Renta po mężu

Jesteście podli , dlaczego mnie tak nienawidzicie, on mnie dawno temu zostawil

istnieja takie mendy ; znam takie ; mnostwo takich jest

Szczyt bezczelnosci, opowiem wielu ludziom autorko co ty wyprawiasz, facet zyje a ty go do grobu juz szykujesz. Nie zal mi ciebie bo widac jaka jestes zła, gdybys byla dobra kobieta ( nie jestes) to bylaby tutaj sympatia do ciebie ale nikt jednak tutaj nie darzy cie sympatia. Daj sobie spokoj z ta renta , daj spokoj tym ludziom.

Prowo, widac po ostatnich wpisach autorki. Ale takie sytuacje sie zdarzają, wiec na miejscu męża wniosłabym o rozwód; przy tak długim czasie braku wspólnego zycia sad by rozwiązał małżeństwo na pierwszej sprawie, nawet ta kobieta, z ktora żyje, mogłaby pójść i zaświadczyć, ze od dawna żyją razem i pijawka zostaje na lodzie. A jesli to prawdziwa sytuacja, to niewiadomo czy niedługo nie trafi do niej pismo z data sprawy rozwodowej.

Autorko teraz kazdego dnia mozesz sie spodziewac pisma z sądu ;) nie zazdroszcze