Załamanie po rozstaniu:...(

Wiem, że temat oklepany, ale ogólnie to powiedzcie coś:/ spotykałam się z kimś kilka miesięcy, walnęło mnie kompletnie, facet jakiego szukałam, prawie moj ideał. Z dnia na dzień mnie zostawił, w okropny sposób, po prostu przez sms. Wcześniej mieliśmy drobne kłótnie, czułam ze coś się wypala. Najgorsze jest to, ze mimo ze tak krótko ze sobą byliśmy i ze tak mnie potraktował nie potrafię zapomnieć. To już prawie 10 miesięcy po rozstaniu. Nie pomagają randki, inne zajęcia. Potrafię obudzić się w nocy, rano, zasypiać wieczorem i myśleć o nim. Zdarza sięgac mi się po środki uspokajające, bo płaczę bez powodu. Nie wiem czy to już depresja. Załamka...

Widzisz ty masz problem z facetem a ja z kobietą. Życie jest trudne i p******e. Ja nie potrafię stworzyć z nikim związku a spotykałem się z kilkoma dziewczynami. Niby wszystko takie miłe fajne a potem kończy się na niczym. Głównie przez chyba moją głowe za szybko się zakochuje a później wariuje ...

Jeśli już z tobą zerwał to powinien ci wytłumaczyć dlaczego. A zerwanie przez smsa jest poprostu dziecinne. Wiem rozumiem cię że ciężko jest Ci o nim zapomnieć natomiast na pewno ci się uda. Musisz tylko chcieć i dążyć do tego aby tak się stało. http://www.premiumcollagen5000.pl/