Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Tutka1223

Jak załatwić CC?

Polecane posty

Gość Tutka1223

Witam Za miesiąc mam termin. Chce mieć cc, bo dziecko już jest duże a ja niska i drobna , ale boje się że lekarze będą zwlekać. Jak załatwić wczesniej żeby na 100% miec cc? Rozmawiac od razu z ordynatorem czy lekarzem? Help

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To lekarz prowadzący ocenia budowę pacjentki kontra gabaryty dziecka. Dodatkowo też przy przyjęciu do szpitala lekarz dyżurujący to sprawdza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Musiałabyś porozmawiać lekarzem prowadzącym. Wiem ze jesli panicznie byś się bala porodu o to by byl jedyny powod to psychiatra wystawia zaświadczenie ze masz tokofobię i wtedy masz cc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćhgp
A po co chcesz załatwiać? Jeśli nie mas wskazań to możesz zapomnieć, nikt ci nie załatwi. Porod jest naturalnym procesem, dasz radę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Popieram.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wszystko się da załatwić. trzeba tylko wiedzieć, komu posmarować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pierwszy poród to raczej nie masz wyboru. A ile waży dziecko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A chodzisz do lekarza prywatnie? Jeśli tak, to nie powinien robić problemów z cc. Jeśli nie, to idź teraz do jakiegoś lekarza, który pracuje gdzies na oddziale , a wtedy niestety tylko kasa wchodzi w grę. Nie orientuję się, ile może to kosztować, ale gdzieś w okolicy 2 tys pewnie. Ja popieram mieć wolny wybór, bo to potem kobieta będzie miała nacięte krocze, może mieć niedotlenione dziecko itp rzeczy, Wg mnie każdy powinien mieć wybór, a ten, kto twierdzi, że to naturalny proces, to pewnie nie ma upośledzonego dziecka i ma nienaruszone krocze, czyli zupełnie nie wie, o czym pisze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja kilka miechow temu placilam 2 tys. Jesli nie masz zadnego znajomego lekarza to czeka Cie pielgrzymka po lekarzach ktorzy pracuja w szpitaku, w ktorym chcesz rodzic, albo w jakimkolwiek w Twojej okolicy, byle umowic cc. Musisz isc na wizyte i zapytac wprost ile by to kosztowalo. Zapewne ktorys sie skusi, wiele lasek tak robi. Ostatecznie klinika esculap w bielsku bialej- wzglednie niedrogo i rowniez wiele kobiet tam jeździ. Niektore z bardzo odleglych miejsc Polski. Ja tez bylam zdecydowana tam jechac, gdyby nie udalo mi sie zalatwic tematu u mnie, ale na szczescie sie udalo. Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O tym sie autorko mysli wczesniej. Idzie sie do psychiaytry, ortopedy, chirurga i cos sciemnia. Oczywiscie prywatnie. Wystawiaja skierowanie i po sprawie. U mnie w szpitalu w ogole nie weryfikuja zaswiadczen specjalistow, cesarek tu swego czasu bylo 70%.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja pier... Uwielbiam takie tematy. Polka na porodówce. Lewizna, znajomości, łapówki, lewe zaświadczenia od psychiatry i koniecznie pieczątka ordynatora w karcie prowadzenia ciąży, bo inaczej położne zapewne potraktują cię jak śmiecia, a ta co nie chodzi do lekarza pracującego w szpitalu w którym rodzi to na bank będzie mieć niedotlenione dziecko albo inne nieszczęcie ją spotka. Czy wy się dobrze wszystkie czujecie??? Jak dziecko jest powyżej 4 kg to cesarkę masz gwarantowaną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hahaha, jak dziecko powyżej 4 kg to cesarkę masz gwarantowaną...Hahaha. No ekspert się znalazł, no nie mogę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
9.23 Pewnie, że tak. Poza tym nie jest się przypisanym do konkretnego szpitala jak chłop do pługa. Wystarczy się rozeznaćw opiniach o szpitalach, by nie mieć problemów z wyegzekwowaniem tego standardu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Polki to chyba największe ciężarne histeryczki w Europie. Jedna drugą straszy, naoglądają się reportaży w tv i potem uznają za oczywiste, że jak nie dasz w łapę to jesteś złą matką, bo oszczędzasz na dziecku fundujesz mu kalectwo. Miałam cesarkę ze względów medycznych, ułożenie miednicowe i jeszcze inne takie, ale to nie było hop siup. Jak masz mieć cesarkę to będziesz ją mieć. Dlaczego z góry zakładasz najgorsze? Daruj sobie łapówki, to jest przestępstwo. Jak masz ciążę książkową to idź do prywatnej kliniki z oficjalnym cennikiem za cc, a nie bawisz się w lewiznę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak dziecko jest powyżej 4 kg to cesarkę masz gwarantowaną. xx haha, moja znajoma musiała we wrocławiu urodzić kloca 4600, na usg widać było 4250 i jakoś lekarze wyśmiali ze chce cesarkę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Łuuhuu:-) cesarka powyżej 4kg- pierwsze słyszę! Powyżej 4,5 to może już tak, ale napewno nie powyżej 4! Urodziłam trójkę dzieci powyżej 4 kg sn i ...żyję, wiecie? Porodu dobrze wspominam, najważniejsza jest współpraca z położną. Chryste, tu jakieś panikary czy księżniczki siedzą co jako pierwsze na świecie dzieci mają rodzić. Jak już się zacznie poród to nie ma szans, żeby dziecko nie wyszło. W du'pach się Wam poprzewracało z tym cesarskim cięciem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tutka1223
Maluch od poczatku był duzy. Teraz ma kolo 3200. Wiem, ze od 4500 powinni zrobić, ale boje sie ze będą zwlekać i dziecko sie poddusi a ja połamie. Ja mam 1,56 i przed ciąża nosilam rozmiar 32.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak to jest, że są kobiety, które nie chodzą prywatnie do lekarza, ich ginekolog nie pracuje w szpitalu, nie mają ciotki położnej i chodów u ordynatora, nie kombinują i jakoś wszystko jest ok? Widocznie można, ale polskie pacjentki wolą na forach wymieniać się "patentami" z nieodzowną "kopertą" w tle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sprawdza Ci miednice i ocenia. Jak masz za mala miednice to dojdziesz do 10 cm a dziecko i tak nie zstapi w dol glowa, wiec cc beda musieli zrobic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17:42 a kto Ci powiedzial, ze wszystko jest ok? twoje kumpelki, mopsiary? Znam juz nie jedna taka, co jej szkoda kasy na dobrego lekarza bylo, a pozniej ratowali dzieci po klinikach. Lepiej zapacic i spac spokojnie. Na zdrowiu sie nie oszczedza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17.47 To tak jakbyś zapłaciła za usg 4g i test pappa i oczekiwała, że dzięki temu twoje dziecko nie będzie miało Downa, bo przecież zapłaciłaś za badania i ma być ok. Kasa nie jest gwarancję zdrowia i braku komplikacji przy porodzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja z 19.39 Dodam jeszcze, że ciąże prowadziłam prywatnie. W ciąży byłam dwa razy. Jedną dość zaawansowaną ciążę straciłam pomimo świetnych lekarzy, porobionych mnóstwa badań i wydania jakoś 2500 przez prawie 5 miesięcy.Prywatna opieka i znajomości nie gwarantują spania spokojnie. Na porodówce leżałam z pacjentką największej ginekologicznej sławy w mieście. Urodziła skrajnego wcześniaka w 28 tygodniu ciąży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najlepiej jak lekarz prowadzący pracuje w szpitalu w którym będziesz rodzić. Ja chodziłam prywatnie do lekarza, który pracował w szpitalu w którym rodzilam. Od razu uzgodniłam z nim ze chce CC. Zapłaciłam 3 tys w Warszawie i dostałam skierowanie na CC w jego szpitalu. Nikt tego nie kwestionował. Zapytaj wprost ile to będzie kosztować. Moja koleżanka tez płaciła 3 tys tyle ze ja lekarz wysłał do psychiatry po zaświadczenie. Lekarze sobie dorabiają, wiec nie krępuj się i zapytaj wprost. Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dałaś w łapę jednym słowem, nazywaj rzeczy po imieniu, a nie "dorabianie".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Urodzilas sn Twoja sprawa. Widac wcale na dobrych lekarzy nie trafilas. Ktos chce cc, to zachowaj swoj jad dla siebie i daj mu rodzic jak chce. Masz cos z glowa to idz do psychologa, a nie sie wyzywasz na normalnych ludziach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mam nic do cc. Mam coś do księżniczek, które dają łapówki i chachmęcą ile wlezie. Chcecie cc to idźcie do prywatnej kliniki, a nie załatwiacie sobie coś pod stołem w państwowym szpitalu i jeszcze się tym chwalicie jakby było czym. Narzekacie na warunki i traktowanie, a same uczycie lekarzy, by dzielili pacjentki na lepsze i gorsze, swoje i z ulicy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko porozmawiaj że swoim lekarzem. Pierwsze dziecko miałam rodzić naturalnie. Przyjechałam na ip, wszystko ładnie, nagle zaczęłam krwawić. Położna olała temat, mąż poszedł po lekarza ten nawet nie raczył przyjść i skwitowal "wie pan, to poród tu musi być krew". Na szczęście na korytarzu mąż spotkał kolegę, który zaczynał dyżur. Przyszedł, zobaczył co się dzieje i szybciutko cięcie, bo łożysko się odkleja. Syn urodził sie z 4 pkt apgar, niedotlenieniem. W drugiej ciąży powiedziałam, że tylko cc. Gin prowadzący dał mi bez problemu skierowanie. Pomimo, że nie pracował w szpitalu w którym chciałam rodzic. Ten, u którego prowadziłam pierwsza ciążę pracował i na gowno za przerposzeniem mi się to zdało. I tak, prowadził pierwsza ciążę u nie bo codzialm do niego pd dawna, a nie dlatego że pracuje w tym konkretnym szpitali. Trochę mnie śmieszy jak ktoś pisze że zapłaci i śpi spokojnie albo że chodzi do tego gina bo ten pracuje w szpitalu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do 7.14 jeszcze raz. Kto ci powiedział, że urodziłam sn? Miałam cesarkę przez ułożenie miednicowe, cukrzycę z insuliną i wcześniejszą stratę wysokiej ciąży. Nie nastawiałam się,wcale że będę ją mieć, nie wiedziałam czy dziecko zmieniło ułożenie od ostatniej wizyty u lekarza czy nie. Ani mi w głowie było jednak latanie po lewe zaświadczenia od okulisty/psychiatry, szamana, bredzenie, że mam tokofobię i "wyrazy wdzięczności" dla personelu, by lepiej się mną zajmował. PRL się skończył, ale mentalność Polaków wcale.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
9.27 Właśnie o to chodzi, że cc jest dla pacjentek, które go naprawdę potrzebują, a nie, że lalunia zapłaci lekarzowi ze szpitala pod stołem, a potem nie ma sprzętu, personelu i leków na cc dla pacjentki u której cc to mus i ratowanie życia dziecka na już, bo ważniejsza jest lala, która sfinansowała doktorkowi wakacje i jej komfort.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tia, lalunie, ksiezniczki. Tak sie sklada, ze ja lyknelam brutalnej rzeczywistosci porodowki polskiej. Nikt sie ze mna nie piescil, wrecz przeciwnie. Bylam wysmiewana, ze chce cc, bo dziecko jest duze. Skonczylo sie masywnym krwawieniem u mnie i ciezkim stanem dziecka. Chodzilam do lekarza prywatnie, ale jego akurat tego dnia nie bylo. Byl za to ordynator faworyzujacy swoje pacjentki. Taka jest smutna rzeczywistosc i dlatego ja nawet do proby sn juz nie podejde. Zaplace komu trzeba, urodze jak czlowiek. W tylku mam, czy komus zabiore te cesarke. Dla mnie moje dziecko jest wazne, a nie obce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×