Czy wpsucilibyscie w sumie obce dziecko do domu

Moja corka ma 9 lat.Razem do tej samej szkoly tylko do starszej klasy chodzi dziewczynka.Starsza o o rok.Poznały sie w szkole i na przerwach razem spedzaja czas.Kilka dni temu jej babcia wprowadzila sie do naszego bloku.Dziewczyny odrazu sie ucieszyly. i razem sie bawia.Corka spytala sie czy moze ola do nas do domu.CZy powozolilybyscie?

a dlaczego nie?

Nie znam tej dziewczynki. widzialam ja kilka razy gdy odbieralam corke ze szkoly.Czesto tez razem po lekcjach siedzialy na swietlicy czy w sali komputerowej.Widac ze sie lubia.

ale czego sie boisz , ze cie okradnie?

nie. myslalam ze mnie zaraz zjecie.narazie bawia sie przed blokiem.jak bedzie chciala corka zaprosic to pozwole.

ja zapraszałam swoje kolezanki do domu , ale sama tez mam opory przed pozwoleniem dziecku :) trzeba uważać żeby nie kolezanka nie uslyszala Twoich rozmow z mezem bo dzieci szybko donosza, to jedyne co moze grozic chyba .....

akuart jestem sama bo maz w pracy. narazie powiedzialam ze taka ladna pogoda bawcie sie na dworze.

wiekszosc ludzi nie widzi w tym problemu : ) moi rodzice tez nie widzieli . A ja jednak też mam opory ;D ale mozesz powiedziec córce np ze ok ale zeby staraly sie siedziec u niej w pokoju / jakims pokoju gdzie nie ma Twoich i meza osobistych rzeczy . Pamietam jak jeszcze bylam dzieckiem i kolezanki obgadywaly sie co slyszaly od rodzicow itd aale ten problem eliminuje stworzenie przestrzeni bez Twoich osobistych rzeczy i rozmow . i powinno byc ok moim zdaniem :) wszystkiego dobrego

"trzeba uważać żeby nie kolezanka nie uslyszala Twoich rozmow z mezem bo dzieci szybko donosza"- a autorka z mężem wspólnie rozprowadzają amfetaminę i mają labo w domu, że ma ukrywać rozmowy? W normalnych, codziennych rozmowach nie ma nic takiego co by mogło komuś zaszkodzić... równie dobrze własne dziecko wygada. Ja zaprosiłabym bez problemu, jeżeli tylko nie byłoby żadnych zastrzeżeń typu wulgarne słownictwo, wszy czy agresywne zabawy. Może jedynie gdyby to było zupełnie obce dziecko, i nie znałabym też rodziców, w ramach bezpieczeństwa poprosiłabym o nr. do rodziców i upewniła się czy nie mają nic przeciwko.

no wlasnie - są różne zdania zalezy od czlowieka sa ludzie ktorzy sie nazwijmy to - nie obczajaja a sa lubie ktorzy sie obczajaja - ja np. jestem z tych zbyt przezornych i pilnuje sie co mowie przy dzieciach - w pamieci mam kilka sytuacji gdy np. babcia kolezanki strofowała dziadka , że kupil cos za drogiego - uslyszala to inna kolezanka i rozpowiedziala - a dzieci sa bezwzgledne i znalazly sobie temat do zartow. Ale ja jestem przewrazliwionaa na tym punkcie :)

przyszly dziewczyny do domu bardzo fajnie sie bawily. widac ze super sie dogaduja. jest poprostu cisza. a ta ola jest mila. grzeczna. siedzialy u corki w pokoju. juz umowily sie na jutro.

no i super :) A czego się bałaś ?

Pamietam jak kiedys jedna dziewczynka wykrzyczala na pol podworka drugiej ze jest adoptowana . Dzieciaki zaczely wolac na nia przybleda. :( Pamietam jak bardzo to zrylo ta dziewczyne. Oczywiscie ta co to powiedziala podslyszala to od swoich madrych rodzicow ze ta Ania od Kowalskich ( dane zmienione ) to przeciez z bidula wzieta byla

w sumie niczego.

teraz mam porownanie. jak kolega z bloku przychodzi do corki to szalu mozna dostac. piski, krzyki co chwile sie kloca, wyrywaja zabawki.co chwile ich uciszalam i upominalam. a tu 2 dziewczyny i cisza, tylko slychac bylo smichy hihy. w sumie prawie 2 lata roznicy miedzy nimi.cieszy mnie to ze corka ma kolezanke w bloku. w sumie przychodzi do babci ale sama mowila ze bedzie czesto.na jutro umowily sie na baseny odkryte. chcialy isc same ale nie puszcze moje tylka z nia. pojdziemy tez z mezem.poopalam sie.

O masakra,jak można się bać dziecka! Autorko, cierpisz na zaawansowaną ksenofobię,udaj się na terapie.To poważna choroba ,niszcząca więzi społeczne ,powodująca lęk,fobie,strach i prowadząca do izolacji,potem do depresji. Ten temat powinien ci zapalić czerwoną lampkę

Host ostro przesadzasz.

Host, twoje zaburzenie też może prowadzić do depresji, izolacji i niszczy więzi społeczne, a jakoś uparcie twierdzisz że terapeuta do niczego nie jest ci potrzebny :D

bo to Host jest terapeuta :) jest tez muzykiem , programista , wychowawca i co tam mu sie jeszcze uroi , cv ma takie ze juz mogl by firme z przytupem otworzyc , ale mu sie nie chce bo nie ma dzieci

@gość wczoraj zajmij się sobą i tym tematem.A ode mnie i moich spraw się odpier..

kk

to przestan Host o swoich sprawach pisac na publicznym forum to sie z ciebie ludzie smiac przestana :)

Ale problem no leżę to córka ma się z nikim nie bawić. Lepiej chyba jak masz oko na dzieci w domu niż jak się mają gdzieś wloczyc bez opieki.

tylko tyle sie mowi by niue wpuszczac kogos obcego do domu.a tu taka krytyka

Obcego doroslego a nie kolezanke /kolege dziecka . Nie widzisz roznicy debilko?

co za dzicz żeby nie wpuścic koleżanki swojego dziecka? nie wpuszczaj, bo na pewno cie okradnie/ podpali/ obgada. litości, to tylko dziecko. co za pytanie w ogóle. a potem tematy na kafe "moja córka nie ma kolezanek". i rosną takie małe egoistki zamknięte na innych ludzi (dosłownie i w przenośni).

wiecie jakie nie ktore dzieciaki sa cwane. blok dalej jest dziecwzyna ma 10 lat. i tylko moja wykorzutuje. przychodzi tylko jak cos chce. pchala sie do domu. ale z ta dziewczynka ola jest calkiej inaczej. od 13 non stop sie bawia.jak nie na podowrku to u nas siedza tak na zmiane.bylismy na basenach razem.

dzieciaki są cwane,jeśli masz wątpliwości czy wykorzystuje twoje dziecko ,to pogadaj z dzieckiem,naświetl zagrożenia,ostrzeż,może nie wie. Ale koleżanki nie tykaj,bo córka ci nie wybaczy że przegoniłaś,nie wpuściłaś do domu jej kolezanki,będą się spotykać na dworze ,włóczyć się.Zresztą tak rodzicom wygodnie,jak mają spokój w domu,boją się wpusczać kogokolwiek. I zanim coś napiszesz na forum,sprawdź jak jest czy faktycznie tamta dziewczynka widzi tylko własny interes ,czy może coś jeszcze?Nie wiesz na pewno ,to nie siej podejrzeń,bo sobie tylko wroga robisz. A potem zdziwienie że matka straciła kontakt z córką i sobie nie radzi.

Host teraz wziął za punkt honoru zostać internetowym doradcą w sprawach dzieci. Nikt nie dopuszcza go w realu do swoich, to chociaż w internecie sobie pofantazjuje.

No, szaleje po forum ze swoimi poradami , odnalazl sie chlopak w koncu sam siebie specjalista w tejdziedzinie mianowal i ma w d***e system i papiery :) tylko troche mu sie niepodoba ze rodzice zakazuja swoim dzieciom zadawac sie z obcymi doroslymi facetami