Gość Siemaeniu Napisano Sierpień 14, 2017 Witam. Mam dosc dziwne pytanie. Dlugo by opawiadac ale w skrocie. Nie wiem czy wybrac sie juz do ksiedza. Wszyscy mowia mi ze jestem opetana. Chcialam isc, jednak przez to jak zmienialo sie moje samopoczucie z kazdym metrem ktory zblizal mnie do kosciola coraz bardziej sie rozmyslalam. Zaczelam wiec nosic medalik. Ale .... musialam zdjac po dniu dostalam piekacej wysypli jakby oparzenia. A przeciez kiedys go nosilam. Wszystko zaczelo sie od wypadku kiedy zostalam potracona przez autobus w trakcie omdlenia mialam sen, w ktorym cos co nie dawno dowiedzialam sie ze nazywa sie: gargulec- stalo nieruchomo przedemna i trzymalo zegar (gdy ja w snie bylam w tym samym miejscu gdzie pozniej zostalalm wybudzona przez sanitariusza, ponoewaz zostalam wyrzucona nie bylam w tym miejscu gdzie stalam przed potraceniem). Od tamtego czasu zmienilam sie w innego czlowieka. Po dlugich przemysleniach stwierdzilam ze nie zostalo mi juz nic zdrowotnie sie rozpadam, stracilam znajomych. Nie wiem co o tym myslec. Kiedy slysze np co robilam rok moesiac temu nie wierze ze to ja i pytam jak sie kozna tak zachowywac.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach