wygląd po ciąży ;(

Mam 26 lat i jestem 8 lat po ciąży. Zostały mi po niej okropne pamiątki. Mam cudowną córkę, ale mój wygląd jest obrzydliwy. Mam mega, mega rozstępy na całym brzuchu, jeszcze bardziej mega rozciągniętą skórę, której niczym niestety nie mogę wspomóc. Wąży oczywiście od samego początku używałam kremów, olejków, maści itd. NIC nie pomogło, po 8 miesiącu wszystko poszło na marne, wysypało mnie wszędzie, brzuch, uda, pośladki... Nie jadłam za dwoje, przytyłam 11kg. Nie potrafię sobie z tym poradzić, prawie każdego dnia płacze z tego powodu, od ciąży minęło 8 lat a ja od tego czasu nie byłam na plaży, nigdy nie zabrałam mojej córki na basen, wstydzę się siebie ;( mąż mówi, że jestem najpiękniejsza dla niego, że nigdy mnie nie zostawi, będzie wspierać zawsze i kochać do końca życia. Nie wychodzi nigdzie, pracuje i zaraz wraca do nas, opiekuje się i gotuje. Ja za moją depresją, już stwierdzoną, nie umiem niczego się podjąć normalnie. Jestem ciągle zła, załamana, a każda chwila intymności to dla mnie stres, myślę o tym czy jak mnie dotknie to czy zaraz nie ucieknie albo że inne są przecież lepsze. Jest to uciążliwe i widzę że nieraz puszczają już mu nerwy, z normalnego dnia potrafię zrobić koszmar i wojnę, tylko dlatego że przypomni mi się coś o moim wyglądzie, jak dotknie mnie, jak widzę że inni są na plaży itp. Czuję się uwięziona we własnym świecie, czy mam w ogóle wierzyć mężowi, a może ma za plecami kogoś? Jak mam żyć? Jak wyjść do ludzi? Operacja nie wchodzi na razie w grę, miałam zakrzepice w obu nogach ;(

:( przykra sprawa

Leczysz depresję?

na co idiotko ciaza była. można było to przewidzieć. dlatego nie chc e dzieci

Zaczęłam leczyć niedawno, jakieś cztery miesiące temu, na razie nic poprawy ;( czuje, że tracę wszystko przez te myśli, przez moje ciało, czuje że ograniczam moją rodzinę :/

nie wierze takim facetom którzy mówią że im się podoba TAKIE COŚ! nikomu się to nie podoba, każdy chciałby mieć idealny wygląd i po ch_j kłamać kobiecie w oczy ze jest kuźwa piękna, skoro dobrze widzi co i jak! facet jest wzrokowcem i nie dałabym sobie wmówić, że rozciągnięty worek po ciąży jest piękny!

współczuję

jeżeli nie zgadzasz się na to jak wyglądasz powinnaś przede wszystkim pójść na terapię, to jest dla ciebie najważniejsze żeby stanąc przed lustem i powiedzieć sobie w końcu od ważnie "ok to ja, wyglądam tak mam to to i to, ale za to mam ładne to i to, zrobię coś z tym" ale żeby do tego momentu dojść trzeba sie pogodzić z własnymi słabościami, przy stwierdzonej depresji wszystko będzie ci się wydawać bez sensu... nie bój się psychiatry!! A potem jak juz uporasz się ze swoją głową, to na pewno dasz radę... malucha pod pachę i iść na basen nawet w bardzo zabudowanym stoju, ruszać się, uśmiechać, iqacai brać idealne na przemianę materii i spalanie zbędnych kalorii, ale musisz pracować na skórą, musi być sprężysta! Jak chcesz to pogadać to ja bardzo chętnie, ja po urodzeniu bliźniąt przez rok czasu nie miałam nawet siły żeby na nie spojrzeć a co dopiero się nimi zajmować, ale mój mąż wypchnął mnie do psychiatry i teraz jest już lepiej, zaczyna zauważać w sobie nie tylko kobietę ale przede wszystkim mamę, wiem ze nie odbuduje tego czasu ktory straciłam ale staram się go nadrobić najlepiej jak tylko mogę.

dlatego boję się ciąży

Bez przesady z tym strachem. Urodziłam pierwsze dziecko w wieku 34 lat i nie mam ani jednego. Smarowalam się tylko oliwka dla dzieci babydream.

eweelina11 ze wszystkiego robię problem, nie mogę nawet rozmawiać o wakacjach, o zwykłych sprawach, bo zaraz myślę że np wakacje = strój, kąpiel, WYGLĄD! jedna taka myśl i mam z głowy conajmniej dwa dni, przez które leżę, płacze, krzycze na męża, nigdzie nie chce wyjść, nic zrobić! to jest tak uciążliwe, tak nienawidzę siebie, jestem chyba jedna na milion taka, żadna moja znajoma nie wygląda tak, nikt w rodzinie, a ja jak stara babcia, nie no nawet starsze kobiety mają ładniejsze ciała! porównywałam oczywiście :(

https://web.facebook.com/chodakowskaewa/?_rdc=1&_rdr dasz radę

ćwiczenia były i są i nic, skóra za mocno rozciągnięta

to niesprawiedliwe! jedna nie robi nic i wygląda jak modelka a druga stara się jak może i niestety...

No i obalasz mit, że młoda dziewczyna szybciej dochodzi do siebie po ciąży. Ja urodziłam w wieku 30 lat i nie ma śladu po ciąży, 2 tygodnie po porodzie płaski brzuch. Nie tylko kg się liczą ale też stan skóry, widać u ciebie było kiepsko z kolagenem, może zafunduj sobie plastykę brzucha? Po co się męczyć?

w życiu nie uwierzę że komuś podoba się takie coś! facet to wzrokowiec i może stara się ciebie pocieszyć, ale nie uwierzę że nie chciałby żebyś miała po prostu ładne normalne ciało! nie uwierzę!

Bez przesady z tym strachem. Urodziłam pierwsze dziecko w wieku 34 lat i nie mam ani jednego. Smarowalam się tylko oliwka dla dzieci babydream. xxxxx Bo kobiety po 30 nie mają rozstępów, jest to spowodowane "dojrzałością skóry". Największa spustoszenia robi właśnie ciąża w młodym wieku. Kiedyś Nieeesia tłumaczyła to na swoim blogu.

Właśnie im starsza kobieta, tym szybciej do chodzi do siebie po ciąży. Ponieważ jej ciało jest jakby bardziej "wyrobione" i zbite. Największe rozstępy mają te młodsze.

A niby biologicznie lepiej rodzić młodo, a tu się okazuje że nie dość że 30stki dobrze znoszą ciążę, to jeszcze lepiej po niej wyglądają...

Urodzilam w wieku 31 i 34 lat. W obu ciazach tylam po 25 kg. Miałam 2x cc. Zrzuciłam wszystko nie mam ani jednego rozstępu. Skóra idealna nic nie wisi. Nie ma na tym czy młoda czy nie. Geny. Ale ja codziennie smarowalam ciało olejkiem babydream. Jedynie co mam nieciekawe to piersi bo karmię dzieci po 2 lata no i mam teraz prawie 36 lat i trochę mam zwisy. ...... ale reszta ciała super. Cóż, seks uprawiam w staniku lub topie nie pokazuje piersi w świetle dziennym mężowi ewentualnie przy świecach; )

A ja mam 38 lat, dwie ciąże za sobą, w tym jedną w tym roku. Nie mam rozstępów, a waga w miesiąc wróciła do tej sprzed ciąży. Niczym się nie smarowałam, nawet balsamem nie. To zależy od genów.

Mężczyźni wcale nie są tacy wymagający jeżeli chodzi o ciało kochanej kobiety- piszę to jako kobieta, którą jest szczupła, ale bywała grubawa. Dbam o siebie dla siebie, bo gdybym miała myśleć o facetach, to mogłabym spokojnie jeszcze ze 20 kg przytyć. Jednak takiego wiecznego użerania się z cudzymi kompleksami, to nikt nie zniesie. Twój facet to święty. Kiedyś może Cię zostawić i to dla dużo brzydszej..

ten temat to serio prawda? Ja miałam mega brzuch w ciąży i mimo, że niczym się nie smarowałam nie mam żadnych rozstępów, brzuch płaski, córa ma rok. Ciężko mi uwierzyć, że kobieta, która smarowała się i dbała o ciało po tylko latach tak wygląda.

14:35 rodzić powinno się po 21rz. Ponieważ człowiek rośnie do tego czasu. Co do rozstępów to bzdury piszecie. Smarujecie cię olejkami, więc uelastycznianie skórę. Mam 40 lat i jak przekrocze pewna liczbę na wadze, to skóra swędzi i robi się bardzo napięta i pergaminowa. Dwa kg więcej i mam po skórze.

Ja rodzilam dwa razy, raz przytylam 26 kg, drugi 16 kg. Po kilku miesiącach wracałam do wagi i do figury sprzed ciąży. Nie mam rozstępów ani skóry wiszącej. Autorko albo sobie wkręcasz albo jesteś wyjatkiem, wśród moich znajomych wszystkie są mamami, sporykamy się na basenach, ja chodzę w stroju po ogrodzie, inne też, nie mam figury modelki, bo zjeść lubię, ale ciąża nie wpłynęła na mnie źle.

ja jestem bardzo drobna i po ciazy blizniaczej tez mam troche taka luzna skore na brzuchu i rozstepy , na plazy mam stroj cos a la sukieneczka a do seksu jest tyle erotycznej i wcale nie wulgarnej jak ktos nie lubi, bielizny , ze ho ho koronki body majtki z dziurka ;) tylko fantazje trzeba miec i wszystko mozna zamaskowac a jak juz tak ci na psyche dziala to zrob sobie operacje plastyczne

nie gadajcie, że to i tamto można zasłonić, można oczywiście ale zasłaniać się do końca życia? na plaży, przed mężem? to i tak w końcu inną znajdzie, skoro swojej nawet "obejrzeć" nie będzie mógł własnej żony

"zabudowane" stroje to stare baby noszą!

Tak, chyba jestem wyjątkiem ;( jednym na parę milionów pewnie, nawet nie mam do kogo się porównać, bo wśród moich znajomych nie ma czegoś takiego, kobietki wyglądają dobrze, a ja? Nie mam nadwagi, dbałam i dbam o skórę i zdrowie i nic. Po prostu NIC. Nawet pani doktor rodzinna będąc na rutynowej wizycie stwierdziła, że TO to niestety normalne nie jest, że rzadko kiedy aż tak ciało dostaje ;(

mąż widać wyrozumiały itd ale czy długo tak wytrzyma?