Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Opowieść jak poznałem moją żonę....

Polecane posty

Gość gość

Był dzień jak co dzień, byłem w pracy i pod koniec dniówki podszedł do mnie kolega i powiedział, że czeka na mnie jakaś dziewczyna... Wyszedłem z warsztatu, a tu stała jakaś sierotka, poszedłem do niej i powiedziałem cześć, w czym mogę pomóc ? Ona odpowiedziała, przyszłam tutaj, bo chciałam ciebie poznać :) Była bardzo odważna decydując się na ten ruch. Tak się poznaliśmy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a teraz pewnie chcesz się od nas dowiedzieć czy ona ci da w pupe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Super, urzekła mnie ta historia. Pozdrów żonę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Fajnie bo prosto. A nie tak jak ta dzifka na przystanku we Wrocławiustała i pisdy w Rzeszownie i w Poznaniu sprawdzała i na n-k - nawet moja rodzina jest chyba z jej jednym starym nazwiskiem powiązana. ta pomarańczowa tfoja była pseudożona była tak zrobila. Nie mów że teo nie wiedziales.... hahah a pozorowałą to na przypadek a kazdy krok zaplanowala tak wyrachowana suk... karma wraca...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I co było dalej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziekuję, żonę pozdrowie, rzecz w tym, że ona od razu wiedziała, czego chce i to zrobiła, a nie pisała miesiącami na sympatii, czy gg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spodobał jej się chłopak i poszła do niego gdy kończył pracę i powiedziała co powiedziała. Fajnie właśnie tak się wyrywa facetów, a nie jakieś tam zalotne spojrzenia itd :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ciekawe, jak czuje się facet gdy jest w takiej sytuacji...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiedziala tez ze pierwszy raz chce to zrobic bez gumki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co powiedziała?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nikt do ciebie na sympatii nie pisał a pseudożona d**e nadstawiła jak kurfa dzieciata rozwódka i wtedymi powiedziałeś: Nie musiałem nawet z nią chodzić - w sense z pseudozona bo du/py nadstawila to jest nie do pojecia a potem pisales: opalone cycki ne były tym czego chcialem. sorry ale nie mam czasu mam powódź

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiedziałem, że za 15 minut kończę pracę. Czekała na mnie i to mnie ruszyło, na mnie na zwykłego chłopaka:O Powiedziałem jej, że zawsze po pracy jadę cos zjeśćna miasto, więc wsiadła ze mna do samochodu i pojechaliśmy pod fastrfood. To byla miłośc od pierwszego wejrzenia, widziałem jak się na mnie patrzy i tego samego wam życzę....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Fajnie :) wam powodzenia 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do 20:50 zakładał o pseudołatwej żonie profile na n-k 'opalone cycki nie byly tym czego chcialem' i 'miałaś w ryju więcej chu/jów niż ja frytek' , abo 'wchodze do domu a ta su/ka sie patrzy zrób mi kur/wo spaghetti bo jestem kur/wa głodny' jeszcze wczesniej nim sie ohajtali z wpadki to nazywal ją w opisie na gg 'suką' jak to źle swiadczy o jednym i o drugim hahah a od 3 lat wzdycha do zdjęc innej platonicznie czyli bardziej wartosciowo. baj nic dobrego to nie wrózy patologia dno i wodorosty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
lambadziara wyjepana w kakao za hot doga, też mi wyczyn... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś odstaw to coś ćpiesz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×