie ma. Jak nie widać śladu zainteresowania z drugiej strony, no to po co się wygłupiać ?

Zerwałam bardzo niedawno taki kontakt. Po jakimś czasie, przypadkiem zaparkowalam obok niego, nie widząc go jeszcze. Gdy do mnie dotarło na kogo patrzę, uchwycilam taką nienawiść, pogardę i obojętność w jego oczach, że... Nawet nie wiem co napisać. Nic mu nie zrobiłam. Wystarczyło pokochać. To ja powinnam tak patrzeć. Nie potrafiłam, odwróciła głowę i mam nadzieję, że to był ostatni raz.

Zerwałam bardzo niedawno taki kontakt. Po jakimś czasie, przypadkiem zaparkowalam obok niego, nie widząc go jeszcze. Gdy do mnie dotarło na kogo patrzę, uchwycilam taką nienawiść, pogardę i obojętność w jego oczach, że... Nawet nie wiem co napisać. Nic mu nie zrobiłam. Wystarczyło pokochać. To ja powinnam tak patrzeć. Nie potrafiłam, odwróciła głowę i mam nadzieję, że to był ostatni raz.

do 19-17 cóż brak kultury osobistej, trudno. Kto mówi o uciekaniu? Nikt nie uciekał.

gość dziś koniec mozliwosci jest w momencie odrzucenia, kiedy ktos ewidentnie podkresla, ze nie kocha

do 19-18 no właśnie, dlatego zerwanie kontaktu jest najlepszym lekarstwem.

najgorzej kiedy ktores jest w zwiazku malzenskim i sa dzieci jak tego nie ma to zawsze jest szansa i warto probowac

do 19-21 myślę , że nie do końca masz rację. Nie musi ktoś podkreślać, że nie kocha, wystarczy nie odwzajemniać uczucia.

też tak miałam i po tym, gdy mimo starań się nie udawało, gdy wszystkie nadzieje zostały stracone itd., zerwałam kontakt i pomaga mi to, zapominam. A wcześniej bardzo się męczyłam z tym kontaktem, bo mimowolnie nadzieję sobie robiłam, męczyłam się przez to bardziej itd.

19:21- Ja uciekam

do 19-24 gdy jest prawdziwa miłość , to się zrobi wszystko.

do 19-26 najgorzej jest wtedy, kiedy nie ma możliwości zerwanie kontaktu, naprzykład prace itd.

Inni mecza sie z brakiem kontaktu rownie mocno jak wy z widywaniem sie.Kazdy ma inaczej i nie ma, co generalizowac.

Musisz odizolować się od niej całkowicie, nie mozesz jej podglądać, podsłuchiwać, nie możesz wyobrażać sobie jak ją tulisz i pieścisz, jak tego nie zrobisz kimo kolejnych wyuzdanych kochanek bedziesz ciągle pragnał tej, która nazywasz przyjaciółką.

19-29 być może, osobiście nie chcę kontaktu, bo widując tamtą osobę rano, wieczorem już nic nie mogę, bo dopada tęsknota.

do 19-30 niezły humor , co?

W moim przypadku to są bzdety co wypisujecie. Sprawa powinna być załatwiona między tylko 2 osobami. Bez wiedzy wszystkich koleżanek rodziny itd.,jak jest więcej niż 2 to się wycofuje nawet jak kocham. PS :-)

do 19.30 - idealna rada, musi całkowicie zdecydować, ze jej nie chce i odciąć się od wszelkich przejawów kontaktów z nią inaczej NIGDY nie zapomnisz jej, zawsze będziesz żył jej życiem mimo posiadanie licznych kochanek