Niemowlę boli ucho brak zapalenia POMOCY

Witam, proszę o wszelkie rady i podpowiedzi. Od kilku dni borykamy się z problemem, mianowicie moja 9 miesięczna córcia nie pozwoli dotknąć się w lewe ucho, nie mogę jej pogłaskać ani wyczyścić uszka, dosłownie dotknięcie piórkiem powoduje płacz 20-30 minutowy, malutka aż się zanosi i trzesie przy tym... Konsultowaliśmy to u czterech lekarzy, żaden nie stwiedził zapalenia ani obrzęku, nikt nie wie co to może być, nawet wczoraj wieczorem na SOR dodatkowo pojechaliśmy i znów ta sama śpiewka: Dziecko zdrowe... Ale jednak problem jest, jutro idę do pediatry jeszcze raz, ale dziś jest święto a ja odchodzę od złysłów... Może którać Mama miała podobną sytuację? Dodam, że córa ząbkuje...

up...

proszę nie wsadzać curce pierza w łuszko

może jej rosnom zompki w uchu???

To dziwne, tylu lekarzy zaglądało do ucha i nic nie stwierdziło?to to nie może być ucho w takim razie.

A po co Ty chcesz jej ucho czyścić i głaskać akurat tam gdzie ją boli? Gdyby to było ucho to bolaloby caly czas i raczej goraczka bylaby a nie tylko jak dotkniesz. Może to faktycznie od zębów, poobserwuj.

Gdy wychodza zabki, bol moze promieniowac do ucha.

czasem ból z migdałków promieniuje aż do ucha, a nie musi być angina... ja np mam powiększone migdały i węzły chłonne od alergii i cały czas mi to promieniuje na ucho i mam od tego ból ucha...

Dziękuję za odpowiedzi. Własnie córcia nie ma nic powiększonego, ani migdałków, ani węzłów chłonnych... Problem w tym, że z zewnątrz uszka czyścić trzeba a jak skoro nie mogę jej dotknąć? Też jestem załamana tym, że żaden lekarz nic nie stwierził... Może to faktycznie od ząbków, będę obserwować...

Ja bym poszła do laryngologa. Pediatra stwierdziła że uszy mojej córki zdrowe tymczasem laryngolog zobaczył w jednym uchu rope a w drugim płyn ( potwierdzone przez 2 laryngologow) tak więc uważam że pediatrzy nie wszystko widzą.

ja jako dziecko miałam u laryngologa pobierany wymaz z ucha, wyszedł gronkowiec, dostałam antybiotyk w zastrzykach, pediatra oczywiście nic nie widział... znam jeszcze przypadek, że od brudnej wody na basenie w uchu wewnętrznym zrobił się wrzód, też laryngolog dopiero zobaczył, bo ten chłopak wcześniej brał kilka antybiotyków od pediatry, ale dopiero laryngolog postawił diagnozę i wypisał penicyline w zastrzykach... takze do laryngologa się udaj autorko!

To żaden z tych 4 lekarzy nie był laryngologiem? Jak myślisz, że dziecko boli ucho to nie idzie się do pediatra tylko szuka laryngologa prywatnie na już. Jak pęknie błona bębenkowa i będzie wyciek to już będziesz wiedziała, że to jednak było ucho.

Zgadzamy się z przedmówcami. Wizyta u laryngologa w tym wypadku to konieczność!

I co dolegało dziecku?zaglądasz tu jeszcze autorko?